reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Butelkowe mamy i dzieciątka

reklama
Ja już się tutaj nawet nie wypowiadam, szkoda słów. Mam na myśli sprawę glutenu oczywiście.

spoko. kazdy ma wlasne zapatrywania na ten temat

mi mama wprowadzila gluten jak skonczylam 4 miesiace i jakos nic mi nie jest i zyje...

Maz jadl kasze manna juz w 3 miesiacu i zyje i nic mu nie jest... Moze ze to hindus i dlatego...

Dr powiedziala mi ze statystycznie azjaci maja silniejsze organizmy i sa bardziej odporni i maja silniejsze geny ktore wypieraja slabsze dlatego mieszane dzieci sa bardziej odporne na choroby i czynniki srodowiskowe...

Ja tam kobicie wierze bo jest naprawde dobra (wykryla sepse u 2 miesiecznego dziecka. Dzieki niej dziecko dzis zyje.)


dlugo by tu wymieniac...

Pozatym ogladalam Kawa czy Herbata w zeszlym tyg i byla wlasnie ta kwestia poruszona...Bylo 2 lekarzy i jeden od zywienia i jakos wspolnie doszli do wniosku ze im wczesniej zacznie sie dawac (czyt. 4-5 miesiac) tym jest nikle zachorowanie na celiakie...
 
Ostatnia edycja:
hejka:happy2:

odnośnie glutenu-ja daje od tygodnia dwie płaskie łyżeczki kaszki manny na 120 ml zupki,bez przesady jedna czy dwie,moi starsi chłopcy żadnego uczulenia na gluten nie mieli to i oliver miec nie będzie;) zreszta kupy ok ,moze jedną wiecej robi ale niewiem faktycznie czy to za sprawa manny czy innych rzeczy bo np.po bananie ze słoiczka ma zielona kupkę:baffled: po innych owocach jest ok,tylko ten banan wiec nie daje narazie
 
hejka:happy2:

odnośnie glutenu-ja daje od tygodnia dwie płaskie łyżeczki kaszki manny na 120 ml zupki,bez przesady jedna czy dwie,moi starsi chłopcy żadnego uczulenia na gluten nie mieli to i oliver miec nie będzie;) zreszta kupy ok ,moze jedną wiecej robi ale niewiem faktycznie czy to za sprawa manny czy innych rzeczy bo np.po bananie ze słoiczka ma zielona kupkę:baffled: po innych owocach jest ok,tylko ten banan wiec nie daje narazie

a wiesz ze odkad ja daje manna jej kupki sa sliczne. zielen zniknela...zero bolu brzuszka...nic
wkoncu odetchnelam z ulga...
Jednym slowem moj dziec lubi proste jedzenie hehheheh
Ale ma chyba to po mężu bo on też tylko warzywa i owoce, kasze, ryz, od czsu do czsu kurczak.
 
Kurcze, moja Tosia chyba stała się niejadkiem. Początki butelki były ciężkie ale ostatnio jadła już po 120 i rano chętnie wcinała kaszkę ryżową. A od paru dni kaszki zje połowę i nieraz uda sie jeszczed wypić 30 ml mleczka. A kolejne posiłki to też najchętniej nie jadłaby bo zje 80 i do 100 to zje czasami jak się zapatrzy. Dzisiaj w nocy jadła o 3 i potem wstała o 6:30 i zjadła dopiero o 9 ale połowę kaszki.

Nie mam pomysłu co jej jest. Może ząbki idą? Nie ma gorączki, marudna też nie jest. A mnie serce ściska jak nie chce jeść:-( Tym bardziej, że za duża to nie jest: 6400 i 65 cm. Na moim cycu ostatnio juz wogóle nie tyła 400 g na miesiąc więc cieszyłam się, że jak przejdziemy na sztuczne to troszkę podskoczy a tu klapa.....
 
Kurcze, moja Tosia chyba stała się niejadkiem. Początki butelki były ciężkie ale ostatnio jadła już po 120 i rano chętnie wcinała kaszkę ryżową. A od paru dni kaszki zje połowę i nieraz uda sie jeszczed wypić 30 ml mleczka. A kolejne posiłki to też najchętniej nie jadłaby bo zje 80 i do 100 to zje czasami jak się zapatrzy. Dzisiaj w nocy jadła o 3 i potem wstała o 6:30 i zjadła dopiero o 9 ale połowę kaszki.

Nie mam pomysłu co jej jest. Może ząbki idą? Nie ma gorączki, marudna też nie jest. A mnie serce ściska jak nie chce jeść:-( Tym bardziej, że za duża to nie jest: 6400 i 65 cm. Na moim cycu ostatnio juz wogóle nie tyła 400 g na miesiąc więc cieszyłam się, że jak przejdziemy na sztuczne to troszkę podskoczy a tu klapa.....
a jak czesto jej dajesz jesc??
 
Co 3 godziny Ją karmię. O 17 i 20 zjadła ładnie jak na Nią bo 120 i 130. Dzisiaj w nocy już zamiast cyca dostanie butlę - i to zakończy naszą przygode cycową. Zobaczę jak jutro rano będzie z posiłkiem czy chętnie zje. Kurcze zaczynam się stresować jak przychodzi pora karmienia z obawy, że maluto zje. Muszę wyluzować bo w paranoję wpadnę i jeszcze zacznę w nią wmuszać. Może Ona tyle potrzebuje? Ale to za mało chyba. \jak czytam ile Wasze szkraby jedzą to i Ja bym tak chciała:)
 
Ostatnia edycja:
Co 3 godziny Ją karmię. O 17 i 20 zjadła ładnie jak na Nią bo 120 i 130. Dzisiaj w nocy już zamiast cyca dostanie butlę - i to zakończy naszą przygode cycową. Zobaczę jak jutro rano będzie z posiłkiem czy chętnie zje. Kurcze zaczynam się stresować jak przychodzi pora karmienia z obawy, że maluto zje. Muszę wyluzować bo w paranoję wpadnę i jeszcze zacznę w nią wmuszać. Może Ona tyle potrzebuje? Ale to za mało chyba. \jak czytam ile Wasze szkraby jedzą to i Ja bym tak chciała:)

moja od urodzenia na butli
pamietaj ze kazde dziecko jest inne...
mojej tez zdarzaja sie dni ze zje max 150
 
Mój Nat zjada na porcje max 150 !!! Nie martwsię, jak przyiera na wadze widocznie tyle potrzebuje! Mój Natanael czasami zjada 60 a czasami 150 - mamy ekonomiczne dzieci :)
 
reklama
Z tym glutenem to jest dziwna sprawa. Jak urodziłam Anię w 2006 roku to gluten kazali wprowadzać dopiero po 9 miesiącu! I tak faktycznie dopiero wtedy ten gluten jej dałam. Oczywiście Anka to okaz zdrowia, rzadko łapie nawet katar.
Teraz czytam, że dzieci butelkowe po 5 miesiącu, a na piersi po 4 miesiącu. Każą ten gluten podawać najlepiej w zupkach. Z drugiej strony piszą, ze jak dziecko jest na piersi to NIC więcej nie dawać, aż do skończenia 6 miesięcy. I bądź tu człowieku mądry.
Jeszcze nie dałam Agatce glutenu. W przyszłym tyg. kończy 6 miesięcy i zacznę rozszerzać dietę. Wtedy też zacznę jej dodawać kaszkę mannę.
 
Do góry