No i Julka chora,kicha,kaszle i ma cieple czolo:-(zaraziła sie od dziadka.Dalam jej na noc Ibufen i wysmarowalam mascia rozgrzewajaca.Zobaczymym jutro,ogolnie pije i je ,apetyt ma.Juz sie boje ,bo niby panuje jakas okropna grypaSoppana i juz cos wiadomo?Zdrowka zycze wszystkim pa:-)
reklama
Nic nie wiem,testu nie robie,bo na razie ta mysl do mnie nie dotarła jeszcze! Podejrzenia są i objawy jakie jak z Ignasiem,niby @ była ale taka krótka,dziwna. Chyba pojde od razu do gin. Ledwo Dostalam umowę na stałe a tu taki numer!
No to się ciesz, Soppana, że zdążyłaś dostać umowę na stałe
Ale ja bym nie wytrzymała, zrobiłabym odrazu test
No i jeszcze trzeba pamiętać, że czasem organizm robi nam psikusa i odczuwamy objawy ciąży, nawet gdy jej nie ma - zwłaszcza, gdy bardzo się boimy, żeby w ciąży nie być albo wtedy, gdy strasznie w tej ciąży chcemy być
Oli bryka jak zdrowa, ale dziś ziewnęła stojąc przy mnie i zobaczyłam, jakie ma czerwone gardło ale na ból się nie skarży. Mnie za to gardło od dziś pobolewa, a wirus w moim domu zbiera dalsze żniwo: mój małżonek dołączył do kręgu zawirusowanych
Ale ja bym nie wytrzymała, zrobiłabym odrazu test
No i jeszcze trzeba pamiętać, że czasem organizm robi nam psikusa i odczuwamy objawy ciąży, nawet gdy jej nie ma - zwłaszcza, gdy bardzo się boimy, żeby w ciąży nie być albo wtedy, gdy strasznie w tej ciąży chcemy być
Oli bryka jak zdrowa, ale dziś ziewnęła stojąc przy mnie i zobaczyłam, jakie ma czerwone gardło ale na ból się nie skarży. Mnie za to gardło od dziś pobolewa, a wirus w moim domu zbiera dalsze żniwo: mój małżonek dołączył do kręgu zawirusowanych
Dużo zdrówka dla wszystkich zawirusowanych,aż sie boje puścić młodego do żłobka,bo tam to dopiero wylegarnia!
Kasiad aż tak bardzo sie nie przejmuje,nie doszukuje sie objawów,po prostu jestem bardzo zmeczona,mam mdłości i lekkie bóle brzucha a mieliśmy po świętach awarię wiec biorę pod uwagę taką możliwość co bedzie to bedzie .
Kasiad aż tak bardzo sie nie przejmuje,nie doszukuje sie objawów,po prostu jestem bardzo zmeczona,mam mdłości i lekkie bóle brzucha a mieliśmy po świętach awarię wiec biorę pod uwagę taką możliwość co bedzie to bedzie .
U nas tez choroba na całego,Julka juz nie ma goraczki,ale jest taka do d...,a mnie zaczelo bolec gardło:-(Jutro chyba pojedziemy do lekarza niech ja zobaczy .Bo we wtorek mamy odwiesc z m jego babcie do Berlina ,a Jula ma zostac z moim tata i nie chce sie denerwowac ,ze zostawiam chore dziecko.Soppana no wlasnie co bedzie to bedzie ,a i tak zawsze bedzie dobrze;-)
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
tak sobie myślałam ze wszyscy chorują a my jeszcze nie i już nie muszę za dużo myślec
mały od rana gorączkę, przez 1,5 m-ca był spokój...
soppana - by było tak jak zechcesz!
mały od rana gorączkę, przez 1,5 m-ca był spokój...
soppana - by było tak jak zechcesz!
reklama
arabella
Mamy październikowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2005
- Postów
- 3 258
Agnes, gorączka i katar, dosłownie ciekło im z nosa ciurkiem. U lekarza byłam z Michalinką. Miała też czerwone gardło. Pediatra chciała od razu przepisywać antybiotyk, ale się wybroniłam i dawałam Eurespal, Rutinaceę, Oscillococcinum, Nasivin i Stodal. No i Nurofen. Teraz się martwię, bo Magdalenka ma jeszcze do tego kaszel i na dodatek wczoraj było juz lepiej a dzisiaj znowu tragicznie. Chyba jutro znowu do lekarza.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 722
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: