reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

butelkowe mamy

Tak was czytam i już mnie przestają męczyć wyrzuty sumienia. Ja zaczęłam ściągać pokarm i dodatkowo daję małej mleko m. Ściągam, bo niestety mam tak pokąsane brodawki, że zrobiły mi się rany otwarte i strupy, każde karmienie to był ból i mój płacz. Nadka tylko na cycu co godzinę wołała i więcej spała niż ssała dlatego daję jej mleczko m. którego zjada 90ml na jeden posiłek, a mojego mleka udaje mi się ściągnąć przy dobrych wiatrach ok 60ml z obu piersi ;/ Także niunia je raz takie raz takie :) Dzięki butli w nocy przesypia ok 4 - 4,5h, a dzisiaj spała 6 godzin ;]
 
reklama
Kinia daj spokój kochana z wyrzutami sumienia jakimiś, nie dręcz sie, bo najwazniejsze ze dziecko spokojne i mama zadowolona. Dzieki temu ze jestem "butelkową mamą" moglam dzis wyjsc z coreczka i poswiecic jej czas i tylko jej. A mąż został z synkiem i jest wniebowzięty,ze moze go karmic, bo coreczke karmiłam piersia i wtedy to on malej wcale prawie nie tulił, bo ona ciągle na piersi mi wisiała i oderwac sie nie chciala. a tak jest super teraz!
 
a ja wam powiem ze ja wyrzutów sumienia nie mam ze odstawiłam młego od piersi, bo widzę ze teraz się najada, ale jakos mi smutno:( już nie mam swojego małego ssaczka, a tak słodko ciągnął cyca i patrzył swoimi oczkami mi w oczy..
 
Już jest dobrze, przyzwyczaiłam się, że mała na butli jest (ja już pokarmu wcale nie mam) i nawet ostatnio się cieszę, bo mogę spokojnie z nią gdzieś wyjść po jedzeniu i wiem, że nie zacznie płakać z głodu za parę minut :)
 
no właśnie ja latam z wielka pucha mleka :/
czekam na pieniądze z ubezpieczalni z okazji narodzin niuni i lece dokupic jeszcze jedna butle, ciepły kocyk i własnie pojemnik na mleko....
 
onionek ja tez dokarmiam bebilonem ale nie wiem jak będzie przy wiekszej ilości poza tym kurde drogi jest (no ale jak bedzie pasowal to chyba zostawie na razie bo nie chce ryzykowac rewolucji po zmianie)
 
reklama
Do góry