Słuchaj, nie przejmuj się narazie tym lejkiem bo widzę że co lekarz na obchodzie to inna wersja.
Co mnie wnerwialo nieziemsko w ciąży z Zuza że jak badał mnie jakiś lekarz w szpitalu to podważał decyzję mojej prowadzącej. Według mnie nie powinno tak być.
Raz miałam taką sytuację w najlepszym szpitalu na śląsku trafiłam w 19 TC z bólami brzucha. Dodam że miałam pessar założony przez moją gin. Lekarz który mnie badał stwierdził że skoro do tej pory poroniłam dwa razy to teraz pewnie też poronie i pessar jest w ogóle zbedny. Czaisz?! Dodam że urodziłam szczęśliwie ale to co działo się w mojej głowie przez cały ten czas...
Czekaj na swojego lekarza na to co on zadecyduje. Moze zapytaj się kiedy będzie?
Z tym posiewem jest tak że jak się długo czeka to niestety jest prawdopodobieństwo że coś tam hodują... ALE dobrany antybiotyk zrobi robotę.
@no_tak miałam posiewy robione do końca z bardzo prostego powodu. Gdy rodzisz sn to dziecko przechodzi przez kanał stad ważne jest aby nie było żadnych niepokojących bakterii. Jakoś ostatnio posiew miałam w 38tc.
Dziś jestem po wizycie. Szyjka ok wysoko nawet dłuższa niż ostatnio. Także te bóle u mnie są fizjologiczne. Poprostu mam jakąś lewa macicę.