reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Tak. Nie można było oszacować dokładnie wagi bo spojenie łonowe zasłaniało. Tylko kość udową mierzyli. Już się od wtedy nie ruszałam poza jedna wizytą w łazience dziennie.

Dziś dziecko mało się rusza aż się martwię.. Jakiś kryzys mam.
Moje też drugi dzień bardzo mało aktywne i też się zaczęłam martwić. Wizyta dopiero za tydzień.
 
reklama
U mnie wczoraj wieczorem najpierw mega zgaga aż wymiotowałam od niej. Później mała tak się wierciła i kopala, że po jakimś czasie co jakiś czas łapał mnie jakiś skurcz i brzuch twardniał. Myślałam, że już nie zasnę.
 
Łącze się z Wami w bólu. W poprzednich ciążach nawet nie pamietam takich sytuacji, że mnie coś bolało. Teraz, fakt faktem, że to moja najdłuższa ciąża, ale do terminu jeszcze ponad 6 tygodni, to cały czas coś mnie boli. Wystarczy, ze postoje trochę w kuchni już czuję uciąć na szyjkę i uczucie jakby mała chciała wypaść, a w nocy często twardnienie brzucha, ucisk w podbrzuszu i drętwienie nóg i rąk. Z jednej strony chciałabym, żeby to się skończyło, z drugiej chce jak najdłużej wytrzymać. Życzę wszystkim wytrwałości😀
 
W sumie dziwne bo z tego co widzę to ostatni raz na.na forum we wtorek.
No jest dziwne bo była bardzo aktywna a od dnia w którym miała być decyzja o wypisie przestała się odzywać. Różne mam myśli. Czasem się bardzo o nią martwię że coś źle się dzieje, a czasem myślę że już nas nie potrzebuje.. Po prostu.
 
reklama
Cześć Dziewczyny, ja również mam problem z szyjka i to już od 15 tygodnia... Na badaniu w 12 tyg i 5 dniu szyjka twarda zamknięta 34mm,w 15 tyg 25mm nadal twarda i zamknięta a w 16 tygodniu 25mm ale poszerzony kanał szyjki, wymaz i czekanie, w 18 tygodniu z kolei skrócona. Do 18mm za to kanał zamknięty i tego dnia założony pessar... Oszalec można normalnie, wczoraj badanie polowkowe 20 tydz i 5 dzień szyjka 25mm za to kanał znowu poszerzony... Miewam czasami skurcze, czasami ciągnięcia w dole brzucha, biorę luteinę magnez doraźnie nospe plus kupę innych leków ale to już jie na szyjke, czy któraś z Was miała podobnie? Oczywiście leżę, oszczędzam się jak mogę, to moja 4 ciąża, pierwsza generalnie bez problemowa też z krótka szyjka bo ok 28mm ale donoszona bez wspomagaczy i leżenia do 38 tygodnia, później dwa wczesne poronienia samoistne a teraz na początku ciąża bliźniacza, która od 9 tyg już pojedyncza... Ciężkie to wszystko, na każdej wizycie coś,, nowego,, się pojawia, dziecko zdrowe ale ta szyjka to jakiś koszmar
 
Do góry