reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Przepraszam, ale w czym zaszkodzi telefon do lekarza prowadzącego? Przecież pewnie doradzi to samo, co Wy (IP) a człowiek przynajmniej pewniejszy się czuje, że nie robi z siebie idiotki. Ile taki telefon trwa? 1-2 minuty. Ja zawsze dzwonię. A już odchodząc trochę od tematu wód, piszesz że z niczym nie warto konsultować się telefonicznie tylko IP, a IP to też nie takie hop siup, czasem lekarz powie podjechać bo jeste tu i tu sprawdzimy, niekoniecznie na IP, bo oni często pracują też gdzie indziej. Po co mam sie przyjmować na 3 dni do szpitala? Takie leżenie w bakteriach szpitalnych ma większy sens?
Ja właśnie wolę do mojego lekarza dzwonić i tak chodzę prywatnie więc najwyżej na debila wyjdę tylko przed nią. A w szpitalu to tak czy siak by mnie w razie w zostawili żeby nie było. Tym bardziej że teraz weekend to nic by mi nie pomogli. A moja ginekolog dziś przyjmuje i kazała przyjechać to wszytsko sprawdzi i będzie wiadomo ☺
 
reklama
Wizyta na IP nie oznacza od razu leżenia 3dni w szpitalu 😅 do mojej lekarki było się ciężko dodzwonić bo tu pacjenci, tu dyżury, operacje, porody, cesarki.. jak u siebie zobaczyłam kroplę krwi w 10tc to biegłam na IP, nawet nie myśląc o telefonach bo każda chwila była cenna..później miałam powiedziane, że cokolwiek by się nie działo lepiej podjechać do szpitala i sprawdzić. Każdy moment ma znaczenie..szczególnie w naszym przypadku.
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, lekarz mało dostępny był i wtedy faktycznie jeździłam na Szpital no i zawsze się kończyło leżeniem choćby na kilka dni.
Teraz mam takiego lekarza co o każdej godzinie mogę pisać, dzwonić i mnie przyjmie. Więc poprostu to wykorzystuje. Dziś mi kazała przyjechać i wszytsko sprawdzi a później się okaże. Mam nadzieję że to jednak jest problem z bakteriami bo ostanie wyniki moczu miałam średnie i pH moczu 8.
 
Wizyta na IP nie oznacza od razu leżenia 3dni w szpitalu 😅 do mojej lekarki było się ciężko dodzwonić bo tu pacjenci, tu dyżury, operacje, porody, cesarki.. jak u siebie zobaczyłam kroplę krwi w 10tc to biegłam na IP, nawet nie myśląc o telefonach bo każda chwila była cenna..później miałam powiedziane, że cokolwiek by się nie działo lepiej podjechać do szpitala i sprawdzić. Każdy moment ma znaczenie..szczególnie w naszym przypadku.
U mnie w szpitalu i w szpitalu w mieście trochę dalej przyjmują od razu na 3 dni, więc wiem co piszę. Wiadomo, że jak nie odbiera to jest inna sytuacja, i wtedy jak nas niepokoi coś to IP. Ty miałaś taką lekarkę, a mój mówi "dzwonić nawet o północy" tak że ...
 
Ja właśnie wolę do mojego lekarza dzwonić i tak chodzę prywatnie więc najwyżej na debila wyjdę tylko przed nią. A w szpitalu to tak czy siak by mnie w razie w zostawili żeby nie było. Tym bardziej że teraz weekend to nic by mi nie pomogli. A moja ginekolog dziś przyjmuje i kazała przyjechać to wszytsko sprawdzi i będzie wiadomo ☺
Daj znać co wyszło ✊
 
U mnie w szpitalu i w szpitalu w mieście trochę dalej przyjmują od razu na 3 dni, więc wiem co piszę. Wiadomo, że jak nie odbiera to jest inna sytuacja, i wtedy jak nas niepokoi coś to IP. Ty miałaś taką lekarkę, a mój mówi "dzwonić nawet o północy" tak że ...
No to już zależy od szpitala. Moja mi nie zabraniala do siebie dzwonić ale w takiej sytuacji byłoby mi szkoda czasu na wydzwanianie, a poza tym sumienie by mi nie pozwalało normalnie funkcjonować gdybym zjawiła się w szpitalu o 5min za późno.. ale oczywiscie niech każdy robi jak uważa :)
 
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, lekarz mało dostępny był i wtedy faktycznie jeździłam na Szpital no i zawsze się kończyło leżeniem choćby na kilka dni.
Teraz mam takiego lekarza co o każdej godzinie mogę pisać, dzwonić i mnie przyjmie. Więc poprostu to wykorzystuje. Dziś mi kazała przyjechać i wszytsko sprawdzi a później się okaże. Mam nadzieję że to jednak jest problem z bakteriami bo ostanie wyniki moczu miałam średnie i pH moczu 8.
Oby się okazało, że to nic poważnego.. wiesz moja lekarka nie olewała telefonów czy wiadomości po prostu przy tak napiętym grafiku czasami później oddzwaniała, a mi było szkoda czasu wisieć na telefonie. Teraz wiem, że gdyby nie jej takie gadanie i powtarzanie mi, że przy pierwszym skurczu mam lecieć do szpitala albo wołać karetkę to nie zdążyłabym dojechać w dwupaku do szpitala - bez żadnego skurczu miałam 7cm rozwarcia i dziecko w kanale rodnym, a urodziłam po ok 40min od pierwszego odczuwalnego skurczu - a moja droga w godzinach szczytu to ponad godzina 😅
 
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, lekarz mało dostępny był i wtedy faktycznie jeździłam na Szpital no i zawsze się kończyło leżeniem choćby na kilka dni.
Teraz mam takiego lekarza co o każdej godzinie mogę pisać, dzwonić i mnie przyjmie. Więc poprostu to wykorzystuje. Dziś mi kazała przyjechać i wszytsko sprawdzi a później się okaże. Mam nadzieję że to jednak jest problem z bakteriami bo ostanie wyniki moczu miałam średnie i pH moczu 8.
 
Ja tak miałam w pierwszej ciąży, lekarz mało dostępny był i wtedy faktycznie jeździłam na Szpital no i zawsze się kończyło leżeniem choćby na kilka dni.
Teraz mam takiego lekarza co o każdej godzinie mogę pisać, dzwonić i mnie przyjmie. Więc poprostu to wykorzystuje. Dziś mi kazała przyjechać i wszytsko sprawdzi a później się okaże. Mam nadzieję że to jednak jest problem z bakteriami bo ostanie wyniki moczu miałam średnie i pH moczu 8.
Koniecznie napisz po wizycie, trzymamy kciuki✊
 
reklama
Hej dziewczyny, trafiłam do szpitala wczoraj z napinaniem brzucha 27+1. Po usg szyjka 21mm, miękka. Ktg bardzo ładne jak to powiedział doktor, ale ja już tracę nadzieję, że będzie dobrze :(
 
Do góry