reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja jestem po wycieczce do szpitala na wymaz na koronę...i przez to non stop mam twardy brzuch, wzięłam magnez i leżę ehh...byle wytrzymać jeszcze te kilka dni.
Dobiło mnie chodzenie po schodach w szpitalu i szukanie, gdzie robią ten wymaz 😛 organizacja oznaczen co gdzie jest-slaba...
 
reklama
Dziewczyny,ja juz mam pessara-powiem Wam ze wgl to nie bolalo kompletnie, czuc wiadomo bylo jak tam go ukladala ale normalnie z pania dr rozmawialam w teakcie i wgl go nie czuje takze kamien z serca i glowa duzo spokojniejsza. Pani Dr mowi ze nie jest zla moja szyjka- ze wgl niej z 15mm i ze to typowa szyjka wielorodki takze uspokoila.mnie troche ;) i podobno juz wcale mam tak nie lezec plackiem tylko chodzic po mieszkaniu i nawet na krotkie spacery, pani dr powiedzisla zeby absolugltnie tak nie lezec non stop bo moge zamrzepicy dostac - o dziwo i badz tu madry
 
Ja jestem po wycieczce do szpitala na wymaz na koronę...i przez to non stop mam twardy brzuch, wzięłam magnez i leżę ehh...byle wytrzymać jeszcze te kilka dni.
Dobiło mnie chodzenie po schodach w szpitalu i szukanie, gdzie robią ten wymaz 😛 organizacja oznaczen co gdzie jest-slaba...
No bo to tak jest- ja z ktotka szyjka dzis siedzialam w kolejkach od 9 do 14! Toz to skandal az w koncu poszlam do pani dr ze no jak to tak ze szyjka krotka, powinnsm lezec a ja juz siedze 5h no i wtedy dopiero i miejsce sie dla mnie znalazlo (bo nie bylo wgl) i pessar od razu zalozyli
 
😱😱😱😱😱 Właśnie w Bizielu pracuje moja lekarka prowadząca, więc wydawało mi się to naturalnym wyborem, ale będę musiała to przemyśleć. Leżałam tam na patologii ciąży i nie miałam zastrzeżeń, ale co do porodu to też różne opinie słyszałam :/
Popytaj ludzi, poczytaj. Ja robiłam już wywiad wśród znajomych i rodziny, każdy mówi o Miejskim dość dobrze. Biziela jak masz planowana cc, to nie tak źle
 
Dziewczyny,ja juz mam pessara-powiem Wam ze wgl to nie bolalo kompletnie, czuc wiadomo bylo jak tam go ukladala ale normalnie z pania dr rozmawialam w teakcie i wgl go nie czuje takze kamien z serca i glowa duzo spokojniejsza. Pani Dr mowi ze nie jest zla moja szyjka- ze wgl niej z 15mm i ze to typowa szyjka wielorodki takze uspokoila.mnie troche ;) i podobno juz wcale mam tak nie lezec plackiem tylko chodzic po mieszkaniu i nawet na krotkie spacery, pani dr powiedzisla zeby absolugltnie tak nie lezec non stop bo moge zamrzepicy dostac - o dziwo i badz tu madry
Na to nie ma złotego środka. Mi mimo leżenia plackiem szyjka od skurczy skracała się i rozwierała pod pessaren. Najbardziej po 36 tc.bo wtedy zaczeły mi się takie "inne" skurcze. Ale mi od chodzenia i innych aktywności skurcze strasznie dokuczały (pomimo brania najwyzszej dawki nospy do końca ciąży + 12 tabletek magnezu) więc to zależy chyba od tego, jak Twoja macica reaguje na aktywność fizyczną. Żeby zakrzepicy dostać, to musiałabyś leżeć plackiem te 9mcy, chyba że masz predyspozycje do tego. Jedno mogę powiedzieć po sobie leżąc ponad 2 mce i mając cc dochodziłam do siebie straaaaasznie wolno, a teraz przy prostych czynnościach męczę się okropnie.
Btw ku pokrzepieniu serc waszych dziś po raz 1wszy od czerwca wyszłam na spacer z młodą - niezapomniane wrażenie używać bez ograniczeń własnych nóg 😁
 
Na to nie ma złotego środka. Mi mimo leżenia plackiem szyjka od skurczy skracała się i rozwierała pod pessaren. Najbardziej po 36 tc.bo wtedy zaczeły mi się takie "inne" skurcze. Ale mi od chodzenia i innych aktywności skurcze strasznie dokuczały (pomimo brania najwyzszej dawki nospy do końca ciąży + 12 tabletek magnezu) więc to zależy chyba od tego, jak Twoja macica reaguje na aktywność fizyczną. Żeby zakrzepicy dostać, to musiałabyś leżeć plackiem te 9mcy, chyba że masz predyspozycje do tego. Jedno mogę powiedzieć po sobie leżąc ponad 2 mce i mając cc dochodziłam do siebie straaaaasznie wolno, a teraz przy prostych czynnościach męczę się okropnie.
Btw ku pokrzepieniu serc waszych dziś po raz 1wszy od czerwca wyszłam na spacer z młodą - niezapomniane wrażenie używać bez ograniczeń własnych nóg 😁
A jaka dawke nospy brałaś?
 
Na to nie ma złotego środka. Mi mimo leżenia plackiem szyjka od skurczy skracała się i rozwierała pod pessaren. Najbardziej po 36 tc.bo wtedy zaczeły mi się takie "inne" skurcze. Ale mi od chodzenia i innych aktywności skurcze strasznie dokuczały (pomimo brania najwyzszej dawki nospy do końca ciąży + 12 tabletek magnezu) więc to zależy chyba od tego, jak Twoja macica reaguje na aktywność fizyczną. Żeby zakrzepicy dostać, to musiałabyś leżeć plackiem te 9mcy, chyba że masz predyspozycje do tego. Jedno mogę powiedzieć po sobie leżąc ponad 2 mce i mając cc dochodziłam do siebie straaaaasznie wolno, a teraz przy prostych czynnościach męczę się okropnie.
Btw ku pokrzepieniu serc waszych dziś po raz 1wszy od czerwca wyszłam na spacer z młodą - niezapomniane wrażenie używać bez ograniczeń własnych nóg 😁
Super wieści ❤też marzę o tym, że kiedys nastąpi taki piękny dzień 😊 a ogólnie po cc jak szlo Tobie z opieką na córeczką w szpitalu? Bo tego się trochę obawiam, jak to będzie u mnie 🙈
 
reklama
Super wieści ❤też marzę o tym, że kiedys nastąpi taki piękny dzień 😊 a ogólnie po cc jak szlo Tobie z opieką na córeczką w szpitalu? Bo tego się trochę obawiam, jak to będzie u mnie 🙈
Wiesz co jako jedyna nie oddałam dziecka - bo ja lubię wyzwania ;-). Jak mi ją przynieśli po godzinie, tak była przy mnie cały czas. A dokładniej była przy cycku (i tak jest od tygodnia 🙈). W czasie kiedy spała "szłam" się umyć i ewentualnie coś "jadłam". Pieluchy w 1 wszej dobie (zanim pozwolą się spionizować) zmieniały jej położne. Mnie sie trafił mały aniołek, któremu teraz dopiero rosną różki, więc nawet pomimo powtórnego bólu dałyśmy radę. Nas trzymali bardzo krótko, bo tylko 2 doby, w domu było już dużo łatwiej. Gdyby trzymali nas te obiecane 4 lub więcej byłoby ciężko.
Ale... Leżałam z dwoma dziewczynami po cc, one normalnie oddawały dzieci -zwłaszcza na noc- położnym (a te same to proponowały).
Dużo zależy od tego, czy chcesz kp czy nie.
 
Do góry