reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bóle i różne dolegliwości w ciąży...

karo - nie wiem czy się nie mylę ale miałam podobne dolegliwości. Jeśli występują one okresowo po jednaj lub po drugiej stronie to oznaka rozciągania się macicy i jej więzadeł. Osobiście sama się przestraszyłam. Pytałam o to ginekologa, badał mnie, robił USG... Podobno niektóre kobiety tak mocno i intensywnie odczuwają właśnie tę dolegliwość... Bardziej bym się martwiła jak by wystąpiło to z prawej strony bo zapalenie wyrostka robaczkowego u kobiet w ciąży potrafi w bardzo podobny sposób i podstępnie się ujawniać...

Mnie to przydarzyło się kilka razy...wiem mało przyjemne uczucie, ale sądzę że powinnaś być spokojna... Dla pewności jeśli bardzo Cie to niepokoi odwiedź lekarza...

Życzę zdrówka ;)
 
reklama
Mnie w nocy takie ciągnięcia dopadną jak zrobie nieprawidłowy ruch przy przekręcaniu się z boku na bok ale u mnie zaraz ten ból przechodził.I ąłsnie tak w okolicy pachwiny.
 
To Dziewczyny nasza wspólna przypadłość. Ja to przypisuję wiązadłom - i tak jak pisze Tofilesia - staram się maxymalnie rozluźnić mięśnie - dodatkowo delikatnie masuje to miejsce ... no i staram się w miarę możliwości zmienić pozycję tak, aby wiązadła nie były naciągnięte - kładę się na bok i kładę coś pod brzuch po przeciwnej stronie bólu. Czasami mija szybko, a czasami chwilę to trwa...
 
Ja myślę że te pachwiny co raz bardziej nas bola, bo i dzieciaczki co raz cięższe ja włąsnie ostatnio czuję jak się przekręcam że mam dużo cięższy brzuch, ale przynajmniej wiemy że większość z nas tak ma
 
Mnie też takie coś dopada. Wtedy zmieniam pozycję i po chwili przechodzi.

Co się czuję przy normalnym skurczu (oprócz bólu) bo nie mam pojęcia. Jak na razie to mam co jakiś czas twardnienia macicy. Brzuch mi twardnieje a po chwili jest już ok. Maleństwo aktywne więc wszystko w porządku (właśnie wbija mi się w miednicę). Masuję sutki (wczoraj M) no i później ujawnia mi się siara. Coś ta siara coraz bardziej aktywna.

Czy skurczem może być ból od krzyża (takie to mam przy okresach na moje nieszczęście) i twardnienie zarazem brzucha gdzie zmiana pozycji średnio pomaga? Bo coś takiego wczoraj mnie złapało po ekstra masażyku i zatanawiam się czy może naturalna OXY jakoś zadziałała.
 
Ellsi - mogą być dwa rodzaje bólu. Taki ból w dole brzucha -, który powoli obejmuje całą macicę równocześnie twardnieje brzuch - ja takie miałam przy porodach.
Jest jeszcze własnie ból z krzyża - znam to tylko z opowieści - te bóle są niby gorsze i skurcze z bólami z krzyża są marnie wykrywane przez KTG. Te z krzyża mogą być na poczatku - a póxniej mogą przejść w te pierwsze...
Ogólnie - zasada jest taka, że skurcze porodowe zazwyczaj nie ustaja - jak sie już zaczną - nawet jak nie są w równych odstępach czasu - to przybierają na sile...obojętnie czy zmienisz pozycję, czy aktywność, czy weźmiesz kapiel - będą się nasilały i po czaie stana się regularne i częstsze.
Napewno je rozpoznasz - są całkiem inne niż to "stawianie" się macicy. po prostu czujesz ból - najpierw delikatny, póxniej coraz silniejszy. Tak to sobie przypominam
 
reklama
Hej
oj tak Ewelinka napisała mądrze.Jak się zacznie to tego bólu nie da się pomylić i nasila się z czasem.Ja pamietam że w szpitalu juz tuż przed tymi partymi to ból był prawie ciągły i naprawdę baaardzo silny.Na początku jak zaczyna pobolewac mozna być zdezorientowaną ale z czasem na pewno bedziecie wiedzieć że to się zaczęło. i ból przybiera na sile i częstotliwości i trwać to może od pojawienia się delikatych skurczy nawet kilka godzin do tych regularnych co kilka minut więc czas jest by dotrzeć do szpitala.
 
Do góry