wielomatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Październik 2022
- Postów
- 1 334
magneb6 w każdej ciąży i każda donoszona; moja teściowa kardiolog też go polecała
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ani kiełbaski ani wizyty na porodówce wieje nudą. Dzisiaj z mężem zaliczyliśmy spacerek, nic nie działa brzuch sobie twardnieje, ale nie bardziej niż zwykle a chciałabym żeby już się coś ruszyło…@Alexis124 melduj czy zjadlas kielbaske z grilla czy urodzilas? :-)))))
Zaglądam od czasu do czasu, żeby sprawdzić czy się rozpakowałaś, a tu dalej nic. A tak się wcześniej łobuzowi spieszyło.Ani kiełbaski ani wizyty na porodówce wieje nudą. Dzisiaj z mężem zaliczyliśmy spacerek, nic nie działa brzuch sobie twardnieje, ale nie bardziej niż zwykle a chciałabym żeby już się coś ruszyło…
Ani kiełbaski ani wizyty na porodówce wieje nudą. Dzisiaj z mężem zaliczyliśmy spacerek, nic nie działa brzuch sobie twardnieje, ale nie bardziej niż zwykle a chciałabym żeby już się coś ruszyło…
Inne też nie działająZaglądam od czasu do czasu, żeby sprawdzić czy się rozpakowałaś, a tu dalej nic. A tak się wcześniej łobuzowi spieszyło.
To może inne aktywności niż spacer trzeba spróbować.
No wychodzi na to, że w 39 chociaż wolałabym żeby samo ruszyło
U mnie bez szału, dziś 5 doba antybiotyku. Dalej niestety uplawy niczym infekcja, glutki, wiec cos nowego szpitalnego albo dalej e coli. Niestety toaleta na korytarzu dla 6 dziewczyn...Dopiero jutro od piątku będzie jakiś konkretniejszy dzień z pełnym składem to może się czegoś dowiem. Juz nawet się nie nastawiam na poród o czasie, byle tylko jak najdłużej...
Nie łam się, naprawdę nawet z infekcjami do końca jak są leczone można spokojnie dociągnąć trzymaj się kolejnych małych celów i będzie dobrze. Wierzę że bariery ochronne typu pęcherz, czop itp tam ładnie trzymają i będzie wszystko dobrze!U mnie bez szału, dziś 5 doba antybiotyku. Dalej niestety uplawy niczym infekcja, glutki, wiec cos nowego szpitalnego albo dalej e coli. Niestety toaleta na korytarzu dla 6 dziewczyn...Dopiero jutro od piątku będzie jakiś konkretniejszy dzień z pełnym składem to może się czegoś dowiem. Juz nawet się nie nastawiam na poród o czasie, byle tylko jak najdłużej...
U mnie bez szału, dziś 5 doba antybiotyku. Dalej niestety uplawy niczym infekcja, glutki, wiec cos nowego szpitalnego albo dalej e coli. Niestety toaleta na korytarzu dla 6 dziewczyn...Dopiero jutro od piątku będzie jakiś konkretniejszy dzień z pełnym składem to może się czegoś dowiem. Juz nawet się nie nastawiam na poród o czasie, byle tylko jak najdłużej...
Nie łam się, naprawdę nawet z infekcjami do końca jak są leczone można spokojnie dociągnąć trzymaj się kolejnych małych celów i będzie dobrze. Wierzę że bariery ochronne typu pęcherz, czop itp tam ładnie trzymają i będzie wszystko dobrze!
Okazało się że mam jeszcze jakaś jedna bakterie, ale narazie leczą mi tylko jedną, a do domu dadzą mi do leczenia coś na drugą. Szyjka poleciała... 2,2 cm wiec juz tylko leżenie mi pozostało...Kurcze az dziwne bo u mnie e.coli nie daje zadnych oznak. Ja wiem ze kazda z nas inna i kazdy organizm inny. A te toalety to faktycznie skarbnica bakterii... bleh. Ale chociaz te pieczenie/swedzenje mniejsze?
Kazdy dzien jest duzym sukcesem, takze malymi krokami do celu :-)