kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
No ja ze slodyczy najchetniej schabowy hehe...ooo maz na ducana sie przerzucił?!?
reklama
krolcia
Fanka BB :)
On już tyle diet próbował...tylko wszystko z takim słomianym zapałem
. A tu..aż dziw bierze. No ale z drugiej strony, to pierwsza dieta w której głodny nie łazi i to mu najbardziej pasuje
. Od połowy września schudł już prawie 20 kg.
. A tu..aż dziw bierze. No ale z drugiej strony, to pierwsza dieta w której głodny nie łazi i to mu najbardziej pasuje. Od połowy września schudł już prawie 20 kg.
kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
Ooo no co tyyy...ja tez chce. Pewnie masz jakie takie szybkie menu ducana...bys mogla to na priv plissss
,masz konto na Fb??
Ja teraz uciekam bo M siada do kompa...jutro sie spiszemy.
Milego wieczoru laski
,masz konto na Fb??Ja teraz uciekam bo M siada do kompa...jutro sie spiszemy.
Milego wieczoru laski
krolcia
Fanka BB :)
Też bym chciała. No może nie 20 kg ale z dychę
... Poczekam jak mąż skończy, wtedy ja sobie zacznę, bo to jednak daje trochę po kosztach.
Mam fb.
Dzieci dziękować śpią, więc idę spokojnie zalec przed pudłem. Pewnie nie zasnę dopóki m nie przyśle wiadomości, że bezpiecznie dojechali na miejsce.
Dobrej nocki;-)
... Poczekam jak mąż skończy, wtedy ja sobie zacznę, bo to jednak daje trochę po kosztach.Mam fb.
Dzieci dziękować śpią, więc idę spokojnie zalec przed pudłem. Pewnie nie zasnę dopóki m nie przyśle wiadomości, że bezpiecznie dojechali na miejsce.
Dobrej nocki;-)
AgnieszkaJ
Fanka BB :)
z dukanem uwazajcie bo na dluzsza mete szkodzi
ja chudlam przed ciaza ale na zasadzie zmiany pewnych nawyków i udalo sie zbic pare kg ale zaszlam w ciaze wiec juz sie ie pilnowalam tak... mam nadzieje ze ta metoda sprawdzi sie po porodzie
Olka - dokladnie tez sie zdziwilam jak zobaczylam dzisiaj ten dach :/ dobrze ze nikomu nic sie nie stalo.
ja chudlam przed ciaza ale na zasadzie zmiany pewnych nawyków i udalo sie zbic pare kg ale zaszlam w ciaze wiec juz sie ie pilnowalam tak... mam nadzieje ze ta metoda sprawdzi sie po porodzie
Olka - dokladnie
tez sie zdziwilam jak zobaczylam dzisiaj ten dach :/ dobrze ze nikomu nic sie nie stalo.
kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
Czesc...
Mialam jechac do kuznynki zajac sie tym malym ale wieczorem dzwonila sie sie rozchorowali...dzisiaj to mi akurat po drodze,ogarne to jakies zakupy trza zrobic po pustki po weekendzie no i do poludnia moja babcia a popoludniu pozostale dwie babcie takze dzien zaplanowany
Mialam jechac do kuznynki zajac sie tym malym ale wieczorem dzwonila sie sie rozchorowali...dzisiaj to mi akurat po drodze,ogarne to jakies zakupy trza zrobic po pustki po weekendzie no i do poludnia moja babcia a popoludniu pozostale dwie babcie
takze dzien zaplanowany
krolcia
Fanka BB :)
Hejka
Niewyspana masakrycznie jestem
. Ból zęba:-( i wiercące dziecko dało mi popalić w nocy. Myślałam, że ząb wytrzyma do marca, wpada wtedy dodatkowa gotówka, a tu lipa chyba z tego.... do wypłaty jednak musi wytrzymać, nie damy rady jakbym musiała teraz wydać dwie stówy na dentystę.
Zadzwonię do mojej dentystki i umówię się na początek lutego.
Ja nastraszyłam tylko mojego, że musi dużo pić wody, bo zniszczy sobie nerki i on się tego trzyma. Jest zdrowy, nic mu nie doskwiera a nawet jest lepiej. Wcześniej non stop miał jakieś wzdęcia i problemy z trawieniem a teraz ta obowiązkowa dawka otrębów idealnie działa na jego flaczki.
Niewyspana masakrycznie jestem
. Ból zęba:-( i wiercące dziecko dało mi popalić w nocy. Myślałam, że ząb wytrzyma do marca, wpada wtedy dodatkowa gotówka, a tu lipa chyba z tego.... do wypłaty jednak musi wytrzymać, nie damy rady jakbym musiała teraz wydać dwie stówy na dentystę. Zadzwonię do mojej dentystki i umówię się na początek lutego.
Ja nastraszyłam tylko mojego, że musi dużo pić wody, bo zniszczy sobie nerki i on się tego trzyma. Jest zdrowy, nic mu nie doskwiera a nawet jest lepiej. Wcześniej non stop miał jakieś wzdęcia i problemy z trawieniem a teraz ta obowiązkowa dawka otrębów idealnie działa na jego flaczki.
mucha666
matka wariatka
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2006
- Postów
- 565
A ja się witam z zieloną herbatka. Piszecie o odchudzaniu, ja miałam taki zryw że chciałam schudnąć. Nie stosowałam żadnej diety, tylko rozsądek, a potem się rozchorowałam, podupadłam na zdrowiu, nic mi nie smakowało. Jak siadałam do obiadu to normalnie łzy w oczach. I niestety chudłam i chudne dalej a nie chce. Teraz wydaje mi się że jestem sucha i koścista, wystają mi obojczyki i tyłek boli od siedzenia. Także babie się nigdy nie dogodzi najpierw chce a potem odwrotnie. W sumie to noszę rozmiar S albo XS, nie mam niedowagi ale zawsze miałam pełniejsze kształty i chyba było mi z tym lepiej.
Co do diety Dukana to uważam że tam jest zbyt dużo białka co bardzo obciąża nerki i wątrobę. A w ogóle to odchudzanie u mężczyzn to horror dla kobiet. Znam trzy przypadki gdzie odchudzanie faceta bardzo źle wpływało na jego rodzinę. Normalnie jakby im mózgi chudły
Co do diety Dukana to uważam że tam jest zbyt dużo białka co bardzo obciąża nerki i wątrobę. A w ogóle to odchudzanie u mężczyzn to horror dla kobiet. Znam trzy przypadki gdzie odchudzanie faceta bardzo źle wpływało na jego rodzinę. Normalnie jakby im mózgi chudły
krolcia
Fanka BB :)
No całe szczęście mój zachowuje się nadal normalnie. Jest szczęśliwy, że nareszcie chudnie. Zawsze był pulchny, ale przez ostatnie lata zapuścił się strasznie. On miał już nadwagę któregoś tam stopnia, to nawet dla jego organizmu już było to bardzo nie wskazane. Marzy mu się zejść jeszcze 10 kg. No niech mu się uda. Trzymam za niego kciuki i wspieram.
Ja całe życie uważałam na to co jem, bo tendencję do tycia mam okrutną. I jakoś wyglądałam, ale ciąże niestety zrobiły swoje. Zostało trochę nadprogramowego tłuszczu i zgubić też jest problem. Po pierwszej ciąży schudłam dopiero na Meridii. Teraz ponieważ już tego nie ma, to mam problem, żeby schudnąć. Nie jem dużo, nigdy nie jadłam dużo, ale widać takie potrzeby ma mój organizm. Żeby mu ograniczyć to bym musiała żyć o jednej kromce chleba chyba
Myślę, że tragicznie nie jest, ale nie czuję się komfortowo w swoim ciele.
. Jest szczęśliwy, że nareszcie chudnie. Zawsze był pulchny, ale przez ostatnie lata zapuścił się strasznie. On miał już nadwagę któregoś tam stopnia, to nawet dla jego organizmu już było to bardzo nie wskazane. Marzy mu się zejść jeszcze 10 kg. No niech mu się uda. Trzymam za niego kciuki i wspieram.Ja całe życie uważałam na to co jem, bo tendencję do tycia mam okrutną
. I jakoś wyglądałam, ale ciąże niestety zrobiły swoje. Zostało trochę nadprogramowego tłuszczu i zgubić też jest problem. Po pierwszej ciąży schudłam dopiero na Meridii. Teraz ponieważ już tego nie ma, to mam problem, żeby schudnąć. Nie jem dużo, nigdy nie jadłam dużo, ale widać takie potrzeby ma mój organizm. Żeby mu ograniczyć to bym musiała żyć o jednej kromce chleba chybaMyślę, że tragicznie nie jest, ale nie czuję się komfortowo w swoim ciele.
reklama
Podobne tematy
