reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

🤦‍♀️ W szpitalu debilów nie brak.. Ale nie można ich słuchać!
sama aktualnie leżę w szpitalu i już mam serdecznie dosyć. Co jeden to „mądrzejszy”. Od tygodnia mam zakupiony pessar, którego kazali Kupować na cito bo będą zakładać. I do tej pory nie założyli bo twierdzą, ze on mi nie pomoże kiedy mam aktywną macice.. i Ciagle każą czekać na Niewiadomo co.. już chyba podali wszystko co mogli a mój brzuch swoje. Co lekarz to ma obchodzie kompletnie inna opinia i postępowanie, zmieniali mi już dawki leków po 4x i nie wiem czemu. Jeden nawet wpisał mi 800mg luteiny dopochwowo i dostawałam aż 8 tabletek rano do aplikacji i 8 wieczorem!!! Oczywiście sprawdziłam czy tak powinno być i wyszło na to, ze taka dawka jest za duża. Ale przecież nikt nie przyzna się do błędu. 😖
No nic, łącze się z Wami w bólu i w walce o każdy tydzień! Damy radę! Trzeba próbować myśleć pozytywnie
To chyba dostajesz większą dawkę niż kobiety po transferze zarodków na sztucznym cyklu...
Ja miałam przez pewien czas 400 mg luteiny i już mi mówiono, że to dawka jak po in vitro.
Mnie 200 mg podrażnia a co dopiero 800 mg!
Większość z nas ma reaktywną macicę i część z nas pessary, ja już na końcówce, więc wiadomo, że skurcze są i to mocniejsze, a pessar siedzi.
Oczywiście z lekarzem dyskutować nie będziesz...😬.
 
reklama
@Gosia903488 tak mi się przypomniało do kiedy masz brać luteinę? Bo ja powinnam już niedługo odstawić, ale trochę obawiam się redakcji na to...
W nocy to miałam istne szaleństwo z brzuchem, non stop twardy, tak byłam już tym wykończona, że wzięłam dodatkowa tabletkę buscaponu w nocy ehh...ale teraz to już chyba normalne, że tak bardzooo często są te skurcze... Czuję się jak zombi po tej nocy hehehe 😀
 
Pro familia, a jak zamkną to w namiocie covid-owym przed 😂 A Ty?
Hehe, no właśnie kto to wie gdzie wylądujemy :D No ja na Lwowskiej, tam pracuje mój ginekolog i chce żeby on mi cesarkę robił, jeśli uda się donosić i nie będzie to z zaskoczenia, no i tam też mam kardiologów, ale narazie zamknięta porodówka 😜 więc moja druga opcja to ProFamilia, gdyby się coś działo to najbliżej przewieźć :p
 
@Gosia903488 tak mi się przypomniało do kiedy masz brać luteinę? Bo ja powinnam już niedługo odstawić, ale trochę obawiam się redakcji na to...
W nocy to miałam istne szaleństwo z brzuchem, non stop twardy, tak byłam już tym wykończona, że wzięłam dodatkowa tabletkę buscaponu w nocy ehh...ale teraz to już chyba normalne, że tak bardzooo często są te skurcze... Czuję się jak zombi po tej nocy hehehe 😀
Ja odstawiam w dniu przyjęcia do szpitala, czyli dzień przed cc. Nospę w dzień oddstawiłam - jest znośnie, natomiast na noc nadal biorę, bo skurcze miałam takie z podbrzusza. No i dziś wizyta ostatnia, więc oczywiście nospa + buscopan pójdą w ruch.
 
Hehe, no właśnie kto to wie gdzie wylądujemy :D No ja na Lwowskiej, tam pracuje mój ginekolog i chce żeby on mi cesarkę robił, jeśli uda się donosić i nie będzie to z zaskoczenia, no i tam też mam kardiologów, ale narazie zamknięta porodówka 😜 więc moja druga opcja to ProFamilia, gdyby się coś działo to najbliżej przewieźć :p
A ja zamierzam rodzić na Szopena😍
 
Dziewczyny, ale dziś paniki nasiałam w domu ... Wkręciłam sobie, że chyba wody mi się sączą - tak wiem, że luteina może powodować takie odczucia - ale niech ktoś spróbuje tak sobie wmawiać kiedy ziarno wątpliwości już zakiełkowało :p Mąż obleciał kilka aptek w poszukiwaniu papierków lakmusowych i oczywście żadnych wód nie wykazały, ale co się stresu najedliśmy to nasze :zawstydzona/y:😪
 
Dziewczyny, ale dziś paniki nasiałam w domu ... Wkręciłam sobie, że chyba wody mi się sączą - tak wiem, że luteina może powodować takie odczucia - ale niech ktoś spróbuje tak sobie wmawiać kiedy ziarno wątpliwości już zakiełkowało :p Mąż obleciał kilka aptek w poszukiwaniu papierków lakmusowych i oczywście żadnych wód nie wykazały, ale co się stresu najedliśmy to nasze :zawstydzona/y:😪
Najgorzej, jak się coś dzieje i nie wiadomo co. Dobrze, ze tylko na strachu się skończyło. Moj jak w aucie czekał w niedzielę przed IP a ja nie pisałam (bo pod ktg lezalam) to już byl pewny, że na stole leżę i dziecko wyjmują 🙈
 
reklama
Dziewczyny, ale dziś paniki nasiałam w domu ... Wkręciłam sobie, że chyba wody mi się sączą - tak wiem, że luteina może powodować takie odczucia - ale niech ktoś spróbuje tak sobie wmawiać kiedy ziarno wątpliwości już zakiełkowało :p Mąż obleciał kilka aptek w poszukiwaniu papierków lakmusowych i oczywście żadnych wód nie wykazały, ale co się stresu najedliśmy to nasze :zawstydzona/y:😪
Ja tydzień temu to samo.. jakaś nagła schiza że to wody, tak sobie to wkręciłam, że mi spokoju nie dawało i dzwoniłam do Mojego z płaczem że cos się dzieje.
A kilka dni wcześniej znowu akcja z czerwoną jasna plamką na papierze przy podcieraniu.. oczywiście myślenie o najgorszym, okazało się, że przez to że ciągle się podcieram mokrymi chusteczkami to otarłam sobie naskórek i miałam czerwona rankę, która jak się rozruszało przy kolejnym podcierania to się z niej troszkę sączyło...
Także jest nieraz ciekawie.. 😜
 
Ostatnia edycja:
Do góry