reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

A tak btw kto Was prowadzi?
Tu decyzję podejmuje ordynator. Mój lekarz też był i mi wszystko wytłumaczył. Już podpisałam dokumenty że jeśli nie urodze do poniedziałku to podają oksytocyne. Dziewczyny która miała ja podawana naprawdę jest tak strasznie jaki chodzi o bol ??? Bo mi na KTG wcale nie piszą się skorcze i wątpię żeby samo się coś zaczęło...
 
reklama
Bo to zależy od szpitala. W sporej części się nie robi. Tutaj akurat taki paradoks- Tobie robią i zamykają Ciebie jak wieźnia, a na IP wchodzi każdy bez kontroli (namiot stoi, ale kto się nim przejmuje) a podziale chodzą różne osoby (np. panowie od rolet) z maskami na brodzie.
Przypomnij mi jaka waga i który tydzień u Ciebie porównam do mojej ...
 
Tu decyzję podejmuje ordynator. Mój lekarz też był i mi wszystko wytłumaczył. Już podpisałam dokumenty że jeśli nie urodze do poniedziałku to podają oksytocyne. Dziewczyny która miała ja podawana naprawdę jest tak strasznie jaki chodzi o bol ??? Bo mi na KTG wcale nie piszą się skorcze i wątpię żeby samo się coś zaczęło...
Ja miałam oksytocyne przy pierwszym porodzie. Rozkrecila akcje porodowa, bo wcześniej nic się nie dzialo i faktycznie bolalo niezle, ale to nawrt mi polozna powiedziala, ze po oksy skurcze sa bardziej bolesne. Zalezy jaki masz prog bolu.
 
Tu decyzję podejmuje ordynator. Mój lekarz też był i mi wszystko wytłumaczył. Już podpisałam dokumenty że jeśli nie urodze do poniedziałku to podają oksytocyne. Dziewczyny która miała ja podawana naprawdę jest tak strasznie jaki chodzi o bol ??? Bo mi na KTG wcale nie piszą się skorcze i wątpię żeby samo się coś zaczęło...
Ja mialam podawaną ale w trakcie porodu pierwszego, bo skurcze zaczęły zanikać. I ja nie czułam żadnej różnicy między skurczami przed podaniem a po... A po 2 czy 3 skurczach wszystko zanikło i mnie cieli.
A ciężko mi powiedzieć jak to jest z oksytocyną na wywołanie.
Ale wydaje mi się, że nie ma różnicy. Przecież oksytocyna ma pobudzić i wywołać te skurcze. Więc czy byłyby to naturalnie pojawione się skurcze czy wywołane to i tak będą bolały. Wszystko zależy od naszego progu bólu.
 
Ostatnia edycja:
Przypomnij mi jaka waga i który tydzień u Ciebie porównam do mojej ...
Ja miałam podawaną oksy przy 1 porodzie. Niestety obciążyła serce małej, przebili mi pęcherz, podali jakieś czopki na rozwarcie. Od podania oksy 10:00, do przebicia pęcherza (15:00) w ciągu 45 min.pełne rozwarcie, ale ból taki, że myślałam, że mnie ktoś ze skóry obrywa. Poród kolejne 45 min.
Natomiast tutaj bardziej zadziałało przebicie pęcherza nie sama oksy. Po oksy miałam 2.5 cm rozwarcia z 1 cm w ciągu tych 5 godzin i brak czynności skurczowej. Ja 1 fazy porodu w ogóle nie miałam.
Waga: 34+2 - EFW 2100.
 
Tu decyzję podejmuje ordynator. Mój lekarz też był i mi wszystko wytłumaczył. Już podpisałam dokumenty że jeśli nie urodze do poniedziałku to podają oksytocyne. Dziewczyny która miała ja podawana naprawdę jest tak strasznie jaki chodzi o bol ??? Bo mi na KTG wcale nie piszą się skorcze i wątpię żeby samo się coś zaczęło...
Nie mam porównania bez oksytocyny, ale u mnie od zera rozkręcali akcje. Bolało, ale potem dali zzo i już do kona było spoko (jak na porod 😂).

Bardziej pamiętam wyrywanie nerowo z jedynek na górze na żywca niż skurcze po. oksy 😎
 
Tu decyzję podejmuje ordynator. Mój lekarz też był i mi wszystko wytłumaczył. Już podpisałam dokumenty że jeśli nie urodze do poniedziałku to podają oksytocyne. Dziewczyny która miała ja podawana naprawdę jest tak strasznie jaki chodzi o bol ??? Bo mi na KTG wcale nie piszą się skorcze i wątpię żeby samo się coś zaczęło...
A już zdjęli pessar? A jaka szyjka wyszła? Teraz pewnie jak na złość pisać się nie będą. Ale do poniedziałku jeszcze jest trochę czasu.
Ja z pato miałam 1 przypadek, ze dopiero po 9 dniach oksy (!) ruszyło u Pani. Oni mieli taki protokół, że 1 dzień podają 1 przerwy. Biedny mąż targał za żoną tą kroplówkę tyle dni, że pod koniec jak urodziła prawie wszystkie panie z meżami z patologii im gratulowało, bo oni byli jako jedyni, co oksy nie zadziałała "od razu" 😉.
U Was to nie wchodzi zapewne w grę, jak po oksy nie ruszy, to zrobią cc.
 
Ja miałam podawaną oksy przy 1 porodzie. Niestety obciążyła serce małej, przebili mi pęcherz, podali jakieś czopki na rozwarcie. Od podania oksy 10:00, do przebicia pęcherza (15:00) w ciągu 45 min.pełne rozwarcie, ale ból taki, że myślałam, że mnie ktoś ze skóry obrywa. Poród kolejne 45 min.
Natomiast tutaj bardziej zadziałało przebicie pęcherza nie sama oksy. Po oksy miałam 2.5 cm rozwarcia z 1 cm w ciągu tych 5 godzin i brak czynności skurczowej. Ja 1 fazy porodu w ogóle nie miałam.
Waga: 34+2 - EFW 2100.
Dziewczyno To czym Ty się przejmujesz super waga jak na ten tydzień!!!! Zobacz u mnie 37 i 2400. Wiesz jakie tu dziewczyny leżą dzieci po 2 kg w 38tyg i tak co druga...
 
reklama
Cześć wam !!! jutro albo pojutrze wyjmuje pessar , jeśli nie urodze do poniedziałku dają oksytocyne i wywolujemy więc najpóźniej w poniedziałek będę już z córeczką. Mala wazy 2400 i waga stoi w miejscu od tygodnia nie dało rady zbadać główki bo już jest w kanale. Lepiej jej będzie na świecie tu napewno szybciej przybierze na wadze.
Trzymam za Was kciuki!♥️
 
Do góry