Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[mummois]

A w kto

A w którym tyg założyli ci paser?

21t

 

[gość2502]

Mnie tez nic nie powiedzial, jedynie to ze będzie monitorować. Ale z tym współżyciem to szok ze tak powiedział, ja to mam zakaz od samego ogólnie początku ale to tez przez krwiaka którego miałam wiec od razu to skreśliłam żeby nie było ryzyka

Ja też miałam krwiaka który pękł i krew lala mi się po nogach, już myślałam,że to koniec ale teraz nie ma po nim śladu reszta się wchłonęła i też nie korzystam z tego przywileju bo się boję...

 

[gość2502]

Mam na myśli współżycie.
Różne zalecenia się co prawda zmieniają, może w tym temacie tez.
Ja niestety przy pesarze i z ta szyjka mam calkowity ban na wszystko

No moja jest twarda i zamknięta więc tak jak mówię może to przez to mam pozwolenie z którego nie korzystam i tak

 

[Imagi_nacja]

21t

Ja idę na wizytę 7 października, to będzie 19t zobaczymy co powie

 

[Imagi_nacja]

Ja też miałam krwiaka który pękł i krew lala mi się po nogach, już myślałam,że to koniec ale teraz nie ma po nim śladu reszta się wchłonęła i też nie korzystam z tego przywileju bo się boję...

To widzę tak samo „przygody” jak ja… Myślałam ze drugi trymestr będzie łaskawszy, bo tez myślałam jak dostałam krwawienie przy krwiaku ze to już koniec

 

[mummois]

Ja idę na wizytę 7 października, to będzie 19t zobaczymy co powie

Trzymam kciuki

 

[Mamma_Mia86]

U mnie przy 29 mm w 20 tc też już był alarm i reżim odpoczynkowy plus luteina. Z tym, że ja miałam monitorowaną dlugość szyjki od 16tc (bardzo na to nalegałam), bo skracała mi się już w poprzedniej ciąży. Przy 26 mm w 22 tc miałam założony szew. Moja długość wyjściowa szyjki to 36 mm. Dla mnie i mojego gina, zakładając, że ktoś nie miał operacyjnie skracanej szyjki, pomiar poniżej 30mm jest już alarmujący.
Tak jak Mummois wspomniala- przy ciąży bliźniaczej trzeba być jeszcze bardziej wyczulonym, bo cieżar wywierany przez dzieci na szyjkę jest dużo większy i dużo częściej w nich dochodzi do jej przedwczesnego skracania.

 

[Mamma_Mia86]

To widzę tak samo „przygody” jak ja… Myślałam ze drugi trymestr będzie łaskawszy, bo tez myślałam jak dostałam krwawienie przy krwiaku ze to już koniec

No niestety- krwiaki to problem pierwszego trymestru, skracanie szyjki to z kolei problem drugiego trymestru, z kolei w trzecim pojawiają się często problemy z łożyskiem . Tak więc, bywa, że ciągle coś . Taki to 'błogoslawiony i beztroski' stan .

 

[gość2502]

U mnie przy 29 mm w 20 tc też już był alarm i reżim odpoczynkowy plus luteina. Z tym, że ja miałam monitorowaną dlugość szyjki od 16tc (bardzo na to nalegałam), bo skracała mi się już w poprzedniej ciąży. Przy 26 mm w 22 tc miałam założony szew. Moja długość wyjściowa szyjki to 36 mm. Dla mnie i mojego gina, zakładając, że ktoś nie miał operacyjnie skracanej szyjki, pomiar poniżej 30mm jest już alarmujący.
Tak jak Mummois wspomniala- przy ciąży bliźniaczej trzeba być jeszcze bardziej wyczulonym, bo cieżar wywierany przez dzieci na szyjkę jest dużo większy i dużo częściej w nich dochodzi do jej przedwczesnego skracania.

A przy tych 2,9cm miałaś może miękka szyję? Czy twarda i zamknięta była?

 

[Mamma_Mia86]

A przy tych 2,9cm miałaś może miękka szyję? Czy twarda i zamknięta była?