Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[gooskaw]

Ja nie traktowalabym siebie jako wyznacznik Stasio raczej jest wyjątkiem niż regułą. Ale jak tak patrzę, to po 32tc urodzone dzieci już spokojnie dają radę (o ile nie ma chorob stwierdzonych już na prenatalnych). Te z 25-30tc to jeszcze trochę loteria. Stasio wyszedl z tego naprawde obronną ręką. To mega rzadkość, żeby byly dzieci tak zupełnie bez powikłań.

A co do sterydów, to z nimi jest też tak, ze najlepiej zadzialaja jak są podane minimum tydzien przed porodem, więc czekanie i zwlekanie też dobre nie jest, bo im bliżej porodu podane, tym mniejsza skuteczność.
Nie wiem czy one działaja tylko na pluca czy na inne narządy też, u nas lekarka mowiła, że Staszek jest rozwinięty narządowo do przodu w stosunku do swojego wieku.

Wasza historia to wlasnie takie podbudowanie dla dziewczyn, ktore obawiaja sie przedwczesnego porodu z powodu niewydolnosci szyjki. Ze wlasnie przydarza sie czasem nie wiadomo czemu i dlaczego, a mimo to mozna wyjsc obronna reka. Na pewno czuwal nad Wami ktos z gory:-) i mi wlasnie duzo to podbudowalo i poukladalo w glowie. Nawet jesli czerpalam z tego jednostronnie, bo mowie tu tylko o moich subiektywnych odczuciach:-)
Kibicowalam i kibicuje Wam nadal jak i wiele czytelniczek babyboom:-) bo pewnie 3/4 to tak z podpierduchy.

 

[gooskaw]

Oni są zdania, że nie potrzeba wcześniej bo mają ograniczony czas działania + infekcje bakteryjne są przeciwskazaniem do podania sterydów. Zobaczę jak jutro się zaopatrzą po badaniu wewnętrznym. Nawet jakbym miała mieć podane, a jednak urodzi się o czasie to wolałabym aby mi je jednak podali.
Dzisiaj dodatkowo mnie zestresowali, że ktg wyszło słabe i muszą zrobić mi przepływy na usg... myślałam że zejdę że stresu.

Ale co maja infekcje do sterydow to tez nie rozumiem. Wazne ze masz wykryte, trzeba przeleczyc, a w miedzyczasie podac sterydy ot co. Walcz o swoje jak oni sami nie chca.

A moze Twoj lekarz pracuje w tym szpitalu i moglby wplynac na decyzyjnosc?

 

[Lady Loka]

Wasza historia to wlasnie takie podbudowanie dla dziewczyn, ktore obawiaja sie przedwczesnego porodu z powodu niewydolnosci szyjki. Ze wlasnie przydarza sie czasem nie wiadomo czemu i dlaczego, a mimo to mozna wyjsc obronna reka. Na pewno czuwal nad Wami ktos z gory:-) i mi wlasnie duzo to podbudowalo i poukladalo w glowie. Nawet jesli czerpalam z tego jednostronnie, bo mowie tu tylko o moich subiektywnych odczuciach:-)
Kibicowalam i kibicuje Wam nadal jak i wiele czytelniczek babyboom:-) bo pewnie 3/4 to tak z podpierduchy.

To się cieszę bardzo
Mnie w sumie też podbowuje, ze z taką historią jaką mamy da się mieć zdrowe dziecko
MOze w srodę będzie wypis. Trzymaj kciuki!

 

[gooskaw]

To się cieszę bardzo
Mnie w sumie też podbowuje, ze z taką historią jaką mamy da się mieć zdrowe dziecko
MOze w srodę będzie wypis. Trzymaj kciuki!

Trzymam i to mocno!
Niech juz sie nie wyglupiaja i wypisuja zdrowe dziecko :-) a jak nie to go ukradnij juz stamtad a powaznie juz blizej jak dalej i bedziecie mogli w koncu nauczyc sie siebie od a do z w zaciszu domowym

 

[Lady Loka]

Trzymam i to mocno!
Niech juz sie nie wyglupiaja i wypisuja zdrowe dziecko :-) a jak nie to go ukradnij juz stamtad a powaznie juz blizej jak dalej i bedziecie mogli w koncu nauczyc sie siebie od a do z w zaciszu domowym

To jak oczekiwanie na poród niby już, a jeszcze nie. We wtorek będzie decyzja.

 

[Alexis124]

To jak oczekiwanie na poród niby już, a jeszcze nie. We wtorek będzie decyzja.

Trzymam mocno kciuki żeby tego dzielnego wojownika w końcu wypuścili! Śledzę z napięciem Wasze losy od samego początku Lady Loka - naprawdę dajecie nadzieję, że mimo wszystko może być dobrze i pięknie

 

[Klaudeczka94]

Ale co maja infekcje do sterydow to tez nie rozumiem. Wazne ze masz wykryte, trzeba przeleczyc, a w miedzyczasie podac sterydy ot co. Walcz o swoje jak oni sami nie chca.

A moze Twoj lekarz pracuje w tym szpitalu i moglby wplynac na decyzyjnosc?

Wpadłam zupełnie przypadkiem. @P86 moze właśnie Twój lekarz może na to wpłynąć ? Ja trafiłam na oddział w 32/33 tc ,bo na KTG pisały mi się skurcze których ja nie czułam. Już w pierwszym dniu dostałam pierwszy zatrzyk sterydów jakby czasem mała miała przyjść na świat , a wyniki posiewu przyszły dopiero tydzień później . I tez podejrzewali , że może być jakaś infekcja.

 

[P86]

Wpadłam zupełnie przypadkiem. @P86 moze właśnie Twój lekarz może na to wpłynąć ? Ja trafiłam na oddział w 32/33 tc ,bo na KTG pisały mi się skurcze których ja nie czułam. Już w pierwszym dniu dostałam pierwszy zatrzyk sterydów jakby czasem mała miała przyjść na świat , a wyniki posiewu przyszły dopiero tydzień później . I tez podejrzewali , że może być jakaś infekcja.

Mi dzisiaj powiedzieli, że jak się dolecze to podadzą mi sterydy jak juz ich tyle proszę. Podobno sterydy to pożywka dla bakterii i wtedy bakterie się lepiej rozwijają, wiec skoro nie ma nagłej potrzeby teraz to lepiej doleczyć i potem po leczeniu wziąć.

 

[Aneczka2021]

Wpadłam zupełnie przypadkiem. @P86 moze właśnie Twój lekarz może na to wpłynąć ? Ja trafiłam na oddział w 32/33 tc ,bo na KTG pisały mi się skurcze których ja nie czułam. Już w pierwszym dniu dostałam pierwszy zatrzyk sterydów jakby czasem mała miała przyjść na świat , a wyniki posiewu przyszły dopiero tydzień później . I tez podejrzewali , że może być jakaś infekcja.

Ja w 33 trafilam do szpitala bo pisaly mi się skurcze na ktg i krótka szyjka nie dostałam zastrzyków na pluca. Po tygodniu zostalam wypisana z zaleceniem brania magnezu i lecący tryb życia

 

[gooskaw]

Mi dzisiaj powiedzieli, że jak się dolecze to podadzą mi sterydy jak juz ich tyle proszę. Podobno sterydy to pożywka dla bakterii i wtedy bakterie się lepiej rozwijają, wiec skoro nie ma nagłej potrzeby teraz to lepiej doleczyć i potem po leczeniu wziąć.

Moze gdzies ktos i kiedys tak dzialal, ale jak jest zagrozenie przedwczesnym porodem to raczej sie nie czeka, az sie przypadkiem urodzi tylko sie dziala. Dla mnie beznadziejne tlumaczenie. Nie odpuszczaj.

Z wlasnego przykladu wiem, ze dostalam tym razem sterydy dla maluszka z bakteria e.coli w szyjce i jakos nikt mi na okretke nic nie tlumaczyl tylko dzialali. Wiec nie dawaj sobie wciskac wszystkiego co oni wymyslaja.