reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
W 36 nikt normalny pessaru nie zdejmie, bo samo zdejmowanie jest obarczone ryzykiem wywołania porodu- nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej miałas pessar,ale zdejmowanie jest hmm..inwazyjne;)
 
W 36 nikt normalny pessaru nie zdejmie, bo samo zdejmowanie jest obarczone ryzykiem wywołania porodu- nie wiem, czy kiedykolwiek wcześniej miałas pessar,ale zdejmowanie jest hmm..inwazyjne;)
Nie miałam. tyle wyczytalam w necie ze w 37 wyciagaja i niektóre dziewczyny miAły wyjmowany tez w 36. Dlatego wolalam zapytać tu :D mój doktor wychodzi z zalozenia ze im później tym lepiej... w szpitalu jak byłam tydzień temu na ktg ginekolog inny powiedział ze powinnam miec juz wyjęty pessar ze ciąża jest.donoszona.a byl to 36+3 dni. Człowiek głupieje poprostu :p
 
Donoszona ciaza to 37+0. Teoretycznie można rodzić z pessarem- on po prostu spadnie. Ale ja mam takie doświadczenia,że jak już macica jest w fazie przedporodowej i tych skurczy jest naprawdę dużo, to pessar bardzo mocno ciągnie szyjkę, miałam wrażenie jakby mi ktoś coś wyrywał, jak go zdjęli w 38+3 na moje żądanie to było 4cm rozwarcia, zapewne niedługo po tym by sam spadł. Teraz zdejmujemy już normalnie i zobaczymy co dalej. Poki co wiem,że juz opuszek palca w nią wchodzi mimo że dalej siedzi w pessarze
 
Donoszona ciaza to 37+0. Teoretycznie można rodzić z pessarem- on po prostu spadnie. Ale ja mam takie doświadczenia,że jak już macica jest w fazie przedporodowej i tych skurczy jest naprawdę dużo, to pessar bardzo mocno ciągnie szyjkę, miałam wrażenie jakby mi ktoś coś wyrywał, jak go zdjęli w 38+3 na moje żądanie to było 4cm rozwarcia, zapewne niedługo po tym by sam spadł. Teraz zdejmujemy już normalnie i zobaczymy co dalej. Poki co wiem,że juz opuszek palca w nią wchodzi mimo że dalej siedzi w pessarze
Nie będę sie wychylac przed szereg poczekam te 2 tyg w Takim razie. A noz widelec wcześniej coś sie wydarzy. Nie mam żadnego rozwarcia a szyjka "piękna" cokolwiek to oznacza :p może tamten doktor mial na myśli pomiary i wAgę(3kg)... pierwsza ciąża a ja chyba zaczynam coraz bardziej panikowac :(
 
Doświadczone koleżanki z pessarem. Dzis mialam wizytę ( 37 tydz rowno) i doktor mi go.nie zdjął bo mowil ze lepiej zebym urodzila w 39tyg niz w 37. Jestem przerażona i zastanawiam sie czy nie isc za tydzien do innego lekarza zeby mi go wyjal. Oprocz tego WszYstko super. Nie wiem czy on chce DobrZe czy czemu taka decyzja :o jestem przerażona
Miałam mieć wyjęty w 37, ale się nie dało i czekałam do 38 (w dniu przyjęcia do szpitala), nic się nie stało. Dobrze rozumiem niepokój, bo sama siedziałam jak na tykającej bombie ;D
 
Miałam mieć wyjęty w 37, ale się nie dało i czekałam do 38 (w dniu przyjęcia do szpitala), nic się nie stało. Dobrze rozumiem niepokój, bo sama siedziałam jak na tykającej bombie ;D
Jak.nie dalo ? :D jesZcze lepiej hehehe. Nooo denerwuje się nie powiem, ze nie, bo nie wyobrażam sobie rodzic z pessarem choc podobno nie jest to takie strasZne jak myślę :p ZazdrosZCzę wam ze macie to za sobą :p przygodę z pessarem :D
 
No nie do końca za sobą [emoji23] bo to już mój trzeci pessar i jeszcze muszą mi go wyjąć..
Też nie wiem co to znaczy że sie nie dało? Lekarz sily nie miał?
 
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. U mnie poszło błyskawicznie (też z nacięciem), od odejścia wód do momentu ważenia syna upłynęło niecałe 1,5 godziny. Dobrze, że jako przeterminowana byłam w szpitalu hihi teraz się obawiam, że nie rozpoznam objawów na czas i urodzę w samochodzie... Dlatego podpytuję, jak to z drugim porodem, czy łatwiejszy, szybszy itd :D
 
reklama
Jak.nie dalo ? :D jesZcze lepiej hehehe. Nooo denerwuje się nie powiem, ze nie, bo nie wyobrażam sobie rodzic z pessarem choc podobno nie jest to takie strasZne jak myślę :p ZazdrosZCzę wam ze macie to za sobą :p przygodę z pessarem :D
Szyjka skierowała się do tyłu i próba skończyła się koszmarnym bólem, prawie zemdlałam. Tydzień później była na swoim miejscu ;D
 
Do góry