reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bonusowa pinakolada -rozmowy nie tylko o ciąży

Witam was dziewczyny, jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo umiem się odnaleźć... Ale widzę, że tu u was bardzo miła atmosfera :-). Mam taki problem. W pierwszym tygodniu brania tabletek anty zapomniałam wziąć jednaj tabletki. Teraz martwię się że może jestem w ciąży, ponieważ w mojej ulotce z tabletek pisało, że jeśli zapomni się wziąć tabletkę w pierwszym tygodniu należy się liczyć z ryzykiem ciąży. Moje objawy wyglądają tak:
- pobolewanie w podbrzuszu, nie cały czas ale dosyć często w ciągu dnia
- nabrzmiałe i wrażliwe sutki oraz przy nacisku bolące piersi
-okropne zmiany nastroju (mój chłopak ma przerąbane, bo przeważnie dostaje się jemu;-))
Nie wiem co mam myśleć... W przyszłym tygodniu mam zamiar wybrać się na badania beta hcg.
Mam nadzieję, że miło mnie tutaj przyjmiecie i będziecie mnie wspierać:-).

A było tam napisane, że przy pierwszym opakowaniu kiedy organizm się przestawia możesz mieć objawy łudząco podobne do tych ciążowych? Przez lata brałam tabsy i zawsze jak zmieniałam producenta lub zaczynałam brać po przerwie miałam bóle brzucha i piersi, humorki, mdłości. Także się nie przejmuj i poczekaj do terminu @ :tak: A na przyszłość może warto ustawić sobie alarm w telefonie żeby Ci przypominał o tabsach? Ja do dziś mam takowy w mojej komórce, tyle, że teraz przypomina mi o wzięciu metafolinki :sorry::-D
 
reklama
Cześć Dziewczynki

Wrócilam już do pracy, więć czytam Was szybko i hurtowo odpisuję, póki mam jeszcze troszkę luzu w papierach ;-)

Witam was dziewczyny, jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo umiem się odnaleźć... Ale widzę, że tu u was bardzo miła atmosfera :-). Mam taki problem. W pierwszym tygodniu brania tabletek anty zapomniałam wziąć jednaj tabletki. Teraz martwię się że może jestem w ciąży, ponieważ w mojej ulotce z tabletek pisało, że jeśli zapomni się wziąć tabletkę w pierwszym tygodniu należy się liczyć z ryzykiem ciąży. Moje objawy wyglądają tak:
- pobolewanie w podbrzuszu, nie cały czas ale dosyć często w ciągu dnia
- nabrzmiałe i wrażliwe sutki oraz przy nacisku bolące piersi
-okropne zmiany nastroju (mój chłopak ma przerąbane, bo przeważnie dostaje się jemu;-))
Nie wiem co mam myśleć... W przyszłym tygodniu mam zamiar wybrać się na badania beta hcg.
Mam nadzieję, że miło mnie tutaj przyjmiecie i będziecie mnie wspierać:-).

Witam w naszym gronie. Objawy, które opisałaś są rzeczywiście takie jak te ciążowe, ale sądzę, że nie powinnaś się martwić na zapas. Trzeba zaczekać spokojnie do terminu miesiączki i w momencie kiedy zacznie się spóźniać, wtedy trzeba zrobić test.

Hej Dziewczynki :-) ja godzine temu weszłam do domku, no to zanim się ogarnęłam to trochę zajęło :-D widzę, że mamy nowe koleżanki na naszym Forum :tak: mile witamy i zapraszamy do odwiedzania nas ;-)Rudzia no wiem, że muszę się oszczedzać ale w tej pracy to wcale nie takie proste :-( tu trzeba robić i tam bo nikt tego za mnie nie zrobi :-( ważne, że jest praca. A jak zobaczę w weekend dwie kreski to polecę do szefa i mu powiem jaka jest sytuacja a z niego jest równy gość to na bank mnie zrozumie ;-) kładę się spać bo jutro co prawda znowu na 14 to sobie pośpię ale z rana troche obowiązków też mam ;-) buźki i spijcie dobrze moje kochane. Bo ja cosik ostatnio źle sypiam, jakieś koszmary mam albo glupie te sny :-( ehh ale cóż :-) papapa :-p

Fajnie jest mieć szefa, który rozumie jak kobieta zachodzi w ciążę. Też mam takiego (mam nadzieję że taki jest). Jednak uważaj na siebie jeśli tylko możesz i poobijaja się troszkę w tej pracy :tak:

Witajcie dziewczynki,
widzę, że jedna Lutóweczka tu zagląda, buźka Patrycja214 :-)
Ja mogę napisać tylko o sobie tyle, że po poważnych przejściach z moim facetem przez chwilę pomyśleliśmy, żeby mieć dziecko.. I im dłużej nam nie wychodziło, tym bardziej się do siebie zbliżaliśmy i tego chcieliśmy! Ale przez 10 miesięcy nic(oboje zdrowi, bez nałogów, ja 24, on 26 lat, ale od razu mówię, że nie badaliśmy dni płodnych, śluzu ani nic takiego, nie czekaliśmy z ustęsknieniem na okres, po prostu kochaliśmy się zawsze kiedy mieliśmy ochotę, czasem parę razy dziennie:zawstydzona/y:), już wybraliśmy sobie kotka "na zastępstwo" i byliśmy zapisani na wizytę w sprawie płodności...aż tu nagle trzeba było zmienić cel wizyty na prowadzenie ciąży:-)a więc trzymajcie się ciepło wszystkie, które się staracie i czekacie, bo raczej u każdej w końcu się pojawi Kruszynka, czego Wam życzę!!
A co objawów, to na szczęście ominęły mnie wymioty...uffff :) jedynie co to w pierwszym miesiącu nabrzmienie piersi, bolesność brzucha przez tydzień jak przy okresie (a wcześniej tylko jeden dzień przed...) i rozdrażnienie (zostało do dziś :-p) no i okres spóźnił mi się ledwo dzień czy dwa, no i cztery testy pokazały dwie kreseczki...jejku kiedy to było...ach a teraz już zbliżamy się do połowy ciąży, wiemy, że jest synek, jesteśmy miesiąc po ślubie... matko ale się nad sobą rozmarzyłam...:-D
pozdrawiam Was serdecznie!!

Witam. Rzeczywiście piękna historia strań o dzidzię. Gratuluję serdecznie i życzę powodzonka :-)

A było tam napisane, że przy pierwszym opakowaniu kiedy organizm się przestawia możesz mieć objawy łudząco podobne do tych ciążowych? Przez lata brałam tabsy i zawsze jak zmieniałam producenta lub zaczynałam brać po przerwie miałam bóle brzucha i piersi, humorki, mdłości. Także się nie przejmuj i poczekaj do terminu @ :tak: A na przyszłość może warto ustawić sobie alarm w telefonie żeby Ci przypominał o tabsach? Ja do dziś mam takowy w mojej komórce, tyle, że teraz przypomina mi o wzięciu metafolinki :sorry::-D

Zgadzam się w 100%. Dlatego powyżej napisałam, że zamiast się martwić to trzeba zaczekać, bo te objawywy to moga być wywołane przez tableki i co dopiero rozpoczęcie ich zażywania. :tak: Zatem PatiMyszka głowa do góry, będzie dobrze :tak:
 
Hejka kochane ;-) ja właśnie się szykuję do pracki, znowu miałam ciężką noc, już trzecia z rzędu :-( co chwilę się budziłam i w ogóle jakoś niespokojnie ostatnio śpię . . . ale piątek wolny mam to odpocznę sobię ;-) a jak się czują dziś ciężarówki ?? :-p mam nadzieję, że dobrze. buziaczki i miłego dzionka życzę, ja dziś znowu do 22 od 14 pracuję. :sorry: paaa:-D
 
Hejka kochane ;-) ja właśnie się szykuję do pracki, znowu miałam ciężką noc, już trzecia z rzędu :-( co chwilę się budziłam i w ogóle jakoś niespokojnie ostatnio śpię . . . ale piątek wolny mam to odpocznę sobię ;-) a jak się czują dziś ciężarówki ?? :-p mam nadzieję, że dobrze. buziaczki i miłego dzionka życzę, ja dziś znowu do 22 od 14 pracuję. :sorry: paaa:-D
Miłego dnia w pracy;-) nie przemęczaj się;-)
Dzień dobry dziewczynki ja mam dzisiaj trochę pracy pare raportów do napisania ale w wolnej chwili Was podczytuje:-) miłego Dnia Dziewczynki:-);-)
 
