@Nana9898 u mnie to jest bez różnicy, czy leżę, czy chodzę i tak brzuch jest twardy. Oczywiście gorzej działa siedzenie, jazda autem. Dzisiaj rano mimo że wzięłam buscopan i tak do 12 często był twardy i nie mogłam już spać. Ale to 36 tydzień to tego jest bardzo dużo.
Wierz mi nie u każdej te twardnienia będą bardzo źle działać na szyjkę. Najważniejsze, żebyś się nie nakręcała. I była pod kontrolą lekarza. Miewalam tygodnie,, gdy przez nie szyjka bardzo poleciała, a czasami niewiele. Także to nie jest regułą. Jak się denerwuje mam ich bardzo dużo. A jak czymś się zajmę, to mam mniej. Dla mnie od 1,5 tygodnia najgorsze są noce, mimo leków brzuch co chwilę twardy.
Teraz na zmianę od kilku dni nakręcam sie, czy niedługo nie urodzę hehe często kłuje mnie jakby szpilki ktoś mi wsadził w szyjkę, dzisiaj chwilę bolał brzuch i plecy w krzyżu. I to parcie na odbyt ehh to już na bank coraz bliżej u mnie...
Wierz mi nie u każdej te twardnienia będą bardzo źle działać na szyjkę. Najważniejsze, żebyś się nie nakręcała. I była pod kontrolą lekarza. Miewalam tygodnie,, gdy przez nie szyjka bardzo poleciała, a czasami niewiele. Także to nie jest regułą. Jak się denerwuje mam ich bardzo dużo. A jak czymś się zajmę, to mam mniej. Dla mnie od 1,5 tygodnia najgorsze są noce, mimo leków brzuch co chwilę twardy.
Teraz na zmianę od kilku dni nakręcam sie, czy niedługo nie urodzę hehe często kłuje mnie jakby szpilki ktoś mi wsadził w szyjkę, dzisiaj chwilę bolał brzuch i plecy w krzyżu. I to parcie na odbyt ehh to już na bank coraz bliżej u mnie...