reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

No dokładnie. A lazienkę mam tuż obok, dosłownie z 5m od łóżka. Teraz to rozumiem, bo jestem pod pompą z magnezem od ponad 12h więc musiałabym i tak wołać za kazdym razem, ale potem? Zresztą oni sami nie wiedza, co ze mną zrobic po tym magnezie. Wenflon mi wyjmą i na tym się skończy.

Swoją drogą popatrz, jak róznie dawkują sterydy, bo ja mam 2 dawki co 24h :D aż dopytywalam, bo poprzednio mialam 2 dawki co 12h. Zalezy od tego, co konkretnie podaja.
Ja dostałam 3 dawki co 24h 🙈 a to dali magnez bo mówiłaś im coś o skurczach czy na KTG wyszły? Mnie tylko asparginem i duphastonem karmią na okrągło + luteiną podjęzykowo…
Ja drzwi od łazienki mogę nogą z łózka dotknąć :D mam jakiś 1m od swojego… musimy jakoś dać radę. Oby jutro u Ciebie się okazało, że jest w porządku, bo ja to nawet nie wiem kiedy będą mnie badać… „CZEKAMY” - mój ulubiony tekst z obchodu…
 
reklama
Ja dostałam 3 dawki co 24h 🙈 a to dali magnez bo mówiłaś im coś o skurczach czy na KTG wyszły? Mnie tylko asparginem i duphastonem karmią na okrągło + luteiną podjęzykowo…
Ja drzwi od łazienki mogę nogą z łózka dotknąć :D mam jakiś 1m od swojego… musimy jakoś dać radę. Oby jutro u Ciebie się okazało, że jest w porządku, bo ja to nawet nie wiem kiedy będą mnie badać… „CZEKAMY” - mój ulubiony tekst z obchodu…
Nie m skurczy, a twardnienia aż do KTG tez nie miałam w takiej ilości 😂 mam jakiś magnez, ktory hamuje wylewy u dziecka, jakby się mały urodził przedwcześnie. Widać profilaktyka razem ze sterydami, bo mnie się serio nic nie dzieje.
Oni mnie już wczoraj puszczali prawie do domu z tego ambulatorium, a tu bum, może jednak nie, bo może bym sobie poleżała.

U nas każdą pacjentką badają raz w tygodniu w zabiegowym :)

Ale powiem Wam na pocieszenie, że mam tu na sali dziewczyne, która leży od 15 tygodnia, teraz ma 22 i już wie, że będzie leżeć do końca. Wstaje tylko do toalety.
 
Nie m skurczy, a twardnienia aż do KTG tez nie miałam w takiej ilości 😂 mam jakiś magnez, ktory hamuje wylewy u dziecka, jakby się mały urodził przedwcześnie. Widać profilaktyka razem ze sterydami, bo mnie się serio nic nie dzieje.
Oni mnie już wczoraj puszczali prawie do domu z tego ambulatorium, a tu bum, może jednak nie, bo może bym sobie poleżała.

U nas każdą pacjentką badają raz w tygodniu w zabiegowym :)

Ale powiem Wam na pocieszenie, że mam tu na sali dziewczyne, która leży od 15 tygodnia, teraz ma 22 i już wie, że będzie leżeć do końca. Wstaje tylko do toalety.
U mnie na oddziale jest weteranka, która leży tydzień dłużej niż ja, tyle że ona niedługo ma cesarkę 😂 nie wygrywam jeszcze w długości pobytu… ale od 15tc to szok…

Podejrzewam, że jak nie jutro to we wtorek mnie wezmą…
 
Ciocia mojego męża musiała leżeć przez całą ciążę w szpitalu i to dwa razy. I to tak leżeć leżeć... Nie wyobrażam sobie tego.

Lady Loka - dobrze, że trafiłaś do szpitala. Jednak te grudki skądś się wzięły, lepiej to wszystko powyjaśniać.

U mnie wg OM 40+1 tc. Taka ironia losu.
 
No dziewczyny, jestem po obchodzie. O badaniu nawet nie myślą, CRP sprawdzą w połowie tygodnia z tego co słyszałam. P. Ordynator stwierdziła dzisiaj, że wyjście mam obiecane na 30 tydzień 😂 tak jak przypuszczałam, co chwilę przedłużka o kolejne 2 tygodnie, bo miał być 28. Trudno :D

Leżymy bezczynnie dalej…

Lady Loka i co u Ciebie? Wiadomo coś więcej?

P86 jak wynik posiewu?
 
Uziemili mnie do porodu. Pęcherz płodowy widać już przez szew, że się wpukla, mały waży ponad kilogram, więc mam leżeć, wstawać tylko do toalety i dopóki wody nie odejdą to rokowania są spoko, a jak odejdą no to będę rodzić. I tyle
 
Uziemili mnie do porodu. Pęcherz płodowy widać już przez szew, że się wpukla, mały waży ponad kilogram, więc mam leżeć, wstawać tylko do toalety i dopóki wody nie odejdą to rokowania są spoko, a jak odejdą no to będę rodzić. I tyle
O matko jedyna… to ten szew się poluzował, że pęcherz tam wszedł?
Oby jak najdłużej wytrzymać! Trzeba być dobrej myśli 🥺
A leżysz na tym podwyższeniu cały czas? Może jeszcze się coś cofnie? Teraz jesteś 27+3, dobrze kojarzę? Czy jeszcze bliżej 28?
 
O matko jedyna… to ten szew się poluzował, że pęcherz tam wszedł?
Oby jak najdłużej wytrzymać! Trzeba być dobrej myśli 🥺
A leżysz na tym podwyższeniu cały czas? Może jeszcze się coś cofnie? Teraz jesteś 27+3, dobrze kojarzę? Czy jeszcze bliżej 28?
Właśnie nie wiem. Może się trzyma tuż nad szwem.
Najśmieszniejsze jest to, że dziecko mam ułożone poprzecznie, więc on mi nie naciska na ten szew ani trochę. Nie wiem, co się stało.
Teraz mi już nie mówili czy mam lezeć z miednicą podniesioną, mają się dopytać. Miałam wizytę fizjoterapeutki, która mi mówiła jak wstawac i tyle.
Z OM mamy 27+4, a z tego, co wpisują po dacie na USG mamy 27+1.
 
No to z OM jesteś prawie tydzień przede mną ;) mi w sumie nie mówili jak wstawać, ale podnoszę się zawsze jakoś na rękach leżąc bokiem, żeby jak najmniej brzuch spinać (nie wiem czy prawidłowo)…

Myślałam, że dziś mnie zbadają, ale najwidoczniej nie widzą sensu badania co tydzień…
 
reklama
Uziemili mnie do porodu. Pęcherz płodowy widać już przez szew, że się wpukla, mały waży ponad kilogram, więc mam leżeć, wstawać tylko do toalety i dopóki wody nie odejdą to rokowania są spoko, a jak odejdą no to będę rodzić. I tyle
Lady Loka, dobrze, że pojechałaś do szpitala, intuicję masz dobrą. Pewnie się czujesz jak na bombie, ale ten pęcherz wcale nie musi pęknąć tak szybko, jak mały nie jest główkowo. Chociaż do tego 30 tc, żeby maluszek miał 1,5 kg oby nic się nie działo. 🫶
No to z OM jesteś prawie tydzień przede mną ;) mi w sumie nie mówili jak wstawać, ale podnoszę się zawsze jakoś na rękach leżąc bokiem, żeby jak najmniej brzuch spinać (nie wiem czy prawidłowo)…

Myślałam, że dziś mnie zbadają, ale najwidoczniej nie widzą sensu badania co tydzień…
A mówili, czemu nie można badania wykonać? Nie chcą tam grzebać, czy co? USG też nie zrobią?
 
Do góry