Witam was dziewczyny, jestem tu nowa i jeszcze nie bardzo umiem się odnaleźć... Ale widzę, że tu u was bardzo miła atmosfera :-). Mam taki problem. W pierwszym tygodniu brania tabletek anty zapomniałam wziąć jednaj tabletki. Teraz martwię się że może jestem w ciąży, ponieważ w mojej ulotce z tabletek pisało, że jeśli zapomni się wziąć tabletkę w pierwszym tygodniu należy się liczyć z ryzykiem ciąży. Moje objawy wyglądają tak:
- pobolewanie w podbrzuszu, nie cały czas ale dosyć często w ciągu dnia
- nabrzmiałe i wrażliwe sutki oraz przy nacisku bolące piersi
-okropne zmiany nastroju (mój chłopak ma przerąbane, bo przeważnie dostaje się jemu;-))
Nie wiem co mam myśleć... W przyszłym tygodniu mam zamiar wybrać się na badania beta hcg.
Mam nadzieję, że miło mnie tutaj przyjmiecie i będziecie mnie wspierać:-).
nie martw sie tak jak dziewczyny pisza zaczekaj do @ i wtedy zrob tescik... i jak kiedys gin zmienil tabsy to wymiotowalam dalej niz widzialam, humorki itd... tyle co ja sie wtedy nerwow najadlam to ojjjjj.... tak wiec nerwy w kieszen i czekamy :) a no i witam Cie seredcznie w naszym gronie ;-)

Witajcie dziewczynki,
widzę, że jedna Lutóweczka tu zagląda, buźka Patrycja214 :-)
Ja mogę napisać tylko o sobie tyle, że po poważnych przejściach z moim facetem przez chwilę pomyśleliśmy, żeby mieć dziecko.. I im dłużej nam nie wychodziło, tym bardziej się do siebie zbliżaliśmy i tego chcieliśmy! Ale przez 10 miesięcy nic(oboje zdrowi, bez nałogów, ja 24, on 26 lat, ale od razu mówię, że nie badaliśmy dni płodnych, śluzu ani nic takiego, nie czekaliśmy z ustęsknieniem na okres, po prostu kochaliśmy się zawsze kiedy mieliśmy ochotę, czasem parę razy dziennie:zawstydzona/y:), już wybraliśmy sobie kotka "na zastępstwo" i byliśmy zapisani na wizytę w sprawie płodności...aż tu nagle trzeba było zmienić cel wizyty na prowadzenie ciąży:-)a więc trzymajcie się ciepło wszystkie, które się staracie i czekacie, bo raczej u każdej w końcu się pojawi Kruszynka, czego Wam życzę!!
A co objawów, to na szczęście ominęły mnie wymioty...uffff :) jedynie co to w pierwszym miesiącu nabrzmienie piersi, bolesność brzucha przez tydzień jak przy okresie (a wcześniej tylko jeden dzień przed...) i rozdrażnienie (zostało do dziś :-p) no i okres spóźnił mi się ledwo dzień czy dwa, no i cztery testy pokazały dwie kreseczki...jejku kiedy to było...ach a teraz już zbliżamy się do połowy ciąży, wiemy, że jest synek, jesteśmy miesiąc po ślubie... matko ale się nad sobą rozmarzyłam...:-D
pozdrawiam Was serdecznie!!
witam nowa ciezaroweczke ;-);-)

