Domyślam się co czujesz, trudno sobie to wyobrazić... Ale pomysł jakby ktokolwiek przyniósł tam to świństwo... Co by mogło się stać? Przynajmniej taka formę bezpieczeństwa mogą jej i Tobie zapewnić...Dostałam dziś informacje ze juz mnie do córki nie wpuszczą... Żebym dzwoniła w poniedziałek... Przecież się nie zmieni w poniedzialek.... Dwa miesiące mam jej nie widzieć??
Ja tego nie jestem w stanie przeżyć...
reklama
akacjova89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2019
- Postów
- 196
Niemaly wydatek, planowałam kupić używany, ale w obecnej sytuacji bym się bała.No właśnie laktator
A jaki kupiłaś?Niemaly wydatek, planowałam kupić używany, ale w obecnej sytuacji bym się bała.
akacjova89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2019
- Postów
- 196
Kupiłam medele swing, ale nie robiłam dużego rozeznania na rynku, jeśli chodzi o laktatory. Taki polecala położna. Przyszedł w ciągu kilku dni.A jaki kupiłaś?
Ja mam cały czas wrazenie ze cos zapomniałam, a ostatnio od początku sie przepakowalam bo jak te 5 tygodni temu dr. Powiedział ze szyjka sie skraca to poprostu w stresie wrzuciłam wszystko w walizkę. Nie wiem nawet jak sie przygotować na wizytę u mojego dr. Pewnie założę maseczkę bo kto wie, kto przychodzi. Dzisiaj zaczynam 36 tyg. I chce jeszcze ten jeden tydzień dotrwać....jak szaleć to szaleć a staram sie nie czytać juz o wirusie bo to masakra, akurat Łańcut mam 10 km ode mnie i jak przeczytałam o dziewczynie to serce mi zamarło. Brzuch mnie rozbolał po czym sprostowali ze sepsa. Ciezko to psychicznie wytrzymac.
Cookie_
Moderator
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2019
- Postów
- 3 033
U mnie powodem zakażenia były bakterie paciorkowca. Cukry były ok a teraz szczerze nie mam czasu na ich kontrolę. Zresztą nieprzespane noce też powodują skoki i wyniki niemiarodajne by były.A co dokładnie było przyczyną tej gorączki u ciebie? A Twoje cukry są ok? Pochwal się jak twoja córeczka? A ty jak sobie radzisz?
Radzę sobie dobrze. Mamy już jakiś harmonogram dnia. Mała wstaje tak co 4h na jedzenie, ma swoje pory czuwania, ogólnie bardzo spokojna jest mało płacze. W sumie zapłacze jak ja coś boli a tak spokojna jest. Starszak też pomaga nie raz spojrzy na nią, poda co potrzeba.
W obecnej sytuacji odwołali małej wszepienia i wizyty z bioderkami. Dobrze, że pierwszą miała od razu po wyjściu ze szpitala.
Przykro mi, ale fotki nie wrzucę na publiczne forum.
U mnie powodem zakażenia były bakterie paciorkowca. Cukry były ok a teraz szczerze nie mam czasu na ich kontrolę. Zresztą nieprzespane noce też powodują skoki i wyniki niemiarodajne by były.
Radzę sobie dobrze. Mamy już jakiś harmonogram dnia. Mała wstaje tak co 4h na jedzenie, ma swoje pory czuwania, ogólnie bardzo spokojna jest mało płacze. W sumie zapłacze jak ja coś boli a tak spokojna jest. Starszak też pomaga nie raz spojrzy na nią, poda co potrzeba.
W obecnej sytuacji odwołali małej wszepienia i wizyty z bioderkami. Dobrze, że pierwszą miała od razu po wyjściu ze szpitala.
Przykro mi, ale fotki nie wrzucę na publiczne forum.
Alleksandra20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 494
Mi się bardzo dobrze sprawdza canpol elektryczny easy start. Rozkręciłam nim laktację do 360ml na dobę i wożę codziennie podobną ilość do mojej kilogramowej kruszyny. Mam wrażliwe na ból piersi a on ma 3 fazy naśladujące naturalne etapy ssania dziecka i dość płynną regulacje mocy.
reklama
akacjova89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2019
- Postów
- 196
Super, że Twoja córcia jest karmiona Twoim pokarmemMi się bardzo dobrze sprawdza canpol elektryczny easy start. Rozkręciłam nim laktację do 360ml na dobę i wożę codziennie podobną ilość do mojej kilogramowej kruszyny. Mam wrażliwe na ból piersi a on ma 3 fazy naśladujące naturalne etapy ssania dziecka i dość płynną regulacje mocy.
Podziel się: