LaviniaDahlen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 278
A Ty jaki masz tydzień ?Zazdrqszaczam tych Waszych tygodni termin porodu obliczany jest najczęściej z albo om albo pierwszego USG
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A Ty jaki masz tydzień ?Zazdrqszaczam tych Waszych tygodni termin porodu obliczany jest najczęściej z albo om albo pierwszego USG
Naprawdę się da chociaz jak się jest na początku to ciężko uwierzyć że się da radę ☺ ale tu na forum jest takie wsparcie i takie historię które się dobrze kończą więc trzeba wierzyć ☺Gratulacje ze tak długo dotrwałas:* myślę ze jak bede miec 33 tydzien to bede nieśmiało więcej się ruszać i cieszyć
No właśnie dlatego zaufanie do lekarza jest kluczowe. Nasza spokojna głowa od tego zależy ☺Myślę, że faktycznie z 3 z przodu będzie spokojniej. Liczę na to całym sercem. U mnie tak na prawdę panika zaczęła się przez niedbałe badanie jednego z lekarzy w azpitalu, który w 17tc uznał, że moja szyjka to 2.5cm ☹ dopiero po tygodniu na kontroli okazało się, że to jest 3.6 cm.
Ja w 22 tygodniu miałam 1,7 później cudownie podskoczyła, znowu się skróciła a teraz jest jakoś 2,5. Ja w tej chwili mam 33tc+2 ☺ głowa do góry, słuchaj zaleceń lekarza i będzie dobrze ☺ wiem ze łatwo mi się mówi bo już mam dobry czas ale na początku jak się dowiedziałam czułam dokładnie to samo co ty ☺Kochane dziewczyny, jestem tu nowa. 21 tydzien wczoraj bylam na usg polowkowym. Lekarz stwierdził ze szyjka sie skrocila ma 24mm. Przepisal mi aspargin 3×1( choc bralam go juz wczesniej) luteine 2×1 i nospe gdyby cos sie dzialo. Za 2 tygodnie kontrola szyjki. Czy ktoras tez miala taka szyjke na tym etapie ciąży a jednak udalo sie szczesliwie donosic ciążę? Jestem zalamana to moja 2 ciaza, pierwsze poronienie.
Mnie brzuch nie twardnieje, ale ciągle bolą mnie lędźwie i tak się stresuję, że to skurczowe. Pierwszą ciążę straciłam nagle w wyniku niewydolnej szyjki i niby bezobjawowo, choć coraz częściej jak o tym myślę, to dzień przed okrutnie bolały mnie plecy i to mnie teraz tak niepokoi ... ale już sprawdzałam kilka razy te bóle i ciągle to samo. Mnie brzuch czasem stwardnieje, ale też te kilka przypadków na razie na szyjkę nie wpłynęło. Za to chetnie dotrzymam Ci towarzystwa do wizyty, bo ja mam 24 lutego, nie wiem jak zniosę psychicznie te 20 dni, ale mój doktro powiedział mi na ostatniej wizycie, że muszę trochę uwierzyć, oczywiście jakby mnie coś niepokoiło to on zawsze jest pod telefonem i zawsze coś spróbuje zaradzić. Mam cos takiego w głowie jednak, że chciałabym te 20 dni wytrzymać bez wizyty. Co do kłucia, to mój doktor mówi, że kłucie to raczej efekt rozciągania, też mi się takie zdarza i też nie wpłynęło na szyjkęCześć dziewczyny. Już od jakiegoś czasu obserwuję ten wątek z racji moich problemów. Mianowicie, jestem w 28+5 tc, szyjka skrócona do 23 mm. Mój lekarz prowadzący nie widzi nic niepokojącego, zalecenia od niego to luteina dopochwowo 2×1, magnez, nospa... Leżę ile mogę w domku, wstaję tylko do toalety, pod prysznic i żeby coś zjeść. Dodam, że od grudnia męczę się z twardnieniem brzuszka. Do tego kłuje mnie w pochwie, myślę, że to objaw skracającej się szyjki. Następną wizytę mam 22 lutego i choć staram się nie stresować, moja głowa zapełniona jest czarnymi wizjami.
Bardzo się martwię i obawiam porodu przedwczesnego, moja córeczka ma jeszcze dużo czasu...