reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

MK tą opinie o tym że duże szybciej się rodzą juz od kilku lekarzy słyszałam więc mam nadzieję, że się i u mnie sprawdzi. :) Ja mała nie jestem więc powinno być dobrze :)
 
reklama
mkkafe pisze:
aska gratulacje po raz kolejny corci. co do wagi - mnie Wasyl pocieszyl ze duze dzieci latwiej sie rodzi bo szybciej sie cisna do przodu, sa silne i taakie tam. I chyba trafil - rodzilam w niecale 3 godziny. I w 2 godziny osiagnelam pelne rozwarcie. Po 17 mialam 2 cm, po 19 - 10 cm.Tylko z parciem bylo gorzej :p No ale ja juz sie przekonalam ze w parciu jestem kiepska. Wiec sie nie sugeruj

a ja takiej opinii nigdy nie slyszalam, ale cos w tym musi byc... Wiktorek wazyl 3120 i sie strasznie dlugo rodzil - tzn 7,5 godziny... i i tak go w koncu kleszczami musieli wyjac, bo nie mialam wlasnie sily przec... A Paulina wazyla 3880 i tak jak o 22 zawozili mnie na porodowke z 2,5cm rozwarciem, tak o 1 w nocy sie urodzila, czyli tez po 3 godzinach - i tutaj juz nie mialam problemow z parciem... Nawet polozne mowily zeby tak mocno nie przec bo dziecko zmecze... Ale jak tu nie przec jak dziecko samo sie pcha :)
 
wanda_23 pisze:
natalya - no fakt - trzeba poczekac... z doswiadczenia po Wiktorku pamietam ze wyspalam sie najlepiej, jak go na weekend do rodzicow dawalam ;D :D ;D :D
ja na weekend nie moge dac malego do babci bo babcia mieszka z nami...a druga 1000km od nas:(...
 
natalya pisze:
wanda_23 pisze:
natalya - no fakt - trzeba poczekac... z doswiadczenia po Wiktorku pamietam ze wyspalam sie najlepiej, jak go na weekend do rodzicow dawalam ;D :D ;D :D
ja na weekend nie moge dac malego do babci bo babcia mieszka z nami...a druga 1000km od nas:(...

oj - wspolczuje w takim badz razie... chociaz z drugiej strony na codzien mozesz sobie pozwolic na wiecej wyjsc niz ja... Ja czekam jak taki ciolek w domku i czekam az ktos do mnie przyjdzie a wtedy ja bede mogla wyjsc na glupie zakupy... zwlaszcza jak teraz te mrozy sa.. No a wszystko na mojej glowie, bo moj maz w tygodniu mieszka w Poznaniu, a tylko na weekendy jest z nami :(
 
to fakt, mam wraca zawsze okolo 6 ale jak juz jest to co chwile bawi sie z malym, my wieczorem czy w weekend mozemy gdzies sobie wyskoczy i nie musimy kombinowac zeby ktos zostal z malym no i oczywiscie jestem wtedy spokojna bo wiem ze jest w dobrych rekach...dlatego przyszlismy do niej miszkac:)
 
Melanie i tak wlasnie zrobie - zostawie ten krem na nastepny raz, dzieki, faktycznie w instrukcji jest nawet, ze po 3 m-cu.

Asioczek gratki z corci :) mnie tez Wasil zdiagnozowal, i tez powiedzial, ze moj Stasio w brzuszku to nie Stasio tylko wrecz Stanislaw ;D taki wyrosniety. Tez rodzilam w 2, bo moj lekarz jest stamtad - Knypinski, i mialam swoja polozna - polecam taka opcje - jest ktos kto ciagle czuwa nad toba, no i zasadzalam sie na porod w wodzie, ale niestety - urodzilam na ladzie, choc jedna immersje wodna zaliczylam :laugh: pozdro lecimy na szczepienie
 
reklama
To chyba tylko ja zadowolona z mieszkania sam na sam z mezem i z dala od rodzicow. Nasze babcie i dziadek maja do nas 170 km i 200. Ale mi to pasuje ;D Wierzcie mi ze po 10 latach zycia z dala od nich nie daloby sie zyc razem. Tolerujemy sie tylko w krotkich - 2-3 dniowych odwiedzinach.
 
Do góry