reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Witam!

U nas po urodzinowym weekendzie. Gości się przewinęło - pojedli, popili :rofl2:. Synek zachwycony upominkami.

W piatek bylismy na plastycznych pierwszy raz. Wstrzymałam się z zapłata za cały miesiąc, bo bałam się, że może mu się nie spodoba. A Fran zachwycony- mówi, że mógłby codziennie tam chodzić :-).

Sali wszystkiego naj naj naj z okazji rocznicy.


Co do zimnych poranków.....Fran chodzi w jesiennej kurtce leciutko ocieplonej polarkiem ale sweter ma dodatkowo pod nią. Czapka już nie z daszkiem tylko taka bawełniana pełna. Na razie w skarpetkach.....jak spadnie rankiem do 0 to przestawimy się na podkolanówki, bo potem w dzień jeszcze nie tak zimno będzie.
Ja chodzę w płaszczu z podszewką albo mam taką kurtkę polarową. Ale pod spodem mam zawsze 2 rękawy.....Bo ja zmarźlak jestem ogólnie :-D:-D:-D. Kupiłam sobie nową, lekka czapeczke i dziś rano ja założyłam. Ja myję co dziennie głowę i mam wrażliwe zatoki.....więc choć do samochodu to rano zakładam. Bo zanim się nagrzeje to marznę. A dzis nawet pomyslałam o rękawiczkach.......


I w ten zimny poranek przesyłam gorące fluidy dla chorych małych i duzych. Szybkiego zdrowienia :tak:.
 
reklama
Dziekuje za zyczonka...;*
Kasiad cały tydzień wychoddze rano z domu bo zaprowadzam Tymka do przedszkola o 7:30 do domu wracam spocona bo wszystko robie biegiem żeby wrócic zanim mała wstanie,poza tym ja zaqwsze szybko chodze i nawet zimą potrafie sie zgrzac jeszcze jak z wózkiem i zakupami biegam to juz w ogóle...potrafię cała zime nie nosić rękawiczek naprzykład;)No chyba ze pcham wózek to ubieram,tak samo nie noszę rajstop bo nerwicy dostaje jak je mam założone hehe;)
Co do ubioru Tymek ma jesienna kurtkę na polarze i czapke z daszkiem pod to bluzke z długim i bluze..swetrów nie lubi nosić.

Odpukac u nas wszyscy zdrowi;)
 
Ostatnia edycja:
Sali wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :D

U nas tak samo kurteczki na polarze, cieplejsza czapeczka i rano rękawiczki.
Ja mam kurtkę nie ocieplona ale pod spodem jeszcze jakiś sweterek. Tez często bywam spocona bo wszystko szybko, szybko.
 
Rękawiczki???:szok:
Dziewczyny co wy takie niezahartowane??:-p
Ja tam moje dzieci od małego hartuje,nawet teraz sie zdarzy w dzień że Kaja bez czapki idzie na dwór jak nie wieje.Rajstop tez jeszcze nie nosi pod spodnie,ja jestem tego zdania ze jak przy 15 stopniach mam zakładac rajstopy to co bede zakładac zima skoro teraz sie przyzwyczai do ciepła to potem bedzie jej zimno.Prawda jest taka ze co druga mam przegrzewa dziecko i myśle ze jest zdania ze skoro jej zimno to dziecku też;)a dzieci maja inna wymiane ciepła tym bardziej te co biegaja juz;)
 
Sali w dzień np. w niedzielę w południe Fran tez chodzi bez czapki ale rano jest chłodno. Przy 5 stopniach to juz dynia marznie dziecku. A my rodzina zatokowców. Rajastop też nie noszę zimą ale czapka juz dziś rano do auta była założona :/. No i ręce mi strasznie marzną i robią sie szorstkie więc rękawiczki choćby cieniutkie juz zaraz wyciągnę. A nogi chodzą więc im ciepło także Fran też biega w skarpetkach. Dopiero później zmieniam na kolanówki ale to jak przymrozki się zaczną.

A poza tym mnie nie ma co grzać......jak i mojego synka ;)).....Ale ty też chyba szczupła więc może masz ciśnienie lepsze bo ja mam do tego bardzo niskie.....Zresztą nawet jako nastolatak nigdy nie byłam z tych co to zimą nerki wystawiają z przykrótkich kurteczek hihihihi

A co do zahartowania to chyba nie w tym rzecz. Ja bardzo rzadko choruję a Fran tez raczej chorowitkiem nie jest. Jednak tolerancja zimna jest rzeczą względną.
 
Ostatnia edycja:


Zresztą nawet jako nastolatak nigdy nie byłam z tych co to zimą nerki wystawiają z przykrótkich kurteczek hihihihi


Mam to samo, jako "18" biegałam w barchanowych gatkach na rajstopach zimą i nigdy mi przez myśl nie przeleciało aby mini zimą zakładać... a i tak miałam problemy z jajnikami i lekarz pierwsze co powiedział, że mam się cieplej ubierać a nie biegać "kuso" ubrana :-D i oczywiście się zdziwił...
Co do czapek to jeszcze nie zakaldamy, Martynie czasami kaptur i cieńką przepaske bawełniana na uszka. Kurtki własnie mamy chłodne i dlatego zapytałam czy juz ubieracie, bo ja mam ochote dzis załozyć wieczorkiem będziemy wracać to zmarznę jak nic :tak:
Tak biegała w sobotę:

iza3m.jpg


Własnie czytam, że plac zabaw na wyspie juz otwarty, był ktoś?
Nowy plac zabaw na Wyspie przeżył oblężenie
 
JJ ja to chyba mam w genach bo babci wiecznie ciepło i mamie tez było zawsze gorąco,nawet nie wiedzialam ze może miec związek z cisnieniem(babcia ma nadciśnienie i mama tez się leczyła w tym kierunku zawsze miala wysokie)ale o ile mi wiadomo ja to mam niskie,chyba ze sie zdenerwuje a czesto mi sie zdarza ;)
A to prawda ze chuderlakom zawsze jest zimno wiem cos o tym(mój maz i jego siostra zmarzlaki:))
Ja mam troche tłuszczyku w górnych partiach stad mi ciepło haha
 
Ostatnia edycja:
Ja mam więcej tłuszczyku w tyłku i udach stąd bez rajstop mi ok. Ale u góry to skóra i kość hihhihi więc jak się nie ubiorę ciepło to mnie trzęsie a tego nie lubię :rofl2:

My po obiadku zaliczylismy dziś ów plac zabaw na wyspie. Nadal tłoczno ale było fajnie. O 18,30 śmigaliśmy do domku, bo teraz już szybko ciemno i dzień taki krótki. Zanim się wygrzebiemy po pracy i przedszkolu to już nam zostaje godzinka na zabawy na powietrzu........byle do wiosny (ciepłej) a nie jak tegoroczna :eek:.
 
Siedzę i się trzęse, buzia jak po opaleniu czerwona i nie mówicie mi że ciepło jest, hehehe...
Jutro ma być cieplej, ale przy takim "halnym" to by musiało do 35 stopni podejśc aby sie je czuło.

Wracając z plastycznych mialysmy sejse foto robiona przez kierowce nowego mercedesa z MZK :-) Obie wyszłysmy zadowolone bo nawet pozwolono nam drzwi otworzyc i zamknąć, hehehe.... ale frajda ;)
Jak dostane zdjęcia to wstawię.
 
reklama
My byliśmy wczoraj na Wyspie na nowym placu. Ludzi tłum ale plac świetny. W końcu coś fajnego dzieciakom postawili - oby takich placów więcej.

Mały rano się trzęsie i jak tylko zobaczył rękawiczki to sam wołał, żeby założyć.
A czapki dziewczyny mają takie z daszkami - cieplejsza wersja letnich. Nie zmuszam ich ale jak wyłożyłam to same zaczęły zakładać - więc chyba im rano zimno.
 
Do góry