reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

MK tą opinie o tym że duże szybciej się rodzą juz od kilku lekarzy słyszałam więc mam nadzieję, że się i u mnie sprawdzi. :) Ja mała nie jestem więc powinno być dobrze :)
 
reklama
mkkafe pisze:
aska gratulacje po raz kolejny corci. co do wagi - mnie Wasyl pocieszyl ze duze dzieci latwiej sie rodzi bo szybciej sie cisna do przodu, sa silne i taakie tam. I chyba trafil - rodzilam w niecale 3 godziny. I w 2 godziny osiagnelam pelne rozwarcie. Po 17 mialam 2 cm, po 19 - 10 cm.Tylko z parciem bylo gorzej :p No ale ja juz sie przekonalam ze w parciu jestem kiepska. Wiec sie nie sugeruj

a ja takiej opinii nigdy nie slyszalam, ale cos w tym musi byc... Wiktorek wazyl 3120 i sie strasznie dlugo rodzil - tzn 7,5 godziny... i i tak go w koncu kleszczami musieli wyjac, bo nie mialam wlasnie sily przec... A Paulina wazyla 3880 i tak jak o 22 zawozili mnie na porodowke z 2,5cm rozwarciem, tak o 1 w nocy sie urodzila, czyli tez po 3 godzinach - i tutaj juz nie mialam problemow z parciem... Nawet polozne mowily zeby tak mocno nie przec bo dziecko zmecze... Ale jak tu nie przec jak dziecko samo sie pcha :)
 
wanda_23 pisze:
natalya - no fakt - trzeba poczekac... z doswiadczenia po Wiktorku pamietam ze wyspalam sie najlepiej, jak go na weekend do rodzicow dawalam ;D :D ;D :D
ja na weekend nie moge dac malego do babci bo babcia mieszka z nami...a druga 1000km od nas:(...
 
natalya pisze:
wanda_23 pisze:
natalya - no fakt - trzeba poczekac... z doswiadczenia po Wiktorku pamietam ze wyspalam sie najlepiej, jak go na weekend do rodzicow dawalam ;D :D ;D :D
ja na weekend nie moge dac malego do babci bo babcia mieszka z nami...a druga 1000km od nas:(...

oj - wspolczuje w takim badz razie... chociaz z drugiej strony na codzien mozesz sobie pozwolic na wiecej wyjsc niz ja... Ja czekam jak taki ciolek w domku i czekam az ktos do mnie przyjdzie a wtedy ja bede mogla wyjsc na glupie zakupy... zwlaszcza jak teraz te mrozy sa.. No a wszystko na mojej glowie, bo moj maz w tygodniu mieszka w Poznaniu, a tylko na weekendy jest z nami :(
 
to fakt, mam wraca zawsze okolo 6 ale jak juz jest to co chwile bawi sie z malym, my wieczorem czy w weekend mozemy gdzies sobie wyskoczy i nie musimy kombinowac zeby ktos zostal z malym no i oczywiscie jestem wtedy spokojna bo wiem ze jest w dobrych rekach...dlatego przyszlismy do niej miszkac:)
 
Melanie i tak wlasnie zrobie - zostawie ten krem na nastepny raz, dzieki, faktycznie w instrukcji jest nawet, ze po 3 m-cu.

Asioczek gratki z corci :) mnie tez Wasil zdiagnozowal, i tez powiedzial, ze moj Stasio w brzuszku to nie Stasio tylko wrecz Stanislaw ;D taki wyrosniety. Tez rodzilam w 2, bo moj lekarz jest stamtad - Knypinski, i mialam swoja polozna - polecam taka opcje - jest ktos kto ciagle czuwa nad toba, no i zasadzalam sie na porod w wodzie, ale niestety - urodzilam na ladzie, choc jedna immersje wodna zaliczylam :laugh: pozdro lecimy na szczepienie
 
reklama
To chyba tylko ja zadowolona z mieszkania sam na sam z mezem i z dala od rodzicow. Nasze babcie i dziadek maja do nas 170 km i 200. Ale mi to pasuje ;D Wierzcie mi ze po 10 latach zycia z dala od nich nie daloby sie zyc razem. Tolerujemy sie tylko w krotkich - 2-3 dniowych odwiedzinach.
 
Do góry