reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja dzisiaj byłam na usg. Męża do budynku nie wpuścili, na wejściu mierzenie temperatury i dezynfekcja rąk. Korytarze odgrodzone taśmami, miałam wrażenie że w całym budynku przyjmował tylko ten jeden lekarz. Taki science fiction :) Z małą ok, niby waży już 3100, ale biorę na to poprawkę, bo mój lekarz prowadzący twierdził, że 3100 to będzie ważyła przy porodzie.
Lekarz mówił że wszędzie porody rodzinne i odwiedziny są odwołane, i w najbliższych tygodniach to nie ma szans, żeby coś w związku z tym się zmieniło :(
 
reklama
No. Ja po porodzie nie mam gdzie zrobić krzywej i morfologii,a skończyło się rozważaniem przetaczania krwi. Hematolog mnie chyba telefonicznie skonsultuje. A do małej chyba dopiero w piątek pójdę... Ale lekarz się boi nas wpuszczać. Byłaby tragedia gdyby zarazić wczesniaki wirusem przyniesionym ze sklepu przez męża który pracuje zdalnie w domu
 
Z jakiego jesteś województwa? W każdym jest jakiś szpital bez kwarantanny, u nas tez 2 zamknęli, ale przypadki na cito przekierowują choćby 50 km dalej.
Hej dziewczyny.
Jestem już po zabiegu. Założyli mi szew. Nie ukrywam że musiałam poruszyć kontakty wszystkie mozliwe, ale się udało. Bez pomocy niektórych osób pewnie bym dalej leżała w domu i ryczala do poduszki.
Powiem tak , niby szpitale bez kwarantanny są, ale to się zmienia bardzo szybko. Jak mi zakładali historię choroby to dostali wiadomość że izolują kolejny położniczy, bo maja podejrzenie wirusa. Także cieszę się że mi się udało na ostatnią chwilę tutaj dostać. Bo oni uważają że szew profilaktyczny nie jest zabiegiem pilnym i póki się nic nie dzieje a nie mają miejsc to mogą mnie odsyłać codziennie i wpisywać w zaleceniach kontrolę u ginekologa następnego dnia. Teraz się modlę żeby nie było powikłań.
Niby sytuacja w Polsce jest piękna i klarowna bo tak mówią w tv. Ale rzeczywistość jest inna.
 
No. Ja po porodzie nie mam gdzie zrobić krzywej i morfologii,a skończyło się rozważaniem przetaczania krwi. Hematolog mnie chyba telefonicznie skonsultuje. A do małej chyba dopiero w piątek pójdę... Ale lekarz się boi nas wpuszczać. Byłaby tragedia gdyby zarazić wczesniaki wirusem przyniesionym ze sklepu przez męża który pracuje zdalnie w domu
@Alleksandra20 tak wcześnie krzywą? Ja mam zalecenie zrobić ja do 12 tyg po porodzie.

Dobrze, z jednej str że nie chcą wypuścić malutkiej. Moja miała mieć pierwsze szczepienia w marcu i mamy odwołane. Boje się, bo jednak żadnej dawki nie ma. Co innego jakby choć ta pierwsza poszła. Wszystko się poprzesuwa w czasie a zależalo mi by w miarę szybko przyjęła dodatkowe rotawirusy i meningokoki.
 
No. Ja po porodzie nie mam gdzie zrobić krzywej i morfologii,a skończyło się rozważaniem przetaczania krwi. Hematolog mnie chyba telefonicznie skonsultuje. A do małej chyba dopiero w piątek pójdę... Ale lekarz się boi nas wpuszczać. Byłaby tragedia gdyby zarazić wczesniaki wirusem przyniesionym ze sklepu przez męża który pracuje zdalnie w domu
A ja nawet tej normalnej krzywej nie mialam zrobionej 😲😱i co teraz? Jestem w 27+4 (28TC) czy później nie będzie za późno??
 
Hej dziewczyny.
Jestem już po zabiegu. Założyli mi szew. Nie ukrywam że musiałam poruszyć kontakty wszystkie mozliwe, ale się udało. Bez pomocy niektórych osób pewnie bym dalej leżała w domu i ryczala do poduszki.
Powiem tak , niby szpitale bez kwarantanny są, ale to się zmienia bardzo szybko. Jak mi zakładali historię choroby to dostali wiadomość że izolują kolejny położniczy, bo maja podejrzenie wirusa. Także cieszę się że mi się udało na ostatnią chwilę tutaj dostać. Bo oni uważają że szew profilaktyczny nie jest zabiegiem pilnym i póki się nic nie dzieje a nie mają miejsc to mogą mnie odsyłać codziennie i wpisywać w zaleceniach kontrolę u ginekologa następnego dnia. Teraz się modlę żeby nie było powikłań.
Niby sytuacja w Polsce jest piękna i klarowna bo tak mówią w tv. Ale rzeczywistość jest inna.
Dobrze ze się udało ale wkurzające jest to że człowiek musi kombinować... A co mają powiedzieć Ci, którzy nie mają dojść itp? Nie martw się będzie dobrze, przy szwie zakładanym profilaktycznie jest mniejsze ryzyko że coś złego się stanie.
 
Jestem przerazona... poczytalam o tej krzywej cukrowej, do tej pory ginekolog nie zlecał mi tego badania :/ zawsze miałam sprawdzany cukier co wizytę, ale nigdy nie mówił nic o tej krzywej, może by zlecił to teraz jakbym byla na wizycie, ale wizyt nie ma.. Odwolane to co zostane bez tego badania???
 
reklama
Jestem przerazona... poczytalam o tej krzywej cukrowej, do tej pory ginekolog nie zlecał mi tego badania :/ zawsze miałam sprawdzany cukier co wizytę, ale nigdy nie mówił nic o tej krzywej, może by zlecił to teraz jakbym byla na wizycie, ale wizyt nie ma.. Odwolane to co zostane bez tego badania???
Można też prywatnie zrobić w laboratorium. Tylko trzeba się nastawić na 2 godziny siedzenia w laboratorium.
 
Do góry