Aga - no no- ale prezenty - ja dostałam Rafaelo - zaskoczył mnie mój Kuba - i jeszcze Viki w to zaangażował- a potem wszyscy zjedli- ja najmniej heheh
Krolcia- ja non stop w zasadzie sama dniami całymi, więc znam te radości życia
Kasiu- żałuj - dzieciaki się wybawiły, a mamy wypiękniły i było trochę radości w ten pochmurny czas -
a dziś - tak ładnie się dzionek zaczął - a skończyło się na tym, że zostałyśmy z Viki uwięzione w samochodzie - przez deszcz oczywiście - gdzie to sońce!
Krolcia- ja non stop w zasadzie sama dniami całymi, więc znam te radości życia
Kasiu- żałuj - dzieciaki się wybawiły, a mamy wypiękniły i było trochę radości w ten pochmurny czas -
a dziś - tak ładnie się dzionek zaczął - a skończyło się na tym, że zostałyśmy z Viki uwięzione w samochodzie - przez deszcz oczywiście - gdzie to sońce!