reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Budzenie się z płaczem kilka razy w nocy

reklama
Po pierwsze Zielona mega gratulacje 🙂Po drugie łatwo się zapalić bez sensu zwłaszcza jak z drugiej strony ktoś podsyca, pytanie w punkt po co... Jak widzę, że dyskusja obiera taki tor najczęściej po prostu już się w temacie nie udzielam. Na pocieszenie powiem, że to chyba z wiekiem tak się robi 😅Po trzecie wracając jeszcze trochę do tematu przytoczę opinię innej pani psycholog, która dla odmiany powiedziała, że kara nic się nie uzyska, dziecko się do tego przyzwyczaja i już w pewnym momencie mu wisi czy dostanie tę karę czy nie, jaka by ona nie była,wgl nie biorę pod uwagę cielesnych bo to absurd...ale ogólnie .Jedynie nagroda i zachętą bo wtedy dziecko ma motywację. Dobrego weekendu wszystkim 🙂
 
Po pierwsze Zielona mega gratulacje 🙂Po drugie łatwo się zapalić bez sensu zwłaszcza jak z drugiej strony ktoś podsyca, pytanie w punkt po co... Jak widzę, że dyskusja obiera taki tor najczęściej po prostu już się w temacie nie udzielam. Na pocieszenie powiem, że to chyba z wiekiem tak się robi 😅Po trzecie wracając jeszcze trochę do tematu przytoczę opinię innej pani psycholog, która dla odmiany powiedziała, że kara nic się nie uzyska, dziecko się do tego przyzwyczaja i już w pewnym momencie mu wisi czy dostanie tę karę czy nie, jaka by ona nie była,wgl nie biorę pod uwagę cielesnych bo to absurd...ale ogólnie .Jedynie nagroda i zachętą bo wtedy dziecko ma motywację. Dobrego weekendu wszystkim 🙂
Jak widać dla zabawy ;) I u mnie to właśnie przychodzi z wiekiem ;)
Generalnie coraz popularniejsze jest podejście bez kar i nagród. Fajnie to wytłumaczył 'blog ojciec' na zasadzie, że kary przestają działać, więc je 'zwiekszasz' i w pewnym momencie muszą już być absurdalnie duże by zadziałały. Z nagrodami też bywa różnie, bo dziecko później będzie coś robić tylko dla nich.
 
Witam Drogie Mamy!

Szukam pomocy przy ciągnącym się problemie od 4 miesiąca mojej córki. Dziś ma 1,5 roku.
Miała gorsze i lepsze tygodnie ale od 4 miesiąca nic się nie zmienia. Córka karmiona piersią dwa razy dziennie (rano i wieczorem), chodzi do żłobka, zdrowa, w dzień bardzo radosna i zadowolona. Chodzi spać koło 19.00, wstaje koło 6.00. Zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ze smoczkiem (w dzień nie używa nigdy, tylko do spania), ja lub mąż leżymy obok do jej zaśnięcia. Budzi się w nocy o przeróżnych porach z płaczem, zwykle siada na kolanach. Czasami wystarczy dać smoczek i śpi dalej, czasem trzeba się więcej napracować. Sytuacja powtarza się za jakieś 2, 3 godziny. Kiedyś co pół godziny ale polepszyło się gdy zmieniliśmy technikę usypiania.
Niestety nie ma znaczenia czy śpi sama, czy w łóżku z rodzicami, zawsze budzi się z takim samym płaczem. Ogólnie ma słaby sen, łatwo ją obudzić i jest od razu żywa.
Na drzemce (12.00) śpi ok. 1,5 - 2h bez problemu od kiedy chodzi do żłobka bo wcześniej w domu było to max 40 min.

Czy macie jakiś pomysł dlaczego tak jest i co można zrobić? To już ponad rok z takimi zerwanymi nocami! 🥵

Pozdrawiam!
Mam podobnie. Od 4 miesiaca sen to jest jedna wielka masakra. Corka ma 1 rok i 9 miesiecy. Raz przespała cala noc w wakacje rok temu- byla chora, obudzila sie z 39 stopni...
A tak to ładnie usypia , 1 sen ma ok 3 godziny a potem pobudki co ok godzine.. ogólnie prawie 2 letnie dziecko mamy a z mężem chodzimy wiecznie jak żywe trupy przez te zarwane nocki.. oczywosicie się wymieniamy ze raz jedno z nią spi a raz drugie bo inaczej nie dało się funkcjonować...
Jak karmiłam piersią bylo latwiej bo jednak usypiala po jedzeniu. Teraz mamy ciag strasznych nocy bo nie dość że pobudki to jeszcze histeria i wrzaski bardzo długie w nocy sa...
Nie mam pojecia o co chodzi i skąd to i czy i kiedykolwiek minie
 
Do góry