reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

U mnie powodem zakażenia były bakterie paciorkowca. Cukry były ok a teraz szczerze nie mam czasu na ich kontrolę. Zresztą nieprzespane noce też powodują skoki i wyniki niemiarodajne by były.
Radzę sobie dobrze. Mamy już jakiś harmonogram dnia. Mała wstaje tak co 4h na jedzenie, ma swoje pory czuwania, ogólnie bardzo spokojna jest mało płacze. W sumie zapłacze jak ja coś boli a tak spokojna jest. Starszak też pomaga nie raz spojrzy na nią, poda co potrzeba.
W obecnej sytuacji odwołali małej wszepienia i wizyty z bioderkami. Dobrze, że pierwszą miała od razu po wyjściu ze szpitala.
Przykro mi, ale fotki nie wrzucę na publiczne forum.
Z tym pochwaleniem się to nie chodziło mi o zdjęcia . Może źle to ujełam.
 
reklama
Z tym pochwaleniem się to nie chodziło mi o zdjęcia . Może źle to ujełam.
😁
Co by nie mówić malutka jest spokojna identycznie jak jej brat 😊 Ostatnio tylko nocny Marek z niej i zasypia o 24/1. Coś się jej przestawiło. Ładnie je, nie marudzi i daje w domu zrobić co potrzeba.
Od 2 dni bardziej "rączkowa" jest, ale to zapewne za sprawą skoku który teraz przypada. Na szczęście nie jest płaczliwa w związku z tym.
Cycoholik z niej pospolity, ładnie wcina a mi laktacją się unormowała, więc póki co laktator mogłam odstawiać.
Na spacery teraz nie wychodzimy i kisimy się w domu. Boje się, więc wolę dzieciaki przetrzymać w domu.
Starszy brat zakochany w niej i dużo pomaga. Mała nawet pierwszy uśmiech skierowała do niego 😉
Po trudach ciąży każdemu życzę tak pogodnego i spokojnego dziecka.
Myślałam, że będzie inaczej bo w brzuchu szalała jakby ADHD miała 😂
 
😁
Co by nie mówić malutka jest spokojna identycznie jak jej brat 😊 Ostatnio tylko nocny Marek z niej i zasypia o 24/1. Coś się jej przestawiło. Ładnie je, nie marudzi i daje w domu zrobić co potrzeba.
Od 2 dni bardziej "rączkowa" jest, ale to zapewne za sprawą skoku który teraz przypada. Na szczęście nie jest płaczliwa w związku z tym.
Cycoholik z niej pospolity, ładnie wcina a mi laktacją się unormowała, więc póki co laktator mogłam odstawiać.
Na spacery teraz nie wychodzimy i kisimy się w domu. Boje się, więc wolę dzieciaki przetrzymać w domu.
Starszy brat zakochany w niej i dużo pomaga. Mała nawet pierwszy uśmiech skierowała do niego 😉
Po trudach ciąży każdemu życzę tak pogodnego i spokojnego dziecka.
Myślałam, że będzie inaczej bo w brzuchu szalała jakby ADHD miała 😂
Aż chce się czytać takie posty :) mega zazdroszczę tego ze juz masz te ciążę za sobą i poród i choć z pewnymi problemami to jednak wszystko dobrze się skończyło. Wszystkie tutaj zasluzylysmy na porod w normalnyh warunkach i zdrowe dzieciaczki :) mam nadzieje ze mimo wszystko będzie dobrze. A jak sprawa ze szczepieniach? G is zaleca ich odroczenie.
 
Nie mogę dojść do siebie po tej wiadomości. Może miała jeszcze jakieś komplikacje czy coś po porodzie . Nie wiem szukam jakiegoś pocieszenia ale nie mogę go znaleźć nigdzie ostatnio :/
Zmarła na sepse. Miała cięcie cesarskie i wdalo się zakażenie. Do tego była osłabiona [emoji146] i organizm nie był w stanie zwalczyć sepsy.
 
Aż chce się czytać takie posty :) mega zazdroszczę tego ze juz masz te ciążę za sobą i poród i choć z pewnymi problemami to jednak wszystko dobrze się skończyło. Wszystkie tutaj zasluzylysmy na porod w normalnyh warunkach i zdrowe dzieciaczki :) mam nadzieje ze mimo wszystko będzie dobrze. A jak sprawa ze szczepieniach? G is zaleca ich odroczenie.
Szczepienia są odroczone. Pierwsze miała dostać z końcem marca i są odwołane, to samo konsultacja bioderk. Dobrze, że miała jedną w pierwszym tygodniu zycia że wzgl. na położenie pośladkowe.
 
reklama
Boli mnie cos w pochwie albo tu gdzieś u dołu nie wiem co to :/ nie mogę rozróżnić czy to pochwa czy to cewka bardziej :/nasila sie jak wstaje, wizyt nie ma :/ a ja mam zmartwienie
 
Ostatnia edycja:
Do góry