Kochana, no kazdy noworodek wydaje sie malutka kruszynka przeciez to normalne dlugo jeszcze bedziecie w szpitalu? Czemu mialabys sobie nie poradzic? Pewnie ze sobie poradzisz a moze troche baby bluesa masz stad brak wiary w siebie-to minie szybkoMała już poza inkubatorem , wcina pół butli sama reszta sonda
Wydaje mi się taka mała jak ja sobie poradzę
reklama
olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
Dziewczyny, jak to jest z cholestazą ciążową? Ostatnio swędzi mnie ciągle coś, to brzuch, to szyja, to coś za uchem, szczególnie wieczorami.
Dzisiaj o 5 rano obudziłam się i się drapałam, tym razem swędziały szczególnie palce u rąk i między nimi.. i już świruje, że to cholestazą. Miała któraś z Was badania wykonywane? Jakie trzeba zrobić? Jutro mam wizytę u ginekologa, ale może coś więcej mi powiecie?
Dzisiaj o 5 rano obudziłam się i się drapałam, tym razem swędziały szczególnie palce u rąk i między nimi.. i już świruje, że to cholestazą. Miała któraś z Was badania wykonywane? Jakie trzeba zrobić? Jutro mam wizytę u ginekologa, ale może coś więcej mi powiecie?
bananka8686
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 555
To się robi jakieś badania wątrobowe. Ginekolog będzie wiedział. Poproś go o skierowanie na badania bo jak masz to trzeba będzie specjalną dietę stosować. Który masz tc? Bo jak już końcówka a wyniki będą złe to mogą zrobić nagłą cesarkę. To jest bardzo niebezpieczne dla dziecka. Na patologii była ze mną dziewczyna w 38tc i jak się okazało że ma tragiczne wyniki to jej zrobili cc w ten sam dzieñ bo dziecko może się zatruć.Dziewczyny, jak to jest z cholestazą ciążową? Ostatnio swędzi mnie ciągle coś, to brzuch, to szyja, to coś za uchem, szczególnie wieczorami.
Dzisiaj o 5 rano obudziłam się i się drapałam, tym razem swędziały szczególnie palce u rąk i między nimi.. i już świruje, że to cholestazą. Miała któraś z Was badania wykonywane? Jakie trzeba zrobić? Jutro mam wizytę u ginekologa, ale może coś więcej mi powiecie?
Jejku dziewczyny tak Wam zazdroszczę, bo większość z Was już są po 30 tygodniu w miarę bezpiecznej granicy. Ja każdego dnia się martwię, każdej nocy śpię jak „na szpilkach” Mam nadzieje, ze wytrwam z ta moja miękka szyjka, jak najdłużej. W następny weekend czeka mnie podróż 400 km po wszystkie rzeczy dla malucha, bo zostały w rodzinnym mieście.
Taka podróż raczej nie jest wskazana przy problemach szyjkowych nie możesz załatwić jakiegoś transportu? Poprosić kogoś z rodziny, znajomych, żeby tam pojechał zamiast Ciebie?Jejku dziewczyny tak Wam zazdroszczę, bo większość z Was już są po 30 tygodniu w miarę bezpiecznej granicy. Ja każdego dnia się martwię, każdej nocy śpię jak „na szpilkach” Mam nadzieje, ze wytrwam z ta moja miękka szyjka, jak najdłużej. W następny weekend czeka mnie podróż 400 km po wszystkie rzeczy dla malucha, bo zostały w rodzinnym mieście.
bananka8686
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 555
Spokojnie! Zanim się obejrzysz a już będziesz w 30 tc. Może przełożysz wizytę w domu o kilka tygodni? Albo męża samego wyślij?Jejku dziewczyny tak Wam zazdroszczę, bo większość z Was już są po 30 tygodniu w miarę bezpiecznej granicy. Ja każdego dnia się martwię, każdej nocy śpię jak „na szpilkach” Mam nadzieje, ze wytrwam z ta moja miękka szyjka, jak najdłużej. W następny weekend czeka mnie podróż 400 km po wszystkie rzeczy dla malucha, bo zostały w rodzinnym mieście.
Spokojnie! Zanim się obejrzysz a już będziesz w 30 tc. Może przełożysz wizytę w domu o kilka tygodni? Albo męża samego wyślij?
Chcialam jeszcze ostatni raz przed rozwiązaniem zobaczyć się z rodzina, skonsultuje to ze swoim lekarzem jeszcze
Justyna410
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2020
- Postów
- 93
Ja jestem po założeniu pessara. Niby lekarz nic nie mówił o tym, żeby leżeć plackiem. Ostatnio byłam u rodziców 60km od miejsca zamieszkania. I strasznie odchorowalam tą podróż. Brzuch twardy, stawianie się i ból miesiączkowy. Teraz po wyprawkę i meble do pokoiku jedzie narzeczony z moją mamą. Chociaż sama bym bardzo chciała jechać. Ale nie chce się narażać. Także odradziła bym Ci tak daleka podróż. Może masz kogoś kto mógłby za Ciebie to przywieźć..Jejku dziewczyny tak Wam zazdroszczę, bo większość z Was już są po 30 tygodniu w miarę bezpiecznej granicy. Ja każdego dnia się martwię, każdej nocy śpię jak „na szpilkach” Mam nadzieje, ze wytrwam z ta moja miękka szyjka, jak najdłużej. W następny weekend czeka mnie podróż 400 km po wszystkie rzeczy dla malucha, bo zostały w rodzinnym mieście.
olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
31+4, i właśnie czytam, że po 30tc najczęściej się to objawia.. no jutro mu o tym powiem, to mi powie jakie badania zrobić. Ja tak czy siak bd miała cesarkę, to najmniejszy problem, cukrzycę ciążowa też mam, więc ciekawe czy podobna dieta jest też przy tym, bo niedługo nic nie bd mogła jeść Właśnie wiem, że to jest mega niebezpieczne i że kładą do szpitala i robią nawet kilka razy dziennie KTG u osób z cholestazą, żeby wszystko kontrolować, masakraTo się robi jakieś badania wątrobowe. Ginekolog będzie wiedział. Poproś go o skierowanie na badania bo jak masz to trzeba będzie specjalną dietę stosować. Który masz tc? Bo jak już końcówka a wyniki będą złe to mogą zrobić nagłą cesarkę. To jest bardzo niebezpieczne dla dziecka. Na patologii była ze mną dziewczyna w 38tc i jak się okazało że ma tragiczne wyniki to jej zrobili cc w ten sam dzieñ bo dziecko może się zatruć.
reklama
bananka8686
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Październik 2016
- Postów
- 555
Jak chcesz zobaczyć rodzine to niech oni przyjadą do ciebie! Szyjkę masz długą ale jest miękka. To nie są żarty. Na takie szyjki często zakłada się szwy i pessary zwłaszcza jak masz obciążony wywiad. Taka szyjka jest nieprzewidywalna. Ja jak się dowiedziałam o miękkiej szyjce w 32tc przy długości 3 cm to 2 tyg później miałam już 11mm. Miałam kilka skurczów przepowiadających a tak poleciało.Chcialam jeszcze ostatni raz przed rozwiązaniem zobaczyć się z rodzina, skonsultuje to ze swoim lekarzem jeszcze
Podziel się: