reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Witam Madziara Dr.Wasilewski jest super robił mi cztery razy USG raz prywatnie za USG płacisz 80zł a z nagraniem na kasetę VHS bierze razem 100zł
Przyjmuje u siebie w domu na Osowej górze
lek.med.Zbigniew Wasilewski
Ginekolog-Położnik
85-435Bydgoszcz
ul.Wielorybia 38
tel52-349-07-33
 
reklama
Cześć dziewczyny:-),

Jestem mamą 3 mies, Piotrusia.
Przeglądając wątki forum trafiłam na Wasz i chciałam się podzielić swoją wiedza na temat bydgoskich lekarzy,
Moją ciąże prowadził dr Zbigniew Sobociński i było wszystko ok przez całe 9 mies., ale muszę powiedziej, że wcześniej pomógł nam zajść:tak: w ciążę (mam zespół policystycznych jajników). To był na prawdę piękny okres w moim życiu ( czywiście nie licząc teraz, kiedy maluszek jest już ze mną , a nie we mnie:-)).

A na usg chodziłam do dr Wasilewskiego, i to sam Sobociński mnie tam wysyłał, bo sam przyznał że tamten ma lepszy sprzęt. Także byłam pod opieką dwóch lekarzy.

pozdrawiam serdecznie
 
Witam
Na stronie 365 pisałam ze wybieram sie do dr.Wasilewskiego na USG w celu sprawdzenia czy aby wszystko gra i w celu sprawdzenia dr.Semeńczuka.
No i moja wizyta Usg dnia 19.06 nie zakonczyła sie dobrze,mianowicie lekarz stwierdził nieimmunologiczny obrzęk płodu.Dostalam skierowanie do szpitala na patologie wczesnej ciazy,po czym nastepnego dnia 20.06 udalam sie do szptala.Okazało sie ze musze miec zrobiona amniopunkcje czyli badania prenatalne,zgdzilam sie na nie gdy usłyszałam ze z dzieckiem jest zle i szanse na przezycie dają od 5-10%,przeraziłam sie.Po badaniach powiedziano mi ze musze czekać 3 tyg. na wyniki.Na amniopunkcji stwierdzono wstepnie równiez chore serduszko u dziecka ,powiekszenie lewej komory serduszka.Dostałam skierowanie na echo serduszka na wtorek 26.06.
Od 20.06 (dnia amniopunkcji) do 26.06 (dnia echa płodu) przeżyłam istny koszmar,nastrój beznadziejny,ciągły płacz i rozpacz.Zadręczałam się dlaczego tak sie dzieje,przeciez tak dobrze się czułam będąc w ciązy.Poruszyłam niebo i ziemie aby coś zmienić,starałam się aby jak najwiecej zdobyc informacji na temat choroby oraz skonsultowac sie i poradzić jak największej liczby lekarzy. Dzwoniłam do Semeńczuka,profesora z Centrum Zdrowia Matki z Łodzi,do dr.szpitala Biziela Motuka oraz z konsultacją do Sobocińskiego,oraz na oddział genetyki do Magdaleny Pasińskiej.Próbowałam wszytskiego aby przyspieszyc aby polepszyc,lecz kazdy mi mowil ze trzeba czekac 3 tyg na wyniki z amniopunkcji,tyle trwa hodowla.
26.06-badanie echa płodu.No i znów wyszło słońce.Czekałam na wizyte od 11.00 do 14.30,wkońcu wchodzę i kłade sie na kozetce i rozpoczyna dr.Kruś badanie.Serce mam w gardle.Lecz minęło 5 min i słysze.Serduszko jest super,takie jak powinno być,układ krwionośny równiez,byłam w szoku.Serduszko pracuje prawidłowo,pełne dokrwienie wszytsko ok.Zdziwiona pytam,wiec dlaczego tydzien temu dr.Szymański stwierdził chore serce u dzidzi,a ona odpowiada ze nie ma pojęcia według niej serce jest prawidłowe(a dr.Kruś jest specjalistą w echo serduszka płodu w całym szpitalu Biziel-jest NEONATOLOGIEM) Wiadomość mnie uniosła normalnie na duchu, gęba mi sie sama uśmiechała,ale to nie koniec informacji.Po chwili mówi równiez ze w osierdziu nie widzi obrzeku,czyli cofnął sie,nastepna dobra nowina,po kolejnej chwili znów słysze ze w opłucnej i brzuszku jest minimalnie widoczny płyn,czyli obrzek,wiec pytam ze zdziwieniem jak to możliwe,wzruszyła ramionami i mowi ze nie ma pojecia,wiec pyta czy sie lecze a ja ze nie,ze czekam na wyniki z amniopunkcji,to juz wogole nikt nie wiedział co powiedziec.Mimo wszytsko byłam najszczęsliwasza na świecie.To była wspaniała wiadomosc która chcialam usłyszeć.
Teraz czekam na wyniki z amnipunkcji które powinny być 10.07,lecz w duzo lepszym nastawieniu.
Chciałam się z Wami podzielić swoją historią,i chce słuzyć
pomocą dla innych kobiet które maja podobny problem.


Tymczasem jestem bardzo pozytywnie nastawioną przyszłą Mamuśka mojego Synusia,wierzę ze damy wspólnie rade.
 
Women domyślam się co musiałaś przezywać, dobrze, że wszystko sie dobrze skończyło. Na pewno teraz będzie już dobrze za co trzymam kciuki :-)
 
witam wszystkie mamunie obecne i przyszłe (chociaz tez juz mamunie).
ja chcialam napisac, ze od 7 lat chodze do dra. antosza i za nic w świecie bym go nie zmieniła, chodze z nfz. to jest człowiek po prostu. jesli chodzi o usg moze nie tak super jak na osowej, ale lekarz rewelacjny i świetnie opowiada to dr skórczewski. obu polecam.

women23 straszna ta historia. jednak na pewno dobrze się skonczy. trzymam mocno kciuki
 
Witam
Na stronie 365 pisałam ze wybieram sie do dr.Wasilewskiego na USG w celu sprawdzenia czy aby wszystko gra i w celu sprawdzenia dr.Semeńczuka.
No i moja wizyta Usg dnia 19.06 nie zakonczyła sie dobrze,mianowicie lekarz stwierdził nieimmunologiczny obrzęk płodu.Dostalam skierowanie do szpitala na patologie wczesnej ciazy,po czym nastepnego dnia 20.06 udalam sie do szptala.Okazało sie ze musze miec zrobiona amniopunkcje czyli badania prenatalne,zgdzilam sie na nie gdy usłyszałam ze z dzieckiem jest zle i szanse na przezycie dają od 5-10%,przeraziłam sie.Po badaniach powiedziano mi ze musze czekać 3 tyg. na wyniki.Na amniopunkcji stwierdzono wstepnie równiez chore serduszko u dziecka ,powiekszenie lewej komory serduszka.Dostałam skierowanie na echo serduszka na wtorek 26.06.
Od 20.06 (dnia amniopunkcji) do 26.06 (dnia echa płodu) przeżyłam istny koszmar,nastrój beznadziejny,ciągły płacz i rozpacz.Zadręczałam się dlaczego tak sie dzieje,przeciez tak dobrze się czułam będąc w ciązy.Poruszyłam niebo i ziemie aby coś zmienić,starałam się aby jak najwiecej zdobyc informacji na temat choroby oraz skonsultowac sie i poradzić jak największej liczby lekarzy. Dzwoniłam do Semeńczuka,profesora z Centrum Zdrowia Matki z Łodzi,do dr.szpitala Biziela Motuka oraz z konsultacją do Sobocińskiego,oraz na oddział genetyki do Magdaleny Pasińskiej.Próbowałam wszytskiego aby przyspieszyc aby polepszyc,lecz kazdy mi mowil ze trzeba czekac 3 tyg na wyniki z amniopunkcji,tyle trwa hodowla.
26.06-badanie echa płodu.No i znów wyszło słońce.Czekałam na wizyte od 11.00 do 14.30,wkońcu wchodzę i kłade sie na kozetce i rozpoczyna dr.Kruś badanie.Serce mam w gardle.Lecz minęło 5 min i słysze.Serduszko jest super,takie jak powinno być,układ krwionośny równiez,byłam w szoku.Serduszko pracuje prawidłowo,pełne dokrwienie wszytsko ok.Zdziwiona pytam,wiec dlaczego tydzien temu dr.Szymański stwierdził chore serce u dzidzi,a ona odpowiada ze nie ma pojęcia według niej serce jest prawidłowe(a dr.Kruś jest specjalistą w echo serduszka płodu w całym szpitalu Biziel-jest NEONATOLOGIEM) Wiadomość mnie uniosła normalnie na duchu, gęba mi sie sama uśmiechała,ale to nie koniec informacji.Po chwili mówi równiez ze w osierdziu nie widzi obrzeku,czyli cofnął sie,nastepna dobra nowina,po kolejnej chwili znów słysze ze w opłucnej i brzuszku jest minimalnie widoczny płyn,czyli obrzek,wiec pytam ze zdziwieniem jak to możliwe,wzruszyła ramionami i mowi ze nie ma pojecia,wiec pyta czy sie lecze a ja ze nie,ze czekam na wyniki z amniopunkcji,to juz wogole nikt nie wiedział co powiedziec.Mimo wszytsko byłam najszczęsliwasza na świecie.To była wspaniała wiadomosc która chcialam usłyszeć.
Teraz czekam na wyniki z amnipunkcji które powinny być 10.07,lecz w duzo lepszym nastawieniu.
Chciałam się z Wami podzielić swoją historią,i chce słuzyć
pomocą dla innych kobiet które maja podobny problem.


