reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bruksella

Witam serdecznie

Mam do Was ogromna prosbe. Moja przyjaciolka ktora jest w 15 tyg ciazy, wyjezdza z mezem na 3 lata do Brukseli. Moglybyscie w skrocie opisac ( albo podac linka do informacji ) jak wyglada tam opieka w ciazy i z jakimi kosztami nalezy sie liczyc. Dodam, ze ona bedzie dopisana do ubezpieczenia meza.
Pozdrawiam
Agnesta
 
reklama
Hej Agnesta!
Kilka informacji dla Twojej kolezanki.Wizyty u ginekologa:jesli chodzisz do kontroli co miesiac,lekarz bardzo chetnie i bez pytania robi USG,uwaga-kasa chorych pokrywa koszty tylko 3 USg,wizyta plus usg ok50 euro.Co do porodu w szpitalu,ubezpieczenie (hospitalisatie verzekering)pokrywa calosc,ale nalezaloby sie dopytac.W szpitalu dostajesz pokoj jednoosobowy,pobyt +- 5 dni.W tej kwestii mam malo doswiadczenia,moje dzieci urodzily sie w domu.Polozna przychodzila do mnie przez 7 dni,koszt=jakies 150 euro pokryla calkowicie kasa chorych.Dostaje sie tez premie(becikowe?)Ok 700 euro i jednorazowo czek 120 e (tu zalezy do jakiej kasy jest sie zapisanym,my nalezymy do CM-christelijke mutualiteit)oraz pudlo z gadzetami typu:skarpetki,grzechotka,bajeczka dla malucha,pare kuponow znizkowych na pampersy itp.Z niemowlakiem mozna chodzic na kontrole do Kind&Gezin,bezplatnie wazenie,mierzenie,szczepionki,itd.Kind&Gezin ma swoja strone int.,ale nie pamietam dokladnego adresu,wyszukiwarka pomoze :)Masz wiecej pytan? :)"Wal smialo" :)
 
Bardzo dziekuje za odpowiedz :)
Mam jeszcze pytanie odnosnie jezyka, czy sa duze problemy zeby znalesc lekarza angielsko jezycznego?
I jeszcze pytanie o koszty, bo nie wiem czy dobrze zrozumialam pierw trzeba zaplacic za pobyt w szpitalu a potem kasa oddaje?
Pozdrawiam
A
 
hej,Agnesta
No problem,kazdy(no prawie)lekarz mowi po angielsku,chociaz w Brukseli to pewnie sami francuskojezyczni.Z oplatami w szpitalu to jest tak:trzeba miec przy sobie zolte nalepki z kasy chorych tzw.gele klevers i SIS-kaart,zawsze prosza o to w recepcji,czasem tez podczas wizyty u lekarza(to dowod na to ze ma sie jakies ubezpieczenie),szpital na tej podstawie zalatwia wszelkie oplaty bezposrednio z kasa chorych.Jesli maz twojej kolezanki jest tutaj legalnie i ma ubezpieczenie,to nie powinno byc zadnych problemow.Aha,jeszcze jedno,ja na co dzien posluguje sie flamandzkim,jak na prawde jest w Brukseli?Hmm,podejrzewam,ze kroluje tam francuski i pewnie w tym jezyku trzeba sie zmagac z biurokracja ;)
 
Dziekuje za odpowiedzi
Koleazanka jest Czeszka, mieszkajaca obecnie w Anglii dlatego tez pytalam sie angielsko jezycznych lekarzy.
Pozdrawiam :)
 
Hehe no tak.. ja mieszkam w samej Brukselii i tu już troszkę lekarzy mi się przewineło :) Najbardziej przypadła mi do gustu polka która jest bardzo popularna wśrodowisku brukselskim :).

A tak w ogóle witam Cię miss dior i nula! :)
Miło że znalazły się nowe mamuśki! :)
 
hej,hej,
Polskich mamus w Belgii jest mnostwo,tylko pewnie nie wiedza o istnieniu tego forum.Szkoda,ze wszyscy mieszkaja tak straaaasznie daleko ;) Przy Brukseli Hasselt(gdzie czasem mozna mnie spotkac)to raczej prowincja ;D.
 
reklama
Do góry