reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Po pierwsze się nie stresuj. Umów się w szybkim terminie do swojego lekarza on powinien wiedzieć ile szyjka miała na początku. Poproś go o posiew z okolic szyjki i zrób sobie posiew moczu. Do tego czasu faktycznie duzo odpoczywaj. Moz być że się skróciła ale nie jest z nią tragicznie. Moze lekarz zalecił pessar może oszczędny tryb życia a może nic bo okaże się że z taką długością startowałas. Niemniej lekkie skurcze i skracanie szyjki trzeba zbadać.
Nie pobrał. Muszę się teraz skontaktować z moim lekarzem prowadzącym, bo to wczoraj to była doraźna wizyta u innego lekarza, bo mialam lekkie skurcze a mój nie przyjmował wczoraj :/ No i wyszło z tą szyjką...
 
reklama
Czesc dziewczyny ❤ jestem w 15 tc miałam lekkie skurcze i poszłam do lekarza. Okazało się że mam krótka szyjke 24 mm :/ dostałam luteine dopochwowo 100mg 2x1. Bardzo się martwie. Nie wiem jaka szyjke miałam kiedys. Czy jest możliwe że np moja szyjka jest z natury krotka? Z tego wszystkiego nie zapytałam o wiele rzeczy. Lekarz nie mówił o leżeniu, tylko luteina i magnez. Mam nadzieję że się nie skróci. Może ktoś był w podobnej sytuacji? Jestem przerażona😥
miałam podobnie w poprzedniej ciąży. Niestety Ok 18 tyg jeszcze bardziej się skróciła z 24 mm do 19 mm wiec od razu szpital i szew. Szew trzymał do samego końca, a urodziłam 5 dni po jego zdjęciu . Da się to przeżyć i nie jest to takie straszne jak teraz Ci się wydaje. Czas szybko leci 😉
Najważniejsze to wychwycić teraz czy się będzie skracać. Oczywiście jest szansa ze masz z natury taka szyjkę i będzie trzymać czego bardzo Ci życzę ❤️
 
Ooooo to gratulacje :D u mnie moja dwulatka przeżywa aktualnie bunt i staram się w tym wszystkim ogarnąć bo z idealnego dziecka stała się nagle nastolatka przechodząca menopauzę w wieku dwóch lat...

U mnie jest druga dziewczyna w brzuchu. Na początku ciąży krwawiłam i leżałam standardowo ale później się unormowało. Do 24 tc naprawdę dużo leżałam ale po tym jak okazało się że mam cukrzycę to mam wskazania do chodzenia. Teraz mam w sobie tyle energii ze moje góry przenosić. Brzuch bolał mnie ale już strachu było mniej bo ten sam ból przeżywałam w poprzedniej ciąży. Termin na 5 sierpnia chyba ale będę miała wywoływany w 38 TC. Szyjka skróciła mi się o ok 1cm w przeciągu tygodnia ale nie panikuję bo i tak jest ok 34mm.

Dasz radę leżeć mając maluszka?
Hej, pobrał Ci posiew z okolic szyjki?
No niestety nie będzie tak spokojnie jak w poprzedniej ciąży, pomoc mam ale pewne rzeczy tylko mama może 😉 mam tylko nadzieje ze w porę wychwycimy szyjkę i nastawiam się już na szew. Jestem teraz dużo spokojniejsza, już to raz przeszłam i wiem ze się da 😉
 
Po pierwsze się nie stresuj. Umów się w szybkim terminie do swojego lekarza on powinien wiedzieć ile szyjka miała na początku. Poproś go o posiew z okolic szyjki i zrób sobie posiew moczu. Do tego czasu faktycznie duzo odpoczywaj. Moz być że się skróciła ale nie jest z nią tragicznie. Moze lekarz zalecił pessar może oszczędny tryb życia a może nic bo okaże się że z taką długością startowałas. Niemniej lekkie skurcze i skracanie szyjki trzeba zbadać.
Tak zrobię. Muszę przeczekać weekend, będę leżeć.
 
miałam podobnie w poprzedniej ciąży. Niestety Ok 18 tyg jeszcze bardziej się skróciła z 24 mm do 19 mm wiec od razu szpital i szew. Szew trzymał do samego końca, a urodziłam 5 dni po jego zdjęciu . Da się to przeżyć i nie jest to takie straszne jak teraz Ci się wydaje. Czas szybko leci 😉
Najważniejsze to wychwycić teraz czy się będzie skracać. Oczywiście jest szansa ze masz z natury taka szyjkę i będzie trzymać czego bardzo Ci życzę ❤️
Czy ze szwem cały czas leży się w szpitalu czy po prostu w domu? Dziekuję za słowa otuchy ❤❤❤
 
Czy ze szwem cały czas leży się w szpitalu czy po prostu w domu? Dziekuję za słowa otuchy ❤❤❤
Zależy od sytuacji i szpitala. Z tego co wiem to zazwyczaj w domu – jeśli jest stabilnie to na siłę nie trzymają, zwłaszcza teraz w pandemii i w szpitalach o wyższej referencyjności (tak jest u mnie w Trójmieście i okolicach) 😀
 
Nie pobrał. Muszę się teraz skontaktować z moim lekarzem prowadzącym, bo to wczoraj to była doraźna wizyta u innego lekarza, bo mialam lekkie skurcze a mój nie przyjmował wczoraj :/ No i wyszło z tą szyjką...
Z doświadczenia wiem, że co lekarz to inny pomiar 😅 dlatego najlepiej umówić się do lekarza prowadzacego. Może być tak że masz szyjkę z natury krótką ale lepiej nie ryzykować ;)
 
Z doświadczenia wiem, że co lekarz to inny pomiar 😅 dlatego najlepiej umówić się do lekarza prowadzacego. Może być tak że masz szyjkę z natury krótką ale lepiej nie ryzykować ;)
Mogą byc aż takie różnice w pomiarze? Idę w poniedziałek rano do mojego lekarza i zobaczymy 🙂
 
reklama
Do góry