reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Odnośnie okien życia to mój kolega z pracy w tamtym roku, jak mu się syn urodził to się śmiał, że są tak zmęczeni, mały płacze na okrągło, że wiedzą już gdzie są wszystkie okna życia w mieście 😂
Ja tam od okna życia wolę lokalne centrum rozpieszczania wśród numerów alarmowych. Czyli spakowana torba i w razie kryzysu hop do dziadków 😁 wtedy w pakiecie do opieki nad brzdącem dochodzi ciepła (!) kawa.
 
reklama
Mam jeszcze stres cały czas czy z tą szyjką ok i czy szew trzyma. Nic się nie dzieje, żadnych plamień, leżę tak jak i leżałam w szpitalu a i tak stres jest. Tam przecież też mnie badali raz na dwa tygodnie i było wszystko stabilnie, to dlaczego nagle miałoby się coś zepsuć… aj ta kobieca głowa… 🤯🤷🏻‍♀️
 
Ja tam od okna życia wolę lokalne centrum rozpieszczania wśród numerów alarmowych. Czyli spakowana torba i w razie kryzysu hop do dziadków 😁 wtedy w pakiecie do opieki nad brzdącem dochodzi ciepła (!) kawa.
To my mamy za daleko :D bo do jednych i drugich ponad 400km 🤭 zawsze można podrzucić jak kukułka i zwiać 🙈

Żartuję oczywiście - po tych przebojach pewnie załączy mi się tryb matki lwicy i nikomu małego przez długi czas nie dam 😂

@gooskaw - komuś ostatnio mówiłam dokładnie to samo 😂 dziecko to błogosławieństwo, ale ciąża za nic w świecie nie 😂
 
Powiem Wam kobietki, że postanowiłam się umówić na poniedziałek do mojego ginekologa z tymi bólami spojenia. Boli na pewno mniej niż parę dni temu, ale niech dla mojego świętego spokoju sprawdzi czy wszystko jest oki. Zerknie też pewnie przy okazji na szyjkę. Jak uzna, że coś jest nie tak to spakujemy graty do auta i pojedziemy na izbę. Wolę iść do niego niż się pchać przez tych wszystkich ludzi na izbie.
Zakładam, że poza potencjalnym paracetamolem i tak nic więcej mi nie będzie w stanie zaproponować 🙈

A Wy jak się czujecie?
Jeśli chodzi o to spojenie łonowe to fizjo mógłby pomóc tak myślę
 
To my mamy za daleko :D bo do jednych i drugich ponad 400km 🤭 zawsze można podrzucić jak kukułka i zwiać 🙈

Żartuję oczywiście - po tych przebojach pewnie załączy mi się tryb matki lwicy i nikomu małego przez długi czas nie dam 😂

@gooskaw - komuś ostatnio mówiłam dokładnie to samo 😂 dziecko to błogosławieństwo, ale ciąża za nic w świecie nie 😂

Na bank Ci sie wlaczy, bo te pierwsze dziecko wyczekiwane i wychuchane ma zawsze pule pakietu milosci nie do zajechania :-))))))
My do tej pory mamy z mezem problem rozstawac sie z mlodym na dluzej niz 4 h. A przypomne ze Bestia ma 4 latka :-)


(Bestia bo akurat jest na etapie odrzucania drzemek w dzien wiec krzyki i placzki mamy o wszystko🤦‍♀️)
 
Hahaha, piszecie tak o tym syndromie matki lwicy. Też sobie obiecuje, żadnych teściów i żadnego gadania co i jak mam robić 🤣🤣🤣 Założę się, że urodzę i matka lwica szybko minie, że jednak ta chęć wyspania się chwilkę i umycia będzie silniejsza od instynktu 😅😅
Ja dzisiaj wyszłam ze szpitala. Za tydzień mam wizytę, mam zrobić na niej posiew. Dziś badanie palpacyjne i podobno szyjka okej, nie wygląda nic infekcyjnie. Wczoraj bardzo płakałam bo ten drugi antybiotyk był zaplanowany na 7 dni, potem na 10, więc koniec wypadał jutro, a ja już bardzo chciałam wyjść... miałam w sali dziewczynę która paliła co 10 minut , zapach okropny, dusiła się jakby miała jakas infekcje caly dzien i noc, nie dawałam rady. Dzisiaj wychodziłam i jeszcze jedną dziewczynę dołączyli podobnej kategorii, więc dziękowałam Bogu za wyjście...
 
@P86 to teraz korzystaj z domowych przywilejow :-))
I ide o zaklad ze matka lwica zostanie z Toba duuuzo duzzzej niz Ci sie wydaje ;-)

Ja ostatnio opierdzielalam tescia, bo co jak co, nie wtracam sie w ich zycie, ale jak dotyczy to mojego syna to juz nie patrze, czy to tesciu czy sam papiez 🤪 takze zostaje przyczajony tygrys, ukryty smok 😎🙈
 
reklama
Do góry