reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

No i odkrylam czemu Miki czasami nie chcial mi jesc:-p przezd podaniem mlekadawalamu mu syrop i to po nich jak dawalam miezy karmieniami nitak na chiwle pzred to problem zniknol. A ogl;nie to dobry dzien zaliczylam troche poleniuchowalam troche porobilam taki spokojny alenawet produktyeny dzien tylko takich wiecej:-)
 
reklama
kobietki - wiecie cos moze o jakis imprezach w bydzi w ten weekend? bo chcemy z mezem gdzies ruszyc, tylko nie wiemy gdzie...
 
Co do bicia to nic nie poradzę. U nas na razie tego problemu nie ma. Ale Monika miała w przedszkolu sytuacje, że ja 3-latek ugryzł w polik. Na pewno trzeba od razu reagować i to stanowczo.

My byliśmy w czwartek wieczorem na koncercie na Mostowej i pokazie laserowym - było super. Świetnie się bawiłam - dziewczynki zresztą też. Dzisiaj wybieram się popołudniu na Stary Rynek bo podobno coś tam ma być.
 
hej,

a my weekend spędzilismy na ostrym dyżurze, bo mały się rozchorował:-(, niby niegrozny katar przerodził się w anginę:szok::wściekła/y:, gorączka prawie 40st, wymioty, płacz, katastrofa:-:)-:)-(
dzis poprawa, mały się juz ładnie bawił, jedyna pociecha z weekendu to taka, że miałam M pod ręką i nie byliśmy z maluchem sami:sorry2:

ale cieszę się że wam się udał wypoczynek;-)
 
Ewelina współczuje. Życze małemu zdrówka.

Ja zaś miałam dzisiaj ostra rozmowę z panią od skrzypiec. Zdenerwowała mnie kobieta. Ostatnio nagadała mi, że nie widzi Agatki już w tej szkole a dzisiaj wszystkiemu zaprzeczyła, że ona tak nie powiedziała. No przecież sobie nie wymyśliłam tego. Wyszło na to, że ja źle ją zrozumiałam i namieszłam i być może niepotrzebnie Agatka będzie miała egzamin bo ona chciała inaczej to załatwić. A mi się wydaje, że nie udało jej się to co planowała bo poczytała regulamin i okazało się, że łamie przepisy i się z tego wycofała, a teraz próbuje wykręcić kota ogonem. Niech się już ten rok szkolny skończy bo mam już dość nerwów.
 
Madziara, ja nawet nie rozumiem jak mozna mówic, że dziecko sie nie nadaje do szkoły muzycznej, to nic że nie jest wybitna, ale chce sie uczyc;-), ja skończyłam szkołę muzyczną i wcale nie zostałam zawodowym muzykiem, ale nie żałuję, że się uczyłam muzyki, to rozwinęło mnie w jakis sposób, podobno osoby muzykalne nie maja kłopotów z matematyką:-D

a u nas pecha ciąg dalszy:-(, ukradli nam wózek Piotrusia spod drzwi:angry:, jak wychodzimy na dwór, to mały mówi do mnie nie ma i rozkłada rączki, szkoda mi go i wózka tez, jeszcze by sie przydał:-(
 
Ewelina,

a to numer z tą kradzieża, rozszarpać takich :baffled:

Madziara,

faktycznie ta nauczycielka jakaś lewa jest, Agatka się nabawi awersji do skrzypiec, no ale jeśli nadal chce grać to trzeba wspierać :-) ja jestem ciekawa jakie pasje będzie mieć moje dziecko ... może za tatusiem - samoloty, to całkiem prawdopodobne, bo nie dalej jak dzisiaj gryzł helikopter, który mu tatuś dał :sorry2::-D oczywiście taki leciutki, sterowany, teraz leży w koszu na śmieci i już raczej nie odleci ... hehe ale się zrymowało ...

jutro ostatni dzień pracy i urlop .... oj będzie ciężko, trzymajcie kciuki, żebym wrzodów żołądka się nie nabawiła ...

spokojnej nocy
 
Ewelina szkoda słów. Nam się nasz wózek popsuł i mamy pożyczony, który nie jest w najlepszym stanie ale zawsze jeździ. O ile w naszym wózku mały więcej chodził niż jeździł to teraz dla odmiany sam się domaga wsadzenia do wózka. Nawet w domu sobie do niego wchodzi i siedzi. A wczoraj przysunął go do piecyka (bo stoi w kuchni) i zaczął mi z garnka wyjadać ziemniaki :)

Wracając do szkoły Agatki - z matematyką rzeczywiście nie ma problemów :D Natomiast jako dyslektyk ma trochę problemów z czytaniem nut i zapamiętywaniem ich. Uczy się zdecydowanie wolniej od rówieśników ale z drugiej strony myślę, że to jest wina nauczyciela - bo jeśli się dziecku określi, że na dany utwór ma np. 2 tygodnie to dziecko się zmobilizuje a ona ciągnie utwory w nieskończoność. U Agatki jest tak, że im dłużej gra dany utwór to zaczyna robić więcej błędów bo ją już to nudzi. Poza tym woli utwory krótkie i szybkie - no ale jest program. A z tego co wiem to można dostosować utwory do dziecka zachowując program. Poza tym Agatka jest wrażliwa i trzeba ją zachęcać do ćwiczeń a nie krzyczeć, przerywać i stawiać jedynki. Jak rozmawiałam z kierownikiem sekcji toi pani się zdziwiła, więc na pewno konieczna jest zmiana nauczyciela. Żałuje, że nie zrobiliśmy tego w zeszłym roku. Najbardziej jednak zbulwersowało mnie to, że nauczycielka się oburzyła, że ona nic takiego nie powiedziała a ja doskonale pamiętam jej słowa. Byłam tak zdenerwowana, że w chwilę później będąc u szkolnej psycholog się poryczałam. Na pewno nie było by takiej reakcji z mojej strony gdyby mi powiedziała o bezstresowym zdaniu do następnej klasy. Trochę się obawiam jak teraz będą wyglądać lekcje, ale chroni Agatkę trochę to, że nie dostała żadnego pisma ze szkoły o tym, iż nie rokuje dalszych nadziei w grze na instrumencie więc nawet jeśli będzie miała egzamin to muszą jej wystawić najsłabszą ocenę promującą. Mam nadzieję, że teraz pani nic nie wykombinuje i dotrzyma słowa, że chce Agatce pomóc i jej nie zaszkodzi. Z utęsknieniem czekam na czerwiec bo naprawdę mam dosyć tych nerwów.
 
No i znowu mamy problem z opiekunka wykruszylam nam sie i teraz musmu szukac i to do tego na nie wiele ponad miesiac raczej. No dzisaj zanczniemy szukanie zobaczymy co wyjdzie.
 
reklama
Kolia,

powodzenia w szukaniu niani, może agencja opiekunek Egida coś pomoze ? tam jest jednorazowa oplata za znalezienie niani, ale mysle ze warto bo sama skorzystalam ...

Madziara,

zycze wam obu wytrwalosci

w nocy wyjezdzamy wiec przez najblizszy tydzien nie zajrze do was. trzymajcie cieplutko i zdrowo :)

buziaki
 
Do góry