Kariwiw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2006
- Postów
- 606
natalya pisze:witam nowa mame!!!!
to teraz na mnie pewnie najedziecie albo i nie bo zostawicie to dla siebie....ja praktycznie od poczatku karmilam butla, na poczatku nie starczalo pokarmu i musialm dokarmiac malego mieszanka a kolki wtedy takie byly ze...az mi serce kulo, a jak jeden dzien sprobowalam tylko mieszanke to jakby reka odiol...staralam sie zreszta sciagac pokarm bo maly tak stale gryzl mnie z epil mleko z krwia i wszystko zwracal...mozecie pomyslec ze poszlam na latwizne ale najbardziej to mnie bolalo jak on tak plakal po kilka godzin...meczyl sie strasznie, a po mieszance nic
Natalya ja właśnie dlatego nigdy nie potępiam butelkowych mam bo doskonale mam w pamięci płacz Wika głodnego i brak pokarmu, ból straszliwy, a potem ta ulga jak wreszcie się najadł mieszanki, ale musiałam ją wyżebrać w szpitalu na oddziale. Nie pochwalam tylko takich leniwych które tego nie przeszły a od razu idą na łatwiznę.
Faktycznie te "dobre dusze" potrafią człowieka skołować, te teksty o dopajaniu noworodka wodą z glukozą czy nawet herbatą !zgroza.