reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Mam wizytę dopiero 3 października u lekarza innego nic wcześniej nie znajdę tydzień czasu muszę wytrzymać. Mam neoparin lutein 2x200 macmiror i Magnez 3x2.
A skąd jesteś? Jeśli z Warszawy, to mogę polecić mojego lekarza, który spisuje się jak na razie bardzo dobrze. I przypomnij proszę który t.c. jesteś?
 
Ja wyszłam po prawie 2 tyg ze szpitala z szyjką 2,3 cm. Nie założyli szwu ani nic. W domu głównie leżę z pupa do góry. Najgorzej że w szpitalu jedna z pacjentek sprzedała mi przeziębienie, więc trochę kaszle. Ale mam nadzieję, że jakoś dotrwam do tego 30 tyg, później 35 itd. Poki co zaczynam 24 tydzień, więc jeszcze czasu a czasu... Ale staram się myśleć pozytywnie. Nic innego mi nie pozostało.
 
Ja wyszłam po prawie 2 tyg ze szpitala z szyjką 2,3 cm. Nie założyli szwu ani nic. W domu głównie leżę z pupa do góry. Najgorzej że w szpitalu jedna z pacjentek sprzedała mi przeziębienie, więc trochę kaszle. Ale mam nadzieję, że jakoś dotrwam do tego 30 tyg, później 35 itd. Poki co zaczynam 24 tydzień, więc jeszcze czasu a czasu... Ale staram się myśleć pozytywnie. Nic innego mi nie pozostało.
Hej! Rozumiem, że w szpitalu przez te 2 tyg szyjka pozostała bez zmian? Czy bierzesz dodatkowo jakieś leki?
Gratuluję kolejnego tygodnia ciąży! :)
Ja zaczynam dziś 25 t.c. I też stawiam sobie mniejsze cele- 28, 30, 34...
Odliczam czas do kolejnych badań, wizyt. W nadchodzącym tygodniu czeka mnie np. test obciążenia glukozą. Za niecałe 2 tyg już wizyta. Potem trzeba będzie pomyśleć o immunoglobulinie, bo mam rh-. I tak jakoś leci ten czas. Choć nie ukrywam, że chciałabym przyspieszyć go na maksa. Do tego problemy ze snem mnie dobijają, ale powoli się z nimi godzę.
 
reklama
Hej! Rozumiem, że w szpitalu przez te 2 tyg szyjka pozostała bez zmian? Czy bierzesz dodatkowo jakieś leki?
Gratuluję kolejnego tygodnia ciąży! :)
Ja zaczynam dziś 25 t.c. I też stawiam sobie mniejsze cele- 28, 30, 34...
Odliczam czas do kolejnych badań, wizyt. W nadchodzącym tygodniu czeka mnie np. test obciążenia glukozą. Za niecałe 2 tyg już wizyta. Potem trzeba będzie pomyśleć o immunoglobulinie, bo mam rh-. I tak jakoś leci ten czas. Choć nie ukrywam, że chciałabym przyspieszyć go na maksa. Do tego problemy ze snem mnie dobijają, ale powoli się z nimi godzę.
Szyjka wahała się między 2,1-2,3 ale wydaje mi się że to zależało też od lekarza, który robił badanie. W szpitalu miałam antybiotyk, bo wyszła mi w moczu e.coli. A poza tym chyba taki standard luteina 2x100, magnez 2xdziennie.
Kurcze musimy jakoś wytrwać!
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry