reklama
Witam, w końcu nie wieje!!!!!!!!!!!!!!! No może troche słabiej....wiec będzie pewnie cieplej, już szykuje sie na dluższy spacer po przedszkolu. Szkoda, ze ten plac zabaw tak dlaeko od nas :-)
Martynie jeszcze podkoszulki nie zakladam w przedszkolu mają gorąco a i sama jeszcze nie ubrałam a może trzeba hehehe..... zapmniałam o takim ocieplaczu
Nie ma szans na spotkanie jeszcze w tym roku? Co sie dzieje? Dziewczyny???????????????
Martynie jeszcze podkoszulki nie zakladam w przedszkolu mają gorąco a i sama jeszcze nie ubrałam a może trzeba hehehe..... zapmniałam o takim ocieplaczu
Nie ma szans na spotkanie jeszcze w tym roku? Co sie dzieje? Dziewczyny???????????????
sali04
Mama-to moja kariera
- Dołączył(a)
- 2 Sierpień 2009
- Postów
- 2 378
No Tymek nosi podkoszulki bo na goła klate bluzke to troche głupio hihi.
Ale teraz juz bedzie noisił koszulki z długim pod bluze bo on to straszna chudzinka wiec rano mu zimno potem sie rozbiera w przedszkolu bo wiadomo tam na maksa grzeja ;/
Ale teraz juz bedzie noisił koszulki z długim pod bluze bo on to straszna chudzinka wiec rano mu zimno potem sie rozbiera w przedszkolu bo wiadomo tam na maksa grzeja ;/
Własnie, u na stak samo, wystarczy wtedy okno otworzyć i juz dziciaki chore, bo spocone były!
Wrzuciłam kilka Martynkowcy jak ktos ma ochotę zapraszamy !
Izabela Sasinowska Foto Blog
Izabela Sasinowska Foto Blog
Iza Martyna to musi być cierpliwe i wyrozumiałe (dla mamy ;-)) dziecię.....tak ci pozuje. Franka na 1 fotkę ledwo da się namówić......Fajnie.
Co do temperatury w przedszkolu to u nas całkiem inna polityka. Wcale nie grzeją mocno. Ani teraz ani zimą. Rano o 6 panie odkręcają mocno kalafiory a potem skręcają. Tak do 20-21 stopni. Jak jest prawie 30 dzieci i się ruszają, bawią itp, itd to one same dużo energii cieplnej już wytwarzają
. Spocony Franek to był tylko latem jak słońce waliło im w okna w upały. A wierzcie mi jest ruchliwy więc raczej nie czeka grzecznie przy stoliku na mamusię 
.Teraz ma salę od wschodu więc latem będzie przyjemniej.
Także F. ubiera podkoszulkę na naramkach i cieńką bluzkę bawłnianą na salę przedszkolną.
Co do temperatury w przedszkolu to u nas całkiem inna polityka. Wcale nie grzeją mocno. Ani teraz ani zimą. Rano o 6 panie odkręcają mocno kalafiory a potem skręcają. Tak do 20-21 stopni. Jak jest prawie 30 dzieci i się ruszają, bawią itp, itd to one same dużo energii cieplnej już wytwarzają
. Spocony Franek to był tylko latem jak słońce waliło im w okna w upały. A wierzcie mi jest ruchliwy więc raczej nie czeka grzecznie przy stoliku na mamusię .Teraz ma salę od wschodu więc latem będzie przyjemniej.Także F. ubiera podkoszulkę na naramkach i cieńką bluzkę bawłnianą na salę przedszkolną.
Ja jeszcze cały czas tylko cieńką bluzeczkę bawełnianą zakładam M do przedszkola, nie wiem jak tam panie manipulują pokrętłami ale jak ja tam wchodze to zawsze jest "upał".
Co do pozowania to nie jest lekko, w sobote córcia nie miała ochoty przez kilka godzin ja namawiałam w lesie, nad wodą i nic.... potem zmieniłam obiektyw który dostalam do testowania a córcia po szaleństwach modelkowch zechciala sama zapozować ale w miejscu przez nią wybranym i padlo na te cudne liście :-)
Tak jej sie spodobało "gonienie za modelką" że już chce jechać na kolejne warsztaty foto hehe.... Znajomi się śmiali że bedzie najmłodszą członkinią forum Nikona
Nastukała przeszlo 100 zdjeć modelką, a jedna nawet jej sama pozowała na korytarzu o czym mu dopiero się w domu dowiedzielismy jak jej zdjecia ogladalismy, byłam w szoku!
A tak szalała między dużymi:
Co do pozowania to nie jest lekko, w sobote córcia nie miała ochoty przez kilka godzin ja namawiałam w lesie, nad wodą i nic.... potem zmieniłam obiektyw który dostalam do testowania a córcia po szaleństwach modelkowch zechciala sama zapozować ale w miejscu przez nią wybranym i padlo na te cudne liście :-)
Tak jej sie spodobało "gonienie za modelką" że już chce jechać na kolejne warsztaty foto hehe.... Znajomi się śmiali że bedzie najmłodszą członkinią forum Nikona
Nastukała przeszlo 100 zdjeć modelką, a jedna nawet jej sama pozowała na korytarzu o czym mu dopiero się w domu dowiedzielismy jak jej zdjecia ogladalismy, byłam w szoku!
A tak szalała między dużymi:
reklama
No niestety ja mam październik dość zapełniony bo co chwila jakaś impreza urodzinowa albo szkolna, więc ciężko rzeczywiście ze spotkaniem.
Moja Agatka tez lubi fotografować. Chciała nawet iść na kółko fotograficzne ale miejsc zabrakło
Moja Agatka tez lubi fotografować. Chciała nawet iść na kółko fotograficzne ale miejsc zabrakło
Podobne tematy