Tymczasem jestem bardzo pozytywnie nastawioną przyszłą Mamuśka mojego Synusia,wierzę ze damy wspólnie rade.

Przykra historia:-(az mi lzy do oczu naplynely:-(ale mam nadzieje,ze bedzie dobrze:tak:za co trzymam kciukasy:tak:;-)i pozdrawiam serdecznie:-)
 
DZiekuje wam ze ciepłe słowa,chce być przestroga dla innych przyszłych mam i słuzyc im pomoca w razie takiego zajscia.do wyników pozostało 4 dni wiec jeszcze czekam ale napewno wam napisze,jaki bedzie finał.Buzka
 
WOMEN , ja wiem co czujesz... naprawde... i musisz wierzyć zę bedzie dobrze... sama miałam trochę podobną historie... w 22 t.c. lekarka powiedziała mi że synuś ma arytmię serduszka i może się to wiązac z wadą serca... i wyobraź sobie ze czułam sie naprawde jak Ty i też cały tydzień musiałam czekać na szczegółowe badania w szpitalu miejskim.... i tez miałam tysiac myśli... i noce nieprzespane... okazało sie później u dra Wasilewskiego i w szpitalu że nie ma arytmi, ze była to chwilowa sytuacja spowodowana wykształcaniem sie serduszka, ale nastraszyłam sie nieziemsko... z małym wszystko oki, ma tylko nerki powiększone i tez nie wiadomo od czego...

25 lipca ide znów na dopplerowskie usg i modlic sie bede żeby wszystko było w porządku, a za Ciebie też bardzo trzymam kciuki i ściskam mocno!!!
 
reklama
czesc Dziewczyny,

Ja chodzę do dr Dobrzyńskiego, a 2krotnie byłam na USG u Wasilewskiego. Obaj panownie mili i profesjonalni. A słuchając tego co mówi dr Wasilewski kiedy ogladał malca czułam sie jakbym film przyrodniczy ogladała. Takim cieplym, spokojnym glosem opowiadał hihi

Na poczatku tez chcialam z NFZ i bylam u dr Antosza ale potym jak sie nasluchalam, ze na to i siamto nie ma pieniedzy ( tj na badania ktore w koncu powinnam miec za friko skoro płacę zdrowotne ) to sie wkurzyłam. Czułam sie jak na tasmie, jedna z wielu ciezarnych ... Nie zaprzeczam, przedtem mialam kontakt z tym lekarzem, jeszcze jako studentka, ale w tym szczegolnym okresie nie sprawdzil sie ... poza tym skoro i tak nie ma na miejscu usg i trzeba gdzies tez biegac ... niby nie daleko ale milych wspomnien nie mam z tego pierwszego usg u kobiety. Chyba faceci ginekolodzy sa jednak lepsi...

Do rodzących,

Jaki szpital wybieracie ?

Do MamusPoPorodzie,

Jakie wrazenia po przebytych porodach i CC ? BO mnie to chyba czeka ...

dajcie znac

pozdrawiam
 
Do góry