Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Oczekujaca123]

Dziewczyny czy tez macie częste twardnienia brzucha ?? Ja już mam dość byłam na wizycie w pon i było wszytsko ok.

Marta pytałaś już o to i skarzylas się chyba na zaparcia tak? Spróbowałas dziś ten lactulosum, espumisan i lekkostrawne dietę? Może za dużo chodzisz ? Jak Leżysz to zmień pozycję. Ja mam bóle i stwardnienie brzucha od początku nasilają się przy zatwardzeniach i dłuższym chodzeniu - od jakiegoś czasu głównie leżę więc chodzenie już odpadło to twardnien mniej. Czasem mam wrażenie że brzuch mi stwardnieje w 1 miejscu lekarz w szpitalu tłumaczyć że to nie stwardnienie tylko być może dziecko się wypina , obraca itp

 

[Zzzzzz]

Dziewczyny czy tez macie częste twardnienia brzucha ?? Ja już mam dość byłam na wizycie w pon i było wszytsko ok.

Cala ciąże meczylam się z bolami i bolącymi twardnieniami. Mam wrażliwa macice. Sprawdziłam na Twoim miejscu czy nie masz bakterii na wszelki wu w moczu lub pochwie.

 

[Ika88]

Dziewczyny czy tez macie częste twardnienia brzucha ?? Ja już mam dość byłam na wizycie w pon i było wszytsko ok.

A jak z poziomem stresu? Od kiedy trochę uspokoiłam psychikę twardnienia też przy okazji przystopowały.

 

[Paula_12345]

Bytomiu dali dobry obiad ?!?!? [emoji14] nie No akurat rybka tam spoko , ale ogólnie jedzenie masakra , albo ja miałam takiego pecha.
A to w Bytomiu ściągneli szew i jednak wypuścili? To gdzie będziesz rodzić? Na kiedy masz termin? Bolało ściąganie?

Tez byłam w szoku że dali dobre jedzenie. Tak ściągnęli szew, zrobiło się 3cm rozwarcie, ale nadal zostało trochę szyjki. Termin mam na 12 marca. Ściągnięcie nie bolało, bardziej wziernik. Ściągał mi Horak mówił dokładnie co robi po kolei i pokazał mi jak wygląda ten szew. Taka gruba tasiemka potem miałam słabe plamienie i przez noc ból jak na okres. Teraz gorzej mi się chodzi i czuję że jest tam coś inaczej. Jakoś luźniej i bardziej czuję ruchy w dole. Brzuch też mam bardzo nisko, więc w sumie mogę w każdej chwili dostać skurczy. Rano na obchodzie Horak zapytał czy mam daleko do szpitala, bo jak mam blisko to on mnie puszcza a bliżej mam na Bogucice więc tam będę jechać.

 

[Paula_12345]

Co do ryby w szpitalu. Troche to obrzydzajace ale Wam opowiem. Na youtube jest pelno filmikow o tasiemcach w rybach i ibnych pasozytach obcujacych w miesie. I ostatnio na facebooku ogladalam jak tasiemiec byl w lososiu w tesco. I dostalam dorsza na obiad w szpitalu. W panierce taki pyszny sobie mysle. Jadlam ze smakiem az tu nagle patrze cos bialego i dlugiego. Wyciagnelam z niego ok 4 cm biala nitke. Od razu bsohe tasiemiec. Pokazałam mezowi byl tego samego zdania. Na szczescie nie zyl.

Takie białe nitki w rybie to mogły być takie błony które oddzielają rybie mięśnie, to się zwija podczas smażenia i faktycznie wygląda jak białe długie robaki. Nasmażyłam się w życiu masę ryb i bardzo często to widać

 

[Marta94]

A jak z poziomem stresu? Od kiedy trochę uspokoiłam psychikę twardnienia też przy okazji przystopowały.

Ja jestem straszna panikara stres i nerwy na pierwszym miejscu ale jak się uspokoić ??

Co do bakterii to w poniedziałek miałam robione badani moczu i krwi i wszystko ok.

Już panikuje ze urodzę zaraz przeżyte twardnienia. Wcześniej je tez miałam ale później miałam trochę spokoju i teraz znowu...

 

[olamakota]

U mnie w szpitalu też dziś była ryba tzn. jakieś 70% panierki plus ryba
Odszedł mi czop śluzowy (okropne), skurczy brak. Modlę się żeby wytrzymać do poniedziałku bo wtedy jak sytuacja będzie stabilna to określą mi termin cesarki.

 

[Paula_12345]

U mnie w szpitalu też dziś była ryba tzn. jakieś 70% panierki plus ryba
Odszedł mi czop śluzowy (okropne), skurczy brak. Modlę się żeby wytrzymać do poniedziałku bo wtedy jak sytuacja będzie stabilna to określą mi termin cesarki.

A ja właśnie w ogóle upławów nie mam nawet, czopu brak na razie

 

[Ika88]

Ja jestem straszna panikara stres i nerwy na pierwszym miejscu ale jak się uspokoić ??

Co do bakterii to w poniedziałek miałam robione badani moczu i krwi i wszystko ok.

Już panikuje ze urodzę zaraz przeżyte twardnienia. Wcześniej je tez miałam ale później miałam trochę spokoju i teraz znowu...

U mnie stres pochodził ze straszliwej tokofobii, psychiatra pomógł. A były momenty, że brzuch miałam twardy co chwilę, od 20go tygodnia, a jednak nadal w dwupaku

 

[Zzzzzz]

Ja jestem straszna panikara stres i nerwy na pierwszym miejscu ale jak się uspokoić ??

Co do bakterii to w poniedziałek miałam robione badani moczu i krwi i wszystko ok.

Już panikuje ze urodzę zaraz przeżyte twardnienia. Wcześniej je tez miałam ale później miałam trochę spokoju i teraz znowu...

Chodzi mi o posiew moczu, z szyjki i wymaz z pochwy. Wazne badania