reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

BRZUSZKI!! (MAJOWO/KWIETNIOWE)

a my wlasnie mamy slub muzulmanski NIKAH, a nie mamy cywilnego. Dal nas najwazniejszy byl slub przed Bogiem:) a cywilny bierzemy w marcu:) z duzym brzuszkiem na czele:)
 
reklama
MOJA SIOSTRA TEŻ MA JAKIŚ MUZŁUMAŃSKI,ALE JAKIŚ PODOBNO TEŻ NIBY NIEWAŻNY NIE WIEM O CO CHODZI,BO SIĘ NIE ORIENTUJE,A NAD CYWILNYM SIĘ ZASTANAWIAJĄ GDZIE MOGLIBY GO BRAC CZY BARDZIEJ W POLSCE, CZY W ALGIERII,BO MUZŁUMAŃSKI W ALGIERII...
 
tzn ze twoja siostra ma meza muzulmanina?a moze i ona jest muzulmanka? no dla mnie muzulmanski slub wcale nie jest JAKIS, jest dla mnie najwazniejszy, a cywilny z kolei bierzemy po to, zeby w swietle prawa wszystko uporzadkowac. slub muzulmanski jest jak najbardziej wazny w swietle prawa Islamu(co dla muzulmanina powinno byc chyba priorytetem). A moze ja znam twoja siostre? :) :D
 
u mnie chyba najważniejszym powodem dla którego nie mamy ślubu kościelnego jest to że mój Maciek jest niewierzący. Nie chcę żeby przysięgał mi miłość do końca życia przed kimś, kogo istnienia on nawet nie uznaje, bo byłaby to czysta fikcja. Maciek stwierdził że ze względu na to ze ja bym bardzo chciala slub koscielny to on oczywiscie by sie na niego zgodzil, no ale dla mnie to takie dziwne. Zreszta on nawet nie ma bierzmowania. Jesli chodzi o chrzest to uwazam ze to jest niesprawiedliwe wobec dziecka ze stawiaja warunek slubu koscielnego zeby mozna bylo ochrzcic dziecko. Ja np jestem wierzaca i chcialabym wychowac moje dziecko w tej wierze. Maciek tez nie ma nic przeciwko mimo iz sam nie wierzy. I co, dziecko takich mieszanych rodzicow nie ma prawa byc ochrzszczone? Jesli nie beda chcieli dac mojemu dziecku chrztu to truno. Wbrew sobie i Mackowi nie bede nic robila. A powodem dla ktorego nie mamy zadnego slubu jest oczywiscie kwestia finansowa. Do tej pory w planach bylo ze na pierwszym miejscu jest to abysmy mogli miec dzidziusia wiec w perspektywie uzbieranie ponad 10.000 zl na in vitro. Slub, ewentualne wesele duzo kosztuje wiec zdecydowalismy ze zdecydujemy sie na to jak juz bedzie dzidzia.
 
Musiałabyś się wybrać do jakiegoś księdza do parafi i porozmawiać z nim na ten temat, jak wygląda sprawa ślubu jeśli Twój wybranek jest ateistą. Wtedy chyba nie otrzymuje sakramentów a przysięga tylko przed "Twoim Bogiem" i musi przysiądz, że nie będzie robił przeskód w chrześcijańskim wychowaniu waszych dzieci. Ale najlepiej pogadaj z jakimś księdzem jak to wszystko jest? Bo mi się wydaje to najbardziej zdrowym rozwiązaniem, bo jeśli kościół będzie robił przeszkody to lepiej taki ślub sobie darować
 
ja nie mam bierzmowania bo wierze ale nie preferuje...tzn nie uznaje:)
pozatym mam pewne urazy...kazdy kto u mnie bral po pewnym czasie koscielny(bo rodzina itd) to sie rozwodzil...ja uwazam ze kazdy musi sam podjac decyzje o takim slubie....
a do ksiezy mam uraz bo moja mam pracowala kiedys w mopsie i miala taka chora pania do opieki....pozniej nie mila ona pieniedzy itd i poprosila ksiedza by cokolwiek jej pozyczono na leki(bardzo chora) a on powiedzial jej ze nic jej nie pozyczy bo na tace nie dawala!!!!!
iw iele innych perypeti znam...moze u was jest to inaczej z nimi ale u nas to im tylko na jednym zalezy....gadaja ze kasy nie maja itd a sie woza limuzynami:(
 
popieram podejście lilith. Bierzmowanie miałam, do kościoła nie chodze bo nie czuję takiej potrzeby. Chciałabym moje dziecko ochrzcić ale w przyszłości samo może sobie wybrać jaką drogą podążać. nie będę jednak brała ślubu kościelnego pod przymusem.
 
Mysle ze tak naprawde nikt nikogo nie zmusza do zadnego slubu ale ja sobie nie wyobrazalam poprostu slubu tylko papierkowego bo to nie ma zadnego duchowego znaczenia jak dla mnie. Za to moj mezulek pochodzi z rodziny polprawoslawnej i nikt go do kosciola nie ganial ale tez chcial koscielny. Tyle, ze mial troche przewalone bo biegal na przygotowanie do bierzmowania potem jak go wybierzmowalismy ;) zaczelismy biegac na nauki przedmalzenskie ale milo to wspominamy :) Ksiac u mnie w parafii bierze co łaska nie ma zadnego cennika. Chociaz w kosciele pojawiamy sie od swieta to nie zamienilibysmy tego slubu. W urzedzie tylko jakies papierki wypelnilismy bo przy tym slubie konkordatowym nie trzeba cywilniaka brac.
 
Slub kościelny ma swój urok. Jeśli tylko ktoś wierzy w Boga (wcale nie musi być praktykujący) - to na pewno będzie to miało dla niego również duchowe znaczenie. Ja mam świdomość, ze przysięgałam nie tylko przed moim mężem i świadkami i całą rodziną ale rówież przez Bogiem. Ponadto w kosciele ślub jest bardziej uroszysty. Ja w ogóle nie miałam cywilnego tylko konkordatowy. Ale ja jestem wierząca, choć niepraktykująca więc na pewno na to inaczej patrzę. Jesli ktoś jest ateistą, to na pewno taki ślub nie ma dla niego większego znaczenia. Jaosobiści bym polecała kazdej wierzącej osobie wziąść taki ślub
 
reklama
no ja osobiście bardzo bym chciała wziąć taki słub, dla mnie on też ma dużo większe znaczenie od cywilnego, musi byc niezapomnianym przeżyciem.
 
Do góry