Pomarańczowa
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2022
- Postów
- 95
W sumie ciekawe pytanie czy ten czop nawet jesli wtedy wypadł albo był uszkodzony to mógł się odtworzyć… nie odpowiem konkretnie na Twoje pytanie ale kesli pytasz w kontekście zwiastunów porodu to czy go masz czy nie-niekoniecznie go zobaczysz. W poprzedniej ciąży nie miałam żadnych problemów z szyjką i czopa nie widziałam. Pewnie albo poleciał wtedy co wody albo odchodził kawałkami tak ze tez nie zauważyłam.Uważaj na siebie to nawet przy lekkim wpukleniu będzie dobrze. U mnie było wewnętrzne rozwarcie na 2-3 cm chyba więc ten 34 tydzień jutro skończony to już i tak super. Fakt, obawiam się że znów może coś się psuć, ale z drugiej strony leżę jak leżałam i nie ma sensu żeby po 1,5 tygodnia od wypisu i badania mój lekarz badał tą szyjkę a za kolejne 1,5 w szpitalu powtórka z rozrywki. Bez sensu to naruszać moim zdaniem. Wody nie ciekną, plamienia nie ma, śluz wydaje się być normalny, więc musi być dobrze!
Dziewczyny mam pytanie z cyklu prawdopodobnie głupie - orientujecie się jak wygląda kwestia czopa śluzowego kiedy z szyjki praktycznie nic nie zostało? Przy pierwszym zabiegu w 18tc (grudzień) musieli wepchnąć pęcherz płodowy do środka i tak się zastanawiam czy ja ten czop w ogóle mam
A co do lęku przed droga do lekarza itp-mam to samo przed swoją wizytą jutro. Ale iść trzeba bo będzie usg 3 trymestru a i tez nie mam w bliższej perspektywie szpitala (mam nadzieję). Liczę ze będzie dobrze, już raz drogę ze szpitala do domu pokonałam to i tu liczę że nic taka podróż nie popsuje.