Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Verona26]

Oznavzylam Cie na ogorkowych! Dziaczyny napewno sie uciesza ze urodzilas zdrowa coreczke...

U mnie też miały być jeszcze trzy tygodnie a tu niespodzianka. A jutro miałam isc planowo na zdjęcie szwu xD

 

[AniaAnia1234]

Dzieki kochana, bo az spanikowalam ze mi zaraz beda chcieli pessar sciagnac,tego to sie boje najbardziej Ale juz moj gin do mnie zadzwonil ze mi przepisze antybiotyki i nic nie bedzie zdejmowal...ufff i to juz drugi raz taka sytuacja ze pobieraja posiew w Medicover i jest jalowy a w szpitalu wychodza bakterie- no jak to mozliwe?
A Ty jak sie kochana czujesz? Jak tam Twoja sytuacja? Ktory to juz tydz? Jak nastroj?

Wczoraj pierwszy raz zapodałam insulinę. Kłuje się w brzuch palce nogę ....mam dosyć. Leżę i różne nastroje. Dziś kontrola.
32 zaczynam w niedzielę. Brzuch stawia się częściej. 3 października planowe przyjęcie do szpitala. Ja przy szwie często mam posiew , pochwa ok ale z pęcherza wyszła infekcja - przepisał mi granulat do wypicia , ale tuż przed miałam posiew robiony , pierwszy raz z innego laboratorium - wynik : 4 rodzaje bakterii ilościowo nie do oznaczenia. Źle pobrany materiał( sikanie w jałowy kubek nie jest filozofia wyższa). Do poprawy. Taaaa...po leku to sobie mogę robić , na zleceniu pisze materiał pobrany 4 , posiew robiony 7 ....bez komentarza. Korzystam z Luxmed u i trzeba było z nimi zostać. Więc co laboratorium to laboratorium. Dziś zobaczę co mój lek. Z tym zrobi.

 

[Malinka184]

U mnie też miały być jeszcze trzy tygodnie a tu niespodzianka. A jutro miałam isc planowo na zdjęcie szwu xD

Sam się zdjął To chyba dobrze, bo z tego co wyczytuje w necie, to trochę boli.

 

[Karolina94]

Sam się zdjął To chyba dobrze, bo z tego co wyczytuje w necie, to trochę boli.

Ominęło mnie to ufff ale cala drogę do szpitala powtarzałam sobie, żeby pamiętać powiedzieć, że ten szew w ogole mam xD

 

[Inka123]

Wczoraj pierwszy raz zapodałam insulinę. Kłuje się w brzuch palce nogę ....mam dosyć. Leżę i różne nastroje. Dziś kontrola.
32 zaczynam w niedzielę. Brzuch stawia się częściej. 3 października planowe przyjęcie do szpitala. Ja przy szwie często mam posiew , pochwa ok ale z pęcherza wyszła infekcja - przepisał mi granulat do wypicia , ale tuż przed miałam posiew robiony , pierwszy raz z innego laboratorium - wynik : 4 rodzaje bakterii ilościowo nie do oznaczenia. Źle pobrany materiał( sikanie w jałowy kubek nie jest filozofia wyższa). Do poprawy. Taaaa...po leku to sobie mogę robić , na zleceniu pisze materiał pobrany 4 , posiew robiony 7 ....bez komentarza. Korzystam z Luxmed u i trzeba było z nimi zostać. Więc co laboratorium to laboratorium. Dziś zobaczę co mój lek. Z tym zrobi.

Z tymi posiewami to tak jest...Lekarka mi mówiła, że niestety co laboratorium to wynik może byc inny. Przy przyjęciu do szpitala miałam zrobiony GBS - wynik ujemny. Dwa tygodnie później w prywatnym laboratorium- już pozytywny. To gdzie mogłam to złapać? W szpitalu? Teraz robię posiewy co tydzień - na przemian z moczu, szyjki oraz biocenozę. Biorę też provag w kapsułkach - trudno mi ocenić czy to dzięki temu, ale póki co posiewy czyste (poza tym paskudnym gbs).

 

[Inka123]

Ominęło mnie to ufff ale cala drogę do szpitala powtarzałam sobie, żeby pamiętać powiedzieć, że ten szew w ogole mam xD

Gratuluję serdecznie, to mój poród-marzenie i to jeszcze pierwszej dzidzi! Pewnie sporo stresów było przez to tempo, ale też wolałabym postresowac się krócej a intensywniej i mieć wszystko szybko za soba.

 

[Aniteczka31]

Z tymi posiewami to tak jest...Lekarka mi mówiła, że niestety co laboratorium to wynik może byc inny. Przy przyjęciu do szpitala miałam zrobiony GBS - wynik ujemny. Dwa tygodnie później w prywatnym laboratorium- już pozytywny. To gdzie mogłam to złapać? W szpitalu? Teraz robię posiewy co tydzień - na przemian z moczu, szyjki oraz biocenozę. Biorę też provag w kapsułkach - trudno mi ocenić czy to dzięki temu, ale póki co posiewy czyste (poza tym paskudnym gbs).

W szpitalu mozna zlapac bakterie- Ja jestem tego przykladem

 

[Anka2904]

Z tymi posiewami to tak jest...Lekarka mi mówiła, że niestety co laboratorium to wynik może byc inny. Przy przyjęciu do szpitala miałam zrobiony GBS - wynik ujemny. Dwa tygodnie później w prywatnym laboratorium- już pozytywny. To gdzie mogłam to złapać? W szpitalu? Teraz robię posiewy co tydzień - na przemian z moczu, szyjki oraz biocenozę. Biorę też provag w kapsułkach - trudno mi ocenić czy to dzięki temu, ale póki co posiewy czyste (poza tym paskudnym gbs).

No to ja juz tak mam drugi raz ze w Medicover posiew jalowy a w szpitalu jakas bakteria-chyba nie powinno to tak byc...

 

[AniaAnia1234]

Kurcze , szyjka 6mm trzyma się na szwie . Dr mówi że lepiej nie będzie. Dostanę chyba zawału. Do szpitala końcem miesiąca jak ja to wytrzymam .

 

[Malinka184]

Kurcze , szyjka 6mm trzyma się na szwie . Dr mówi że lepiej nie będzie. Dostanę chyba zawału. Do szpitala końcem miesiąca jak ja to wytrzymam .

Zacisniesz zęby i wytrzymasz Kibicujemy ci mocno Jestes juz po 30tym tygodniu, wiec dasz rade. Przeciez szew trzyma. Juz z gorki