reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Szyjka skierowała się do tyłu i próba skończyła się koszmarnym bólem, prawie zemdlałam. Tydzień później była na swoim miejscu ;D
Jeeezu współczuje. :p dobrze że wróciła na miejsce.. jednak kiedyś dobrze mi pewna pani, doktor w szpitalu powiedziała ze położnictwo jest NIEDOPRZEWIDZENIA i nic nie można tu zaplanowac no chyba ze cesarke ze wskazaniem hehehe
 
Jeeezu współczuje. :p dobrze że wróciła na miejsce.. jednak kiedyś dobrze mi pewna pani, doktor w szpitalu powiedziała ze położnictwo jest NIEDOPRZEWIDZENIA i nic nie można tu zaplanowac no chyba ze cesarke ze wskazaniem hehehe
No właśnie ja już płakałam, że nie chcę drugiej próby wyjęcia, że mają mi go zabrać jak już będę znieczulona do cc, a na IP doktor się go pozbył nawet nie zauważyłam kiedy :p
 
Ja płakałam z bólu i ze śmiechu jak mi sciagali pierwszy, bo się tak zassał,że lekarz nie mógł go zdjąć, wszedł na samolot zaparł się nogami i w końcu puściło. Wygląda to komicznie, a bolało jak diabli. Za drugim razem poszło już dużo lepiej
 
Hej dziewczyny :) jestem właśnie po wizycie.. szyjka cały czas leci w dół, zrobiło się malutkie rozwarcie.. ale juz niby nic na to nie poradzimy, po prostu w dalszym ciągu leżakować żeby donosić małą do 'bezpieczniejszego' tygodnia.. Te nerwy są okropne.. czy komuś udało się donosić/przenosić malenstwo mimo praktycznie braku szyjki i z delikatnym rozwarciem? ;)
 
Hej dziewczyny :) jestem właśnie po wizycie.. szyjka cały czas leci w dół, zrobiło się malutkie rozwarcie.. ale juz niby nic na to nie poradzimy, po prostu w dalszym ciągu leżakować żeby donosić małą do 'bezpieczniejszego' tygodnia.. Te nerwy są okropne.. czy komuś udało się donosić/przenosić malenstwo mimo praktycznie braku szyjki i z delikatnym rozwarciem? ;)
Powiem Ci,że wg mnie Twój lekarz dał ciała. Już dawno powinien Ci założyć pessar i położyć w szpitalu, a nie liczyć na cud
Ile Ci zostało do terminu?
 
Powiem Ci,że wg mnie Twój lekarz dał ciała. Już dawno powinien Ci założyć pessar i położyć w szpitalu, a nie liczyć na cud
Ile Ci zostało do terminu?
Niestety dał d*** lekarz z którym postanowiłam się dodatkowo skonsultować.. mój lekarz chciał założyć szew, tamten drugi (ze szpitala w którym zakładają szew i który miałam nadzieję, że 'wprowadzi mnie' do tego szpitala) stwierdził że nie ma potrzeby tylko kontrola..i tak przez miesiąc kontrolował ze szyjka poleciała.. żałuję że w ogóle się konsultowałam z innym lekarzem.. do terminu 10tyg.. jesteśmy 3tyg po sterydach na rozwój płuc i magnezie
 
Niestety dał d*** lekarz z którym postanowiłam się dodatkowo skonsultować.. mój lekarz chciał założyć szew, tamten drugi (ze szpitala w którym zakładają szew i który miałam nadzieję, że 'wprowadzi mnie' do tego szpitala) stwierdził że nie ma potrzeby tylko kontrola..i tak przez miesiąc kontrolował ze szyjka poleciała.. żałuję że w ogóle się konsultowałam z innym lekarzem.. do terminu 10tyg.. jesteśmy 3tyg po sterydach na rozwój płuc i magnezie
Słabo.. o wiele za wcześnie na poród.. co mówi lekarz?
 
Hej dziewczyny :) jestem właśnie po wizycie.. szyjka cały czas leci w dół, zrobiło się malutkie rozwarcie.. ale juz niby nic na to nie poradzimy, po prostu w dalszym ciągu leżakować żeby donosić małą do 'bezpieczniejszego' tygodnia.. Te nerwy są okropne.. czy komuś udało się donosić/przenosić malenstwo mimo praktycznie braku szyjki i z delikatnym rozwarciem? ;)

Ja od 32tyg z 2cm rozwarciem i praktycznie z brakiem szyjki urodziłam w 39tc. Miałam szew ale się zsunął i wgl nie spełniał swojej roli, lekarze mówili ze równie dobrze mogłaby go nie być
 
reklama
Z
Słabo.. o wiele za wcześnie na poród.. co mówi lekarz?
Żeby leżeć i brać leki.. i niby jak nie ma skurczy to nie powinno nic się stać.. i jeśli przez 3tyg nic się nie wydarzy to już będziemy mogly być spokojniejsze bo mała niby jest ładnie rozwinieta i ładnie przybiera na wadze..

Ja od 32tyg z 2cm rozwarciem i praktycznie z brakiem szyjki urodziłam w 39tc. Miałam szew ale się zsunął i wgl nie spełniał swojej roli, lekarze mówili ze równie dobrze mogłaby go nie być
Dałaś mi nadzieje! ;) czyli jednak nie zawsze szew jest najlepszym rozwiazaniem..
 
Do góry