reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nic mi nie zakładali. W pierwszej ciąży szyjka skróciła mi się nagle z 35mm (30t) na 13mm (33t). Miałam nakaz leżenia w domu (wstawanie tylko na siusiu, mycie i jedzonko). Niestety w 35t i 2d odeszły mi wody i urodziłam. W drugiej ciąży szyjka zaczęła się skracać w 26t (29mm). W 29t miałam bakterie i byłam w szpitalu (27mm). Później nie było jakoś źle bo nie zeszło piniżej 2cm , ale i tak odeszły mi wody w 36t i 3d. Teraz się zastanawiam, który scenariusz mnie czeka? Z pierwszej ciąży czy drugiej? Zastanawiające jest wczesne odpływanie wód płodowych? Może to jakieś bakterie? Szkoda że tak rzadko ginekolodzy robią badania w tym kierunku...
Nasze organizmy chyba nigdy nie przestaną mnie zaskakiwać. Miejmy nadzieję, że teraz donosisz do 38 tygodnia 😊 będziemy się tu wspierać wszystkie tak jak do tej pory, a to forum podobno działa cuda 😊
 
reklama
Ja dziś po wizycie. 34+1tc mały już 2500g😲😲 szyjka już tylko 11mm czyli przez 2tyg poleciała 4mm. Powoli mam się szykować do porodu... Mam nadzieję, że synkowi dobrze u mamusi i wytrzymamy conajmniej do 37tc a najlepiej 38tc, żeby był bezpieczny.
Dobrze, ze dziecko rośnie - siły nabiera :) Jeszcze tylko 3 tygodnie - trzymam kciuki, zebys dala rade :)

Hej. Jestem tu nowa. W 18 tyg. Miałam szyjkę 27mm. Jestem teraz w 21 tyg. I na badaniach połówkowych wyszło mi 30mm (inny lekarz i inny sprzęt). Ciekawa jestem czy to różnica w mierzeniu czy się wydłużyła. W środę mam wizytę u mojego gina to sobie porównam. To moja 3 ciąża. Pierwszą i drugą zakończyłam szybciej ze względu na skracającą się szyjkę (35t i 36t).

W 17 tc mialam szyjkę 26 mm, tydzień później 30 mm. Gin mi mówił, ze moze to wynikać z tego, ze przy pierwszym badaniu wszystko było napięte bardzo, a pozniej macica sie rozluźniła.
 
Cześć Dziewczyny 😊 jak będę miała trzecią z rzędu taka sama noc, to zejdę na zawał... ostanie dwie noce wybudził twardniejący brzuch. Dotąd takie coś było sporadyczne. W dzień jest w miarę z tym, ale te noce ostatnio, to masakra. Boje się że coś to źle wpłynie na szyjkę 😞 mężowi już dzisiaj tak smece a tu w sobotę dojdziemy dopiero do 28 tygodnia a wizyta za tydzień 😔
Spokojnie ja tam mam od 24tc a jestem juz w 38
 
Posiew z pochwy możesz robić sama - w każdym laboratorium, prywatnej opiece medycznej jak LuxMed, Medicover, ScanMed zrobią Ci od ręki za 30 zł. Ja robię posiew co miesiąc w Medicoverze, nawet nie pytam lekarza tylko idę sama :D
Jakie to musi być laboratorium? Takie zwykle gdzie chodzi się krew robić? Czy trzeba wcześniej dzwonić i pytać się czy robią takie badanie? Czy to do gina się umawiać trzeba? Pierwszy raz słyszę że w laboratorium można....
 
Dziewczyny, czy któraś z Was przy tych twardnieniach brzuszka (skurczach) i problematycznej szyjce, leczyła ze znieczuleniem zęby w ciąży? I nic się nie stało.
Naczytałam się w necie sporo o tym, a w poniedziałek muszę iść do stomatologa, bo coś mam z dziąsłem 😔 jak nie urok to ... Jakby mało było problemów w tej ciąży 😞
 
Jakie to musi być laboratorium? Takie zwykle gdzie chodzi się krew robić? Czy trzeba wcześniej dzwonić i pytać się czy robią takie badanie? Czy to do gina się umawiać trzeba? Pierwszy raz słyszę że w laboratorium można....
Oczywiście, ze można. Przecież prywatnie, jak płacisz to możesz wszystkie badania sobie zrobić jakie masz ochotę - np. diagnostyka, synevo- dzwonisz, umawiasz się na drugi dzień i masz wszelkie posiewy i pobrania zrobione. To samo LuxMed, Medicover, ScanMed - idziesz lub dzwonisz, umawiasz się na pobranie, płacisz jak w sklepie i Ci robią co chcesz. Na tym polega prywatna opieka - oni coś sprzedają, a Ty to kupujesz. Tak samo jest na prywatnych wizyta u ginekologów - masę z nich oferuje posiewy w swoich usługach - masz ochote to umawiasz wizytę u takiego gina, idziesz i Ci pobiera na co masz ochotę - u mnie w mieście w prywatnym gabinecie kosztuje to Ok 50 zł, a w laboratorium lub LuxMedzie/Medicoverze Ok. 30 zł
 
Jakie to musi być laboratorium? Takie zwykle gdzie chodzi się krew robić? Czy trzeba wcześniej dzwonić i pytać się czy robią takie badanie? Czy to do gina się umawiać trzeba? Pierwszy raz słyszę że w laboratorium można....
A i na pewno, nie w każdym laboratorium czy placówce prywatnej robią posiewy, bo musza mieć na stanie położną, która pobiera, to jak z cytologią.
 
A i na pewno, nie w każdym laboratorium czy placówce prywatnej robią posiewy, bo musza mieć na stanie położną, która pobiera, to jak z cytologią.
Dzięki dziewczyny😀a ile czasu czeka się na wyniki posiewu? Wizytę u gina mam w środę. Czy jak zrobię gdzieś jutro badanie to zdążę? Chodzi o to że w razie czego móc z kimś skonsultować
 
@Aniteczka31 @bananka8686 różnica w pomiarze jest możliwa w szczególności jeśli jest wykonywana przez różnych lekarzy. Ja rozmawiałam o tym z moją lekarską (u niej na wizycie o godz 14 szyjka 2.3, w szpitalu o godz 18 3.5😅). Mówiła, że to zależy od przyłożenia głowicy usg, pokazywała mi jak to wygląda 😅 dlatego najlepiej trzymać się pomiarów jednego lekarza. @bananka8686 biorąc pod uwagę wcześniejsze porody chyba bym naciskała lekarza na pessar.. mając go też będziesz się czuła bezpieczniej :)
 
reklama
Dzięki dziewczyny😀a ile czasu czeka się na wyniki posiewu? Wizytę u gina mam w środę. Czy jak zrobię gdzieś jutro badanie to zdążę? Chodzi o to że w razie czego móc z kimś skonsultować
Różnie - czasami już po jednej, dwóch dobach uda im się coś wyhodować (jak jest infekcja) i masz wyniki po 2-3 dniach, czasem coś się hoduje i rośnie 5 dni, a jak jest czysto to w zależności od przyjętej polityki - jedni uważają, ze czysto jest jak po 2-3 dobach nic nie wyjdzie, w innych miejscach po 5 dobach. Ja zawsze miałam wyniki w 2-3 dniu ze zwykłego posiewu - z pochwy, z moczu (np. pobrane w poniedziałek rano, wyniki w środę wieczorem), a w kierunku mycoplasmy, ureaplasmy, chlamydii zawsze po 5 dobach (w to wchodziły weekendy) - robię w diagnostyce.
 
Do góry