Hej Dziewczynki :-) ja godzine temu weszłam do domku, no to zanim się ogarnęłam to trochę zajęło :-D widzę, że mamy nowe koleżanki na naszym Forum :tak: mile witamy i zapraszamy do odwiedzania nas ;-)Rudzia no wiem, że muszę się oszczedzać ale w tej pracy to wcale nie takie proste :-( tu trzeba robić i tam bo nikt tego za mnie nie zrobi :-( ważne, że jest praca. A jak zobaczę w weekend dwie kreski to polecę do szefa i mu powiem jaka jest sytuacja a z niego jest równy gość to na bank mnie zrozumie ;-) kładę się spać bo jutro co prawda znowu na 14 to sobie pośpię ale z rana troche obowiązków też mam ;-) buźki i spijcie dobrze moje kochane. Bo ja cosik ostatnio źle sypiam, jakieś koszmary mam albo glupie te sny :-( ehh ale cóż :-) papapa :-p
wiem jak to jest w pracy czasami tak bywa ze nie da sie poobijac ;-) ale mimo wszystko uwazaj na siebie... ja tez z niecierpliwoscia czekam na twoje II kreseczki ;-);-)

Hejka kochane ;-) ja właśnie się szykuję do pracki, znowu miałam ciężką noc, już trzecia z rzędu :-( co chwilę się budziłam i w ogóle jakoś niespokojnie ostatnio śpię . . . ale piątek wolny mam to odpocznę sobię ;-) a jak się czują dziś ciężarówki ?? :-p mam nadzieję, że dobrze. buziaczki i miłego dzionka życzę, ja dziś znowu do 22 od 14 pracuję. :sorry: paaa:-D

milej pracki kochana :*
Miłego dnia w pracy;-) nie przemęczaj się;-)
Dzień dobry dziewczynki ja mam dzisiaj trochę pracy pare raportów do napisania ale w wolnej chwili Was podczytuje:-) miłego Dnia Dziewczynki:-);-)

witaj patrycjo :) jak tam dzionek mija??
 
A dobrze dobrze tylko dziś trochę pracy 4 raporty muszę zdać do 15.00 więc się mobilizuje i sprężam żeby zdążyć i mieć jeszcze czas na ploteczki z Wami:-D A jak Twoje samopoczucie dzisiaj?:-)

a dzis duzo lepiej wyspalam sie wkoncu... len nadal mnie nie opuszcza ale sloneczko dzis swieci u nas wiec i ja duzo lepiej sie czuje...
nie przemeczaj sie hehehr aporty nie uciekna;-);-);-)
 
a dzis duzo lepiej wyspalam sie wkoncu... len nadal mnie nie opuszcza ale sloneczko dzis swieci u nas wiec i ja duzo lepiej sie czuje...
nie przemeczaj sie hehehr aporty nie uciekna;-);-);-)
to super że się wyspałaś;-) ja się pewnie wyśpię w sobotę;-) U nas też śliczna pogoda ale dopiero po 16 będę mogła z niej skorzystać:sorry: Wiem że nie uciekną ale jak muszą być dziś zdane to muszą być zrobione:-( nikt mnie nie wyręczy:sorry: Jedyne co mogę przemęczyć to tyłek od siedzenia i palce od pisania:-D ale na to się nie umiera:-D
 
to super że się wyspałaś;-) ja się pewnie wyśpię w sobotę;-) U nas też śliczna pogoda ale dopiero po 16 będę mogła z niej skorzystać:sorry: Wiem że nie uciekną ale jak muszą być dziś zdane to muszą być zrobione:-( nikt mnie nie wyręczy:sorry: Jedyne co mogę przemęczyć to tyłek od siedzenia i palce od pisania:-D ale na to się nie umiera:-D

ja mam w sobote wyjatkowo wolne bo udalo nam sie umowic do polskiego konsula - wyjatkowo przyjmuje w naszym miescie bo tak to trzeba specjalnie jechac do edinburgha - a moj kacper jeszcze nie ma paszportu wiec moze uda nam sie cos zalatwic bo nie chce polskiegp paszportu dla niego tylko brytyjski z polskim za duzo roboty....
 
reklama
hej dziewczyny obiecalam ze sie odezwe.... a wiec jednak dostalam tego czego nei chcialam ( zawsze regularne) a tu prosze spoznila sie 3 dni,pewnie przez emocje... tak czytam opowiesci dziewczyn ktore sie staraja i staram sie nie nakrecac bo to nie pomoze, musze sie wyluzowac. fajnie ze jestescie, duzo dziewczyn robi tu dobra robote :-) pozdrawiam
 
Do góry