Ja powiem że coś z tą podświadomością musi być. Jak nic nie dzieje się na forum tzn nie piszemy nic o bólach to u mnie sielanka. Jak tylko któraś pisze że coś się dzieje to zaczyna mnie coś boleć hehe.
U mnie przespane noce odeszły w niepamięć. Mała kopie, budzi mnie przy tym nie potrafię się ułożyć. Nawet poducha ciążowa nie pomaga. Dziś też poszłam do kościoła i wróciłam z bólami. Tam są niewygodne ławki i od siedzenia w jednej pozycji mam takie nieprzyjemne bóle. Badanie szyjki mam we wtorek także zobaczymy czy u mnie też dalej się skraca czy stanęła