reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

tu :p

nic mi sie nie chce :p

zabieram sie za tort dla brata i chce przemeblowac pokoik Adasia bo mi nie pasuje taki rozstaw mebli ... w ogole jestem zla ze te meble kupilismy :crazy: juz mi sie marzą nowe ... ale moge sobie pomarzyć ;(
 
reklama
Aga,moge cie pocieszyc ze mi sie tez nic nie chce;/ do tego moj M znowu na urlopie wiec...nie wiem co ze soba robic;(.
A czemu jestes zla co do tych mebli...??? Kupisz sobie nowe;)
 
Witam wszystkich razem i osobno Nowa Forumeczkę
:-)

Własnie usiadłam z pierwsza kawką i ciepłą kokosanką taki mi się w sklepie trafilo! Zaliczylam juz dzis sesyjke maluszka, potem basen z corcią teraz szybko obiad i popoludni do "miasta" trzeba jechać, a po wczorajszej wiosnie dzisiejsza jesień mnie powaliła i brak sił!


Tak piszecie o ortodontach i włansie sobie przypomniałam ze miałam tam iśc na Libelta w lutym z Martyną :zawstydzona/y: musze szybko dzwonić!
 
u nas ostatnio masakra... nie wiem czy to zęby czy "bunt dwulatka" ale młody ciągle i o wszystko ryczy, ubieranie się to też tragedia. W on odwiedziłam zajomą z dwumiesięcznym synkiem, a zamiast jej pomóc ganiałam szymka po mieszkaniu, a ubieranie się do szybkiego wyjścia trwało ponad pół godziny. Już ledwo dycham, a dziś od rana jeszcze żołądek mi się buntuje i cały dzień boli mnie brzuch. No i żeby było gorzej to mój m ma jakąś deprechę chyba od ponad tygodnia - nie jest w stanie zająć się małym, ciągle głowa go boli, a ja nie potrafię mu pomóc i oczywiście do specjalisty nie pójdzie :/
Nie wyrabiam, więc nie czytam zaległości, tylko proszę o ciepłe myśli!
 
Anka współczuje szczerze;((Moze pocieszy Cie mysl ze wiosna idzie;)

I to ze sprezentuje ci sweter z 100% wełny;)
 
kasiula - zajmuja duzo miejsca a nie sa pojemne... lepiej bym wyszla na postawieniu komandora ... no ale trudno musze sie na razie ogarnac z tym co mam. dzisiaj poprzestawialam czesc i zrobilo sie ciut wiecej miejsca. zwinelam kojec mlodego, spi teraz na wersalce ale mam nadzieje ze do wiosny kupimy lozko dla niego mniejsze i tez sie wiecej miejsca zrobi, a szafa hmmm moze za rok :/

anka - moj buntowniek tez wyje od dluzszego czasu zreszta ama wiesz jakie to ADHD a na M nie moge liczyc od 20 miesiecy wiec wszystkoi na mojej glowie... trzymam kciuki, dasz rade:)
 
Helołłłłłłł!!!

U mnie nic nie lepiej chociaz powoli sie normuje,bywalo gorzej a najlepsze jest to ze ja nie pamietam zeby Wiki byla taka,hmm..wiec dziewczyny glowa do gory,damy rade:)))
Aaa faceci tez miewaja deprechy;/...???
 
eh dzięki za wsparcie ;) no mój facet wyjątkowo emocjonalny... ale przed ciążą to on częściej robił obiady i porządki niż ja i po urodzeniu Szymka, to on dużo częściej i lepiej się nim zajmował, a teraz... masakra :/ nie wiem czy sam, aż tak odpuścił, czy to ja za bardzo go wyręczałam, ale teraz boi się sam z małym zostać i w domu sporo mniej pomaga :?

Sali dzięki bardzo ;) jakoś muszę się dokulać w Twoje okolice po odbiór.
 
hej- ja tez mam w domu totalny chaos - wczoraj usiadłam , spojrzałam na mój wielki tv i pomyslałam , kiedy go ktos w koncu kupi- bo od zeszłego roku wisiał na tablicy- i wyobraźcie sobie w ciagu dnia zadzwonil jakis chłopak, wieczorem przyjechal i kupił- qrde- czemu ja nie pomyslałam, "KIEDY JA W KOŃCU W TEGO TOTKA WYGRAM" :p ...a teraz zastanawiam sie po co mi to było- bo teraz mus nowy trzeba kupic- no niby o to chodziło, ale tak sobie patrze na ten mój salon i wychodzi na to, ze wszystko by sie nowe przydało, trzeba mały remoncik zrobic co by było gdzie ten TV ustawić - bo kąt po Wielkim przeznaczam na Viki - i cóżem ja uczyniła :-D...a jeśli chodzi o meskie deprechy- to mój tez chyba ma , ale ja tez więc sie dogadujemy:-)...własnioe w radio mówia o depresji- ze to niby skutek uboczny jak ktos ma mniejszą odporność - cos w stylu- jestem chora moge zarazac innych, wiec lepiej siedziec w domu i nie robić nic co moze jeszce bardziej spotegowac objawy chorobowe, a nie daj boze zarazic innych...hhmmm...

Anka - dasz radę :) - ja ostatnio tylko to słysze , więc powtórzę, może u Ciebie zadziała ...;)


Aga - siły i weny w tym przemeblowaniu :)))

a moje dziecie ostatnio bardzo przylepne do mnie jest ...aż do przesady...

edit: ja wiem że pogoda taka se - ale ja mam ochote na spacerek na wyspe bryknąć - moze ktos sie dopisze szybciorem? ...zaglądnę tu jescze przez godzinkę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry