reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Być Mamą po raz drugi (i trzeci...i czwarty)

reklama
Hej hej Mamuśki, gdzie się podziewacie?

kwoka - bardzo dziękuję w imieniu Milenki:-)

Milunia wciąż na piersi i na razie mamy się dobrze, w ciągu dnia je dość ładnie, przeważnie ;-) Wieczorami zaczyna już marudzić i wkurza się jak jej mleczko nie leci, ale nie jest źle :-) A wieczorem to się musi najeść "po kokardkę" ;-):tak::-D Dziś na przykład zjadła 180ml tego co ja ściągnęłam (ściągam zawsze wieczorem), a potem jeszcze się przebudziła i poprawiła modyfikowanym, tak chyba ze 30 albo 40 wciągnęła. Pośpi do 3, może do 4.....luuuzik :-D:-D:-D:-D:-D
Maja z radością chodzi do przedszkola, ale jestem szczęśliwa z tego powodu......

A co u Was??
 
Kasiulka, a moja to wlaśnie odwrotnie, w dzień przy piersi wariuje, wygina sie ciągnie, kręci..za to w nocy je spokojnie i dłużej:)

Super że Maja polubila przedszkole! a z Milenki niezly glodomorek!!:-D
 
witam

a ja mam dziś jakis wisielczy nastrój ... chyba przez pogodę : szaro, buro i kropi deszcz...:angry::angry::angry::angry: i cały dzień w domu nie napawa optymizmem :angry: do tego maja w nocy strasznie gorączkowała :confused:a dziś jak ręką odjął na wszelki wypadek została dziś w domu ..jutro wielka przeprowadzka a muszę spakowac jeszcze ubrania nas wszystkich :baffled::baffled::baffled:
 
Kasiulka, a moja to wlaśnie odwrotnie, w dzień przy piersi wariuje, wygina sie ciągnie, kręci..za to w nocy je spokojnie i dłużej:)

Miluni najtrudniej załapać, pokarm leci po chwili, najpierw ciagnie pustą pierś - i to ją najbardziej wkurza, ryczy, też się wygina, ale jak juz leci, to zje ładnie. A wieczorem butlę je po kąpaniu, nie wiem dlaczego, ale tak sobie uwidziała, no przynajmniej potrafi jeść z butelki ;-) A w nocy budzi się 2 razy na jedzonko i wtedy to je cuuuudnie, też spokojnie i dłużej.:happy:
A jak Michasia w przedszkolu?

Madzia - a dlaczego wyprowadzka? I gdzie? Bo nie w temacie jestem......Współczuję pakowania :sorry2:
 
kkasiulka przeprowadzamy się na zimę do mojej teściowej na wieś... czekamy na oddanie nowego mieszkania a na ten czas wynajęliśmy swoje i raty bedzą praktycznie same się spłacac a my spokojnie możemy za zaoszczędzone pieniądze zaplanowac remont... a ja od stycznia do pracy to tesciowa zaopiekuje się małym a jak już się wyprowadzimy to bedziemy go rano odwozic ( 20 km) :baffled:.mam tylko nadzieję że nie bedzie nam się zle mieszkało .... ma duże mieszkanie wiec może nas nie zauważy:baffled::baffled:
 
Maaaaaaaadzia... lepiej od razu zapomnij o tym, że bystre oko teściowej cię nie zauważy... :-D:-D;-) Teściowe to takie skomplikowane maszyny co mają w oczach rentgen, podczerwien i nawet wagę :-D:-D:-D
 
reklama
kasiulka, Misia co rusz jakis katar czy kaszel z zerówki przynosi..no ale nie jest źle
Ja teraz butelki dawno nie używałam, ciekawe czy mała będzie umiala pić:)
 
Do góry