reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Myśle, ze warto na porod do szpitala w obecnej sytuacji spakować sporo wody mineralnej, jednak po porodzie powinno się dużo pic. Z jedzeniem nie ma co szaleć.
 
Leżę i oglądam tv ,czytam internet.. to co się dzieje to jakaś masakra !! Nie wiem co o tym myśleć. Jedni się śmieją drudzy panikują. Jak to w końcu jest?! Zaczynam się bać i to z dnia na dzień coraz bardziej. A do tego dochodzą moje problemy z szyjka .nie wiem czym się bardziej teraz martwić!
 
Myśle, ze warto na porod do szpitala w obecnej sytuacji spakować sporo wody mineralnej, jednak po porodzie powinno się dużo pic. Z jedzeniem nie ma co szaleć.
Nauczona ostatnimi doświadczeniami szpitalnymi pierwsze co zrobiłam po wyjściu to zamówiłam butelkę filtrującą dafi😂 Kran z wodą mają w szpitalu czyli wody mi nie zabraknie, przefiltruję ją sobie😎. Nie wyobrażam sobie tachać ze sobą zgrzewki wody(to prawie 10kg!) i walizki

Wczoraj pakowałam z mężem moją torbę awaryjno-szpitalną i torbę na poród. Nigdzie się jeszcze nie wybieram ale w razie czego dodatkowy stres mi nie potrzebny
 
Leżę i oglądam tv ,czytam internet.. to co się dzieje to jakaś masakra !! Nie wiem co o tym myśleć. Jedni się śmieją drudzy panikują. Jak to w końcu jest?! Zaczynam się bać i to z dnia na dzień coraz bardziej. A do tego dochodzą moje problemy z szyjka .nie wiem czym się bardziej teraz martwić!
We Włoszech i w anglii też wykupowali. Nagromadzili rzeczy i teraz jest stabilnie;) lepiej przeczekać te dzikie tłumy w sklepie i pójść na spokojnie za tydzień, nie zabraknie;)

Skup się na ciąży, wirusem się nie martw, przejdzie. Nie martwi mnie brak jedzenia, jestem z tych szczęśliwców że nie potrzebuję leków specjalistycznych a coś na gardełko zawsze się w aptece znajdzie, trochę martwię się o dziadka ale już mu powiedziałam że ma jeść czosnek i nie pałętać się po mieście;) Nawet o mojego tatę który jest lekarzem rodzinnym i wszyscy na niego kichają a on nas odwiedza się szczególnie nie martwię bo mimo wieku ma odporność jak smok. Zresztą umieralność jest niska. Na razie wzrost choroby jest w funkcji wykładniczej ale to normalne. Na świecie toczy się ponad 80badań klinicznych testujących sposoby leczenia i szczepienia, nauka się zmobilizowała💪 Szkoda że o tym nie mówią w tv

Mnie martwi samotny poród ale dochodzę już z tym do akceptacji. Martwi mnie zakaz odwiedzin jeśli trafię tam na dłużej bo córka źle to znosi. Matrwi mnie że wcześniaczki zostają bez mam. Martwi mnie co ja z córką zrobię jak przedszkole zamkną na dłużej niż 2 tygodnie(a pewnie tak będzie) i z tego powodu synek urodzi się szybciej. Głównie martwi mnie ten dylemat czy dbać o starsze dziecko czy o młodsze☹
 
Nauczona ostatnimi doświadczeniami szpitalnymi pierwsze co zrobiłam po wyjściu to zamówiłam butelkę filtrującą dafi[emoji23] Kran z wodą mają w szpitalu czyli wody mi nie zabraknie, przefiltruję ją sobie[emoji41]. Nie wyobrażam sobie tachać ze sobą zgrzewki wody(to prawie 10kg!) i walizki

Wczoraj pakowałam z mężem moją torbę awaryjno-szpitalną i torbę na poród. Nigdzie się jeszcze nie wybieram ale w razie czego dodatkowy stres mi nie potrzebny

Super pomysł z ta butelka - tez sobie zamówię [emoji846]
 
reklama
Super pomysł z ta butelka - tez sobie zamówię [emoji846]
Uważaj bo są 3 rozmiary. Raz się nacięłam na 0,3.. córce oddałam🤣 I nie lubią się ze zmywarką- 2 mi mąż stopił... przed samym wyjazdem na wakacje🤦‍♀️
Jeśli zamówisz butelkę brity a nie dafi to daj znać czy jest sztywna. Mam tyle filtrów do dafi że zamówiłam dafi ale brita mnie intryguje...
 
Do góry