Cześć Dziewczyny, ja również mam problem z szyjka i to już od 15 tygodnia... Na badaniu w 12 tyg i 5 dniu szyjka twarda zamknięta 34mm,w 15 tyg 25mm nadal twarda i zamknięta a w 16 tygodniu 25mm ale poszerzony kanał szyjki, wymaz i czekanie, w 18 tygodniu z kolei skrócona. Do 18mm za to kanał zamknięty i tego dnia założony pessar... Oszalec można normalnie, wczoraj badanie polowkowe 20 tydz i 5 dzień szyjka 25mm za to kanał znowu poszerzony... Miewam czasami skurcze, czasami ciągnięcia w dole brzucha, biorę luteinę magnez doraźnie nospe plus kupę innych leków ale to już jie na szyjke, czy któraś z Was miała podobnie? Oczywiście leżę, oszczędzam się jak mogę, to moja 4 ciąża, pierwsza generalnie bez problemowa też z krótka szyjka bo ok 28mm ale donoszona bez wspomagaczy i leżenia do 38 tygodnia, później dwa wczesne poronienia samoistne a teraz na początku ciąża bliźniacza, która od 9 tyg już pojedyncza... Ciężkie to wszystko, na każdej wizycie coś,, nowego,, się pojawia, dziecko zdrowe ale ta szyjka to jakiś koszmar