reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Bolał mnie bardzo delikatnie ale po bokach ( pachwiny) wiec to raczej nie to 😟
Ale fakt, nie wiedziałam , ze tak może być
Jeszcze teraz dzownilam do swojego lekarza bo trochę mam takie kłucia w pochwie ale powiedział że skracanie szyjki powoduja skurcze a nie samo klucie wiec jestem spokojniejsza;) bo twardnien narazie nie mam. Tez od wczoraj czuje takie bóle w bokach jakby w jajnikach ale myślę że to już moja podswiadomosc tak działa;) ciesze się że u Ciebie tak się sytuacja rozwinęła;) trzeba się cieszyć odpoczywać i dotrwasz do końca;* jestem tego pewna ;)
 
reklama
Dziewczyny że szwem co Wam lekarze zalecili brać aby minimalizować ilość twardnien brzucha ? Biorę 3 x MagneB6, cyclogest na noc i 2 x dziennie duphaston, czasem doraznie nospe. Twardnienia występują kilka razy na dzień mimo leżenia.. Co u Was pomaga? No chyba że te kilka dziennie nie jest groźne dla szyjki ... Nie chciałabym na stałe dużej ilości nospy włączać bo to w dużej ilości nie jest korzystne dla dziecka
 
Dziewczyny że szwem co Wam lekarze zalecili brać aby minimalizować ilość twardnien brzucha ? Biorę 3 x MagneB6, cyclogest na noc i 2 x dziennie duphaston, czasem doraznie nospe. Twardnienia występują kilka razy na dzień mimo leżenia.. Co u Was pomaga? No chyba że te kilka dziennie nie jest groźne dla szyjki ... Nie chciałabym na stałe dużej ilości nospy włączać bo to w dużej ilości nie jest korzystne dla dziecka
Ja oprócz magne b6 biorę jeszcze 3x1 aspargin (to magnez i potas). Niby tych kilka razy dziennie to w normie i nie powinny szkodzić szyjce 😀
 
Cześć dziewczyny. Jestem obecnie w drugiej ciąży. Pierwsza zakończyła się w 36 tyg , mialam powstrzymany poród przedwczesny jakoś w 6 miesiącu( nie pamiętam dokładnie tyg bo było to 8 lat temu) córcia jest zdrowa i cudowna. Obecnie jestem w 25+5 ciąży i od 23 mam problem ze szyjka . W 23tc miał 35 mm i mialam wdrożyć spokojny tryb życia. We wtorek miał dziwne bóle w pachwinach i uczucie kłucia. Gdy trafiłam do szpitala miał szyjkę 22 mm i polecenie konsultacji z moją Panią doktor. Kazała mi zamówić pessar i leżeć w domu. Kolejnego dnia miałam skurcze. Wylądowałam w szpitalu z szyjka 15mm. Leżę tu już 3 dzień. Czekam na wynik wymazu w pessar leży w szufladzie. Bardzo się boje czy dam radę wytrwać do bezpiecznego terminu. Wiem że rozpisałam :/ podzielcie się proszę ze mną doświadczeniem odnośnie pessar. Jak wyglądało wasze życie po założeniu?
Witaj w klubie! Jestem zapessarowana od 3 dni. Zauważyłam zwiekszone upławy. Ogolnie mam jakiea opory przed wyproznianiem, bo boje sie zeby nie wypadł ten krazek :))) wiem, ze to glupie, ale moze to przez to, ze jeszcze on mi w glowie siedzi, bo fizycznie go nie czuje. Aplikuje sobie czopki glicerynowe bo inaczej za zadne skarby świata nie skorzystałabym z toalety. Polozne mowily, ze na poczatku moze byc taki psychiczny opor przed wyproznianiem. Jednak zalecily nie dopuszczac do zatwardzen, tzn duzo pic i ograniczyc slodycze ( w czasie obchodu zobaczyli u mnie na polce napoczete ciasteczka :)))) glowa do gory! Nie my pietwsze i nie ostatnie zapessarowane :))))
 
Jeszcze teraz dzownilam do swojego lekarza bo trochę mam takie kłucia w pochwie ale powiedział że skracanie szyjki powoduja skurcze a nie samo klucie wiec jestem spokojniejsza;) bo twardnien narazie nie mam. Tez od wczoraj czuje takie bóle w bokach jakby w jajnikach ale myślę że to już moja podswiadomosc tak działa;) ciesze się że u Ciebie tak się sytuacja rozwinęła;) trzeba się cieszyć odpoczywać i dotrwasz do końca;* jestem tego pewna ;)
Oby do końca września to już będzie dobrze🙂ja skurczy nie mam w ogóle, tylko kłucia, bóle po bokach i takie rozpieranie w pochwie jakby.
Dobrze, ze się upewniłas 🥰
 
Witaj w klubie! Jestem zapessarowana od 3 dni. Zauważyłam zwiekszone upławy. Ogolnie mam jakiea opory przed wyproznianiem, bo boje sie zeby nie wypadł ten krazek :))) wiem, ze to glupie, ale moze to przez to, ze jeszcze on mi w glowie siedzi, bo fizycznie go nie czuje. Aplikuje sobie czopki glicerynowe bo inaczej za zadne skarby świata nie skorzystałabym z toalety. Polozne mowily, ze na poczatku moze byc taki psychiczny opor przed wyproznianiem. Jednak zalecily nie dopuszczac do zatwardzen, tzn duzo pic i ograniczyc slodycze ( w czasie obchodu zobaczyli u mnie na polce napoczete ciasteczka :)))) glowa do gory! Nie my pietwsze i nie ostatnie zapessarowane :))))
Mam pessar od 22 tc, obecnie 36 ;)
Na początku - przez 4-5 dni odczuwałam dyskomfort. Potem już przestałam go w ogóle czuć. Przyjmuje co 3 dzień macmiror i w zasadzie tyle. Na początku bardzo się stresowałam i bałam, ale przywykłam do niego ;)
 
reklama
Oby do końca września to już będzie dobrze🙂ja skurczy nie mam w ogóle, tylko kłucia, bóle po bokach i takie rozpieranie w pochwie jakby.
Dobrze, ze się upewniłas 🥰
No widzisz a mi się zdarza mieć skurcze od czasu do czasu tyle ze do tej pory nie szkodziły na szyjke ale widocznie jak się mały zrobil większy to bardziej uciska i to jest powód skrócenia się szyjki ale teraz to już jakis doleze i Ty też;) spory zapas szyjki Ci jeszcze został;* ciesze się bardzo ;*
 
Do góry