M
Melanie
Gość
no i nie zdążyłam
ale tu Kasia już ma przedstawione fotki z referatem więc wszystko ok :-)
ale tu Kasia już ma przedstawione fotki z referatem więc wszystko ok :-)
reklama
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
Dzisiaj mam leniwy dzien wiec dlatego bylam pierwsza...nast razem sie powstrzymam
A Ty Mel wozio Paris zatrzymasz dla dzidzi? Czy dwojeczke wrzucisz do jednego???
Ostatni - podobno - tak cieply dzien dzisiaj - 21 stopni w cieniu;-) - az szkoda. Od jutra ma byc zimno. Totez my zmykamy na spacerek do parku porobic zdjecia jesienne:-)
A Ty Mel wozio Paris zatrzymasz dla dzidzi? Czy dwojeczke wrzucisz do jednego???
Ostatni - podobno - tak cieply dzien dzisiaj - 21 stopni w cieniu;-) - az szkoda. Od jutra ma byc zimno. Totez my zmykamy na spacerek do parku porobic zdjecia jesienne:-)
M
Melanie
Gość
Monia nie mam pojęcia co zrobie
mialam jeden wóz upatrzony ale jak go zobaczylam w sklepie to sie troszke zawiodłam wykonaniem... no nie wiem, szerokiego nie chce
i nie chce tez jeden za drugim na 3 kołach
nie wiem co zrobie, ciągle jeszcze myśle
chce miec lekki, podwójny, wąski wóz
i ładny !!
mialam jeden wóz upatrzony ale jak go zobaczylam w sklepie to sie troszke zawiodłam wykonaniem... no nie wiem, szerokiego nie chce
i nie chce tez jeden za drugim na 3 kołach
nie wiem co zrobie, ciągle jeszcze myśle
chce miec lekki, podwójny, wąski wóz
i ładny !!
milkaaa
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 1 158
Wiesz co?? Zasmuce Cie...Powiem Ci jakie sa moje odczucia
Zdaje sobie sprawe z tego ze wybor wozka dla jednego malucha jest ciezki - chcac polaczyc ladny wyglad i maximum funkcjonalnosci...
Z dwoma dzieciaczkami pewnie jest to jeszcze trudniejsze. Ale ja kiedys na spacerze do wozka Jagody wlozylam jej 2 letnia kuzynke - posadzilam ja na podnozku - twarza do Jago i myslalam ze nie ujade. Bardzo ciezko mi sie pchalo - mimo ze moj wozek nawet po piachu sam jedzie. To samo jest gdy wracam z zakupow - pod wozkiem mam kilka kg zakupow, z 6 albo i wiecej - wozek niby sie kula ale czuc te wage. Manewrowanie z takim ciezarem jest tez trudne. I niewygodne...Pomysl zanim kupisz taki "wagonik". Czy nie bedzie tak ze szybko z niego zrezygnujesz bo spacery nie beda przyjemne???
Jesli Twoj rozklad dnia pozwala na to aby wyjsc na spacer po drzemce Paris (pewnie ma lub bedzie miala jedna) i nie robisz codziennie sporych zakupow w sklepie oddalonym o km to moze wcale podwojny wozek nie bedzie Ci potrzebny. Jesli masz plac zabaw pod nosem to lada chwila po porodzie zrobi sie cieplo i wiekszosc Waszych spacerow zakonczycie ze wzgledu na Paris wlasnie tam. Moze tylko jakis podnozek do wozka dokupic...Jesli w Twoim jest taka opcja...
No nie wiem...ja bym sie chyba nie szarpala na "wagonik" Wiem ze sa tez wozki z podwojnymi siedzonkami twarza w twarz, za chwile gdy starsze dzieco wyrasta odczepia sie jedno siedzonko i zostaje wozek pojedynczy....Tylko czy one ladne sa???Nie wiem...kolezanka z wrzesniowek rodzi za miesiac - i kiedys wklejala takie...
Zdaje sobie sprawe z tego ze wybor wozka dla jednego malucha jest ciezki - chcac polaczyc ladny wyglad i maximum funkcjonalnosci...
Z dwoma dzieciaczkami pewnie jest to jeszcze trudniejsze. Ale ja kiedys na spacerze do wozka Jagody wlozylam jej 2 letnia kuzynke - posadzilam ja na podnozku - twarza do Jago i myslalam ze nie ujade. Bardzo ciezko mi sie pchalo - mimo ze moj wozek nawet po piachu sam jedzie. To samo jest gdy wracam z zakupow - pod wozkiem mam kilka kg zakupow, z 6 albo i wiecej - wozek niby sie kula ale czuc te wage. Manewrowanie z takim ciezarem jest tez trudne. I niewygodne...Pomysl zanim kupisz taki "wagonik". Czy nie bedzie tak ze szybko z niego zrezygnujesz bo spacery nie beda przyjemne???
Jesli Twoj rozklad dnia pozwala na to aby wyjsc na spacer po drzemce Paris (pewnie ma lub bedzie miala jedna) i nie robisz codziennie sporych zakupow w sklepie oddalonym o km to moze wcale podwojny wozek nie bedzie Ci potrzebny. Jesli masz plac zabaw pod nosem to lada chwila po porodzie zrobi sie cieplo i wiekszosc Waszych spacerow zakonczycie ze wzgledu na Paris wlasnie tam. Moze tylko jakis podnozek do wozka dokupic...Jesli w Twoim jest taka opcja...
No nie wiem...ja bym sie chyba nie szarpala na "wagonik" Wiem ze sa tez wozki z podwojnymi siedzonkami twarza w twarz, za chwile gdy starsze dzieco wyrasta odczepia sie jedno siedzonko i zostaje wozek pojedynczy....Tylko czy one ladne sa???Nie wiem...kolezanka z wrzesniowek rodzi za miesiac - i kiedys wklejala takie...
M
Melanie
Gość
jedyny wózek jaki dopuszcam do swojej akceptacji jest ten
bliskie spacerki odpadają
my tu mamy piękną 5 km promenade prawie na plażyi tam spacerujemy
więc długie spacerki są dla nas
zobaczymy na ile Pariska dorosnie do owego podnóżka
jesli nie doroscie to chyba kupimy to to
bliskie spacerki odpadają
my tu mamy piękną 5 km promenade prawie na plażyi tam spacerujemy
więc długie spacerki są dla nas
zobaczymy na ile Pariska dorosnie do owego podnóżka
jesli nie doroscie to chyba kupimy to to
Zgadza się, Hauck to niemiecki wózek. Nie za bardzo mam kogo zapytac o funkcjonalnośc tego podnóżka, nikogo nie spotkałam z takim wózkiem jeszcze. Niedawno przeczytałam na jakimś forum o nim, jakaś mama chwaliła go, że funkcjonalny i że solidnie wykonany, więc poszukałam go w Internecie.
Różni się od X-landera tym, że oparcie rozkłada się zupełnie płasko, gondolka jest troche większa (85 cm dł), no i spacerówkę można zamonowac przodem lub tyłem do kierunku jazdy.
Wyczytałam też gdzieś, że podobno w Nimczech można go kupic dużo dużo taniej niż u nas, nawet za połowę ceny. Zastanawiam się, czy przez kogoś go nie sprowadzic.
Różni się od X-landera tym, że oparcie rozkłada się zupełnie płasko, gondolka jest troche większa (85 cm dł), no i spacerówkę można zamonowac przodem lub tyłem do kierunku jazdy.
Wyczytałam też gdzieś, że podobno w Nimczech można go kupic dużo dużo taniej niż u nas, nawet za połowę ceny. Zastanawiam się, czy przez kogoś go nie sprowadzic.
Z drugiej strony, wolałabym najpierw go obejrzec, poprowadzic trochę, zanim się zdecyduję, ale nie wiem, czy w ogóle jest na to szansa, bo nie widziałam nigdzie w Bydgoszczy takiego wózka. W sklepach nie pytałam, ale watpię czy mają taki wózek w swojej ofercie.
reklama
M
Melanie
Gość
tak, wóz jest rozkładany
przymierzałam się w sklepie ale nie siadałam
to jest taki bajer, że może być albo 1 osobowy albo 2 osobowy wóz
tylko, że mój mutsy jest taki w 10 trafiony i teraz żaden inny mu do pięt nie dorasta
a ja bym chciała taki jak MUTSY !
Monia dzisiaj widziałam Pana z wózkiem 2 osobowym na 3 kołach - chyba to był wóz JANE i manewrował mim 2 palcami jak parkował około 2 letnie bliźniaki przy stoliku w kafejce
więc chyba nie do konca jest jak to opisałaś
Podobne tematy
