reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

a ja dzisiaj z praniem biegam na balkon i z powrotem biegam - teraz właśnie burza się zaczyna i leje... co za dziwna pogoda, głowa mnie boli od samego rana...
 
reklama
witam w kolejny paskudny dzień :-)
niby ulga dla człowieka, ale ja zawsze mam spadek energii życiowej jak zbyt długo się taka pogoda utrzymuje.
Jedziemy dziś do moich rodziców, chyba ponad miesiąc domu rodzinnego nie widziałam. Ma być grill, ale nie wiem jak to wyjdzie przy tej pogodzie. Pewnie grill bedzie stał w garazu, bo nikt raczej wyżerki sobie nie odpuści, ponieważ grilla przygotowuje mojej bratowej ojczym, ktory jest emerytowanym kucharzem i nie musze chyba mówić, że paluszki lizać :-)

jesteśmy spakowani i czekamy na mężulka. zyczymy udanego weekendu.
 
Witam sie laseczki :biggrin2:

Dziele sie z Wami nowiną ze w piatek 10 lipca o 5.27 przyszedł na świat mój syncio Mateusz-waga 4120 i 59 cm :biggrin2::biggrin2::biggrin2:....porod mega szybki-dosłownie 47 minut i mały był ze mną....reszte opisze pozniej.........paaaaaaaa :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
 
Kaaasiulka, ogromne gratulacje:tak::tak::tak::-):-):-) w końcu się doczekałaś:-D Synek dość spory, aż dziw, że tak to szybko poszło:happy2:
Czekamy na relacje i fotkę małego
Jeszcze raz gratuluję:-)
 
Kaasiulka,

Zuch dziewczyna, 47 minut i 4kg bobas z nami ! :-) Gratulacje !

Ja natomiast byłam dzis na wizycie u lekarza, ktory chyba nie bedzie moim prowadzacym, dam mu jeszcze jedna szanse ale juz sie zraziłam, po tekscie, ze m.in. to mierzenie karku to nie jest istotne badanie no i stwierdził, ze w zasadzie moge isc do pracy, choc nie zrobil mi usg. Dziwne, ze 3 innych lekarzy mowilo cos innego, zeby prace sobie odpuscic, przynajmniej w 1 trymestrze. Dzięki Bogu, poszlam do innego lekarza, u ktorego bylam na kontroli i jeszcze sobie poodpoczywam. Bylam w pracy i tam mi nie moga obiecac, ze nie bedzie zadnej nerwowki, wiec mam tydzien na przemyslenie sprawy. Z jednej strony chcialabym wrocic do ludzi, ale pamietam doskonale jak to jest, gdy mnostwo pracy ... chyba nie da sie chodzic do normalnego ginka w ciazy na NFZ. Chyba ze wy macie jakies pozytywne rekomendacje. USG dopiero mam miec 5 sierpnia, i wyszlo na to, ze mimo iz ma je w gabinecie to w konkretne dni je uruchamia. I jak tu sie nie zalamac takim podejsciem ? Kobieta przezywa ciezkie chwile co do rozwoju malenstwa a ten ci odmawia wypisania zwolnienia, bo jak widac ani wplyw stresu ani to jak wazne badanie karku jest nie sa mu znanymi zagadnieniami z zakresu prowadzenia ciazy. :sorry2: teraz ide w urodziny mojego synka, ciekawe czy pan doktor wypisze skierowanie na badania :tak::baffled:

dodam,iz moze gul mu urósł, jak zobaczyl ze na kontroli poszpitalnej bylam u kogos innego, bo dowaliłam mu, ze długo trzeba czekac na wizyte u niego ... na co stwierdzil, ze moglam przyjsc prywatnie do nego :confused::baffled:

troche mi teraz ulżyło ...
 
reklama
Agnes, moja koleżanka po lekkich plamieniach w 6 tyg była na zwolnieniu tylko do 12 tyg, potem gin stwierdził, że jest OK i może pracować:baffled: ale zostawił jej wybór. Niestety na NFZ nie ma co liczyć na więcej niż 3 usg w czasie całej ciąży, ale prywatnie z kolei musisz płacić za badania, więc ja stwierdziłam, że to, co zaoszczędzę na badaniach można przeznaczyć na dodatkowe usg u dobrego specjalisty:tak:
Ja miałam do tej pory dwa razy usg - w 12 tyg i 21 tyg, pewnie to trzecie będzie jeszcze pod koniec, ale do tego czasu mam zamiar wybrać się prywatnie ( tak dla spokojności ;-))
ps ja chodzę do przychodni kolejowej i tam w 12 tyg pani doktor przezierność zmierzyła:tak::-) gorzej było ostatnio z określeniem płci:-D
 
Do góry