reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Brak apetytu w ciaży

jestem w 10 tyg ciąży i czuje się fatalnie prawie nic nie jem i nie pije okropne mdłości i wymioty cały dzień
reaguje na wszystko nie musze jesc wystarczy ze o czyms pomysle zobacze w tv i odrazu lece do łazienki męcze się bo nawet nie mam czym wymiotować nie mam siły chodzić zawroty głowy ciągle płacze dopadła mnie depresja nie mam już siły schudłam
boje sie o dziecko czy mu nie zaszkodze ale nie daje rady sie zmuszac zjem jabłko na dzień nieraz paluszki
 
reklama
Ja przez pierwsze 3 miesiace ciazy nie mialam apetytu na nic a do tego wymiotowalam po wszystkim nawet po wodzie Ludzie pytali mnie czy mam zachcianki a ja nie moglam nawet jesc slodyczy pomimo ze nie umialam wczesniej bez nich zyc Po 3 miesiacu wszysko sie zaczelo normowac wrocila mi nawet ochota na slodycze a mdlosci i wymioty zdarzaly sie coraz rzadziej I tak dotrwalam do 39 tygodnia:-) i juz nie moge sie doczekac mojego skarbusia
glitteryourway-9596eb80.gif
 
Cześć, ja też się obawiam o zdrowie mojej dzidzi. jestem w 9 tygodniu ciąży i schudłam już 1,5 kg. boje sie jak to będzie i po tym zniechęceniu do jedzenia boje się czy kiedykolwiek bede miec apetyt :/
moz-screenshot.jpg
 
A ja jestem w 33 tygodniu ciazy i od tygodnia tak mam- w ogole nie jestem glodna i moglabym nic nie jesc. Do tego lekkie mdlosci i ostatnio jakies zimne poty. Zaczynam się martwic... Czy ktoras z was tez tak miala????????
 
ja jestem w 10tyg ciazy i tez zaczynam sie martwic bo ostatnio moglabym nie jesc nawet przez caly dzien;/nie mam smakow, nie mam zadnych mdlosci ani nic!boje sie zeby mojej dzidzi przez to nic sie nie stal;/jak cos jem to wszystko mi w gardle stoi i nie moge przelknac;/nie wazylam sie zeby zobaczyc czy schudlam!
 
Witam.
Ja na początku ciąży też chudłam, a apetytu nie miałam praktycznie cały czas. Tyć zaczęłam dopiero w połowie II trymestru a z apetytem się trochę poprawiło. Ale praktycznie wystarczał mi 1-2 posiłki na dzień. Przytyłam w czasie ciąży 11 kilo, które po porodzie same spadły. A mój synek wcale nie urodził się kruszynką (3950 i 55 cm)
 
A ja jestem w 33 tygodniu ciazy i od tygodnia tak mam- w ogole nie jestem glodna i moglabym nic nie jesc. Do tego lekkie mdlosci i ostatnio jakies zimne poty. Zaczynam się martwic... Czy ktoras z was tez tak miala????????


Ja na poczatku chudlam i mialam slaby apetyt,mdlosci itd. Pozniej jadlam juz duzo. jednak w 7msc wrocily mdlosci i duze wymioty. Brak apetytu znow zaczal mi doskwierac. Do tego jak nie gora, to dolem przeze mnie przelatywalo. W sumie w ciazy przytylam 5,5kg. A po porodzie po przejsciach szybko mi spadlo 13kg. Za to apetyt mam teraz super, wcinam co sie da, ale przy karmieniu piersia duzo sie chudnie.
Jak dziecko rozwija sie porawidlowo i nie ma podejrzenia hipotrofii plodu to sie nie martw, taka twoja uroda. U mojej podejrzewali hipotrofie, ale urodzila sie z dobra waga.
 
ja napoczatku strasznie sporo jadłam...i niewiem czemu poprezdnie iaze było odwrotnie,a teraz jadłąm i potem lezalam bo mi niedobrze było....w 4 i 5 miesiacu wsumie schudłam prawie 5 kg:szok:zmartwiłąm sie tym,poszłąm na wizyte...dzidzia zdrowa rosnie jak trzeba...teraz znowu waga idzie powoli na plus....:-)
 
Witam. Ja jestem w 7 tygodniu ciąży i również sam widok jedzenia mnie odpycha. Zaczęło się jakiś tydzień temu i się nasila. Teraz jem sucharki, płatki z mlekiem, owoce. Chociaż nie smakują już jak przed ciążą. Ale wszystko do przetrwania :) Najważniejsze, żeby jeść cokolwiek, bo jak jest pusty żołądek to mdłości się nasilają. Życzę spokojnego oczekiwania na maleństwo wszystkim Mamusiom :) Pozdrawiam



 
reklama
poczytałam Wasze posty i odrazu mi lżej na sercu, a juz myśllałam że jakaś wyrodna mama jestem, a tu nie tylko u mnie panuje denerwujący brak apetytu :I mi mdłości sie skończyły tak dobre 2 tyg temu wpierw wszystko mnie do nich doprowadzało ale nie wymiotowałam za to miałam je całodobowo nawet w nocy :( wrecz zmuszałam sie do jedzenia a najlepiej to kanapka z pomidorem i duża ilością cebuli na wedliny i mięso nawet nie spojzałam, teraz budzę się głodna zjem śniadanie (z wędlinami i mięsem nie ma juz zadnych problemów) i tak juz moze zostac cały dzięń nie chce mi sie jeść dopiero przy porze kolacji zaczyna coś burczec w brzuszku ale nie aż tak zeby mi z głodu mdliło tylko poprostu sygnał że może by tak coś na ruszt wrzucić, jak na mnie to anomalia, jestem osobą lubiąca jeść w pierwszej ciązy jadłam i jadłam od pierwszych tygodni a teraz całkowicie inaczej... moze bedze dziewucha :))
 
Do góry