reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Urodzilam syna w czerwcu w 23tc.
Pojechalam do szpitala z plamieniem a okazalo sie ze pecherz w pochwie musieli przebic i 2 dni pozniej urodzilam a syn zmarl w trakcie porodu.
Profilaktyczny szew. Szyjka dluga ale moja lekarka sie boi. W tamtej ciazy co prawda nie mialam mierzonej szyjki usg , ale 14czerwca lekarz badal nnie na fotelu... a 20go pecherz byl w pochwie.. wiec boi sie ze u mnie rozwarcie bylo nagle ekspresowe i duze... wiec boi sie ryzykowac. Dziekuje jej za to. Zobacze co powie profesor ale chyba bede go blagac o ten szew !
Urodzilam syna w czerwcu w 23tc.
Pojechalam do szpitala z plamieniem a okazalo sie ze pecherz w pochwie musieli przebic i 2 dni pozniej urodzilam a syn zmarl w trakcie porodu.
Profilaktyczny szew. Szyjka dluga ale moja lekarka sie boi. W tamtej ciazy co prawda nie mialam mierzonej szyjki usg , ale 14czerwca lekarz badal nnie na fotelu... a 20go pecherz byl w pochwie.. wiec boi sie ze u mnie rozwarcie bylo nagle ekspresowe i duze... wiec boi sie ryzykowac. Dziekuje jej za to. Zobacze co powie profesor ale chyba bede go blagac o ten szew !
Bardzo współczuję straty....
No tak ten argument do mnie trafia tym razem będzie dobrze teraz funkcjonujemy normalnie czy leżysz?
 
reklama
Bardzo współczuję straty....
No tak ten argument do mnie trafia tym razem będzie dobrze teraz funkcjonujemy normalnie czy leżysz?
Lekarka mowi tylko zeby sie oszczedzac ale ze mam bole brzucha to glownie leze tzn nie jest to takie lezenie jaj tu dziewczyny maja , bo mam dni co ide do sklepu(nic nie dzwigam), pojade do rodzicow (ale tam sobie leze) wyjde na kawe czy do restauracji gdzie siedze no ale jak bolo brzuch to leze. Byc moze długość szyjki zawdzieczam lezeniu. Przede wszystkim od poczatku nie sprzatam, jak gotuje to na 2-3dni z pomoca meza wiec max godzine stoje w kuchni, nic nie dzwigam nie podnosze, nie kucam, nie ćwiczę, itp itd. A po schodach chodze w zwolnionym tempie.. przyzwyczajam sie do nic nie robienoa choc w głębi serca wierze i marze o tym by tamta strata byla nieszczesliwym zbiegiem okoliczności i teraz w miarę normalnego funkcjonowania uda sie donosic do 34tc.
Blizniaki = podwojne obciazenie = podwojne ryzyko.
 
Ja w tej ciąży leżę od 7 tc. Najpierw krwiak, potem bóle, teraz szyjka i twardnienie brzucha. Mam 6 latka w domu i robię tylko minimum no ale trochę chodzę.....
Wierze ze musi być do rzeczy. Zarówno z moją ciąża jak i z Twoja jak i innymi dziewczynami z forum. Tylko mam takie chwile zwątpienia.... Jedne cała ciążę biegają, zero oszczędzania, dbania i wszystko jest ok a tu się chuvha dmucha i odlicza każdy dzień....
 
@Oczekujaca123 korlab. Jeju ale musialas sie strachu najeść :O gdzie bylas na IP?
Piękne kabanoski :)
W Chorzowie w Simin, ostatnio tez z tym bolem brzucha bylam co chcieli mnie zostawic i cudowna polozna i lekarz przecudowny.. mily delikatny dokladny... a bylam ok 22. Wiec tez juz pozno.
Teraz trafilam na jakas malpe (pamiętam ja z czasu koedy rodzilam Franka- chyba tylko dlatego mnie nie odeslala bo mnie poznala ale mila nie byla) lekarz tez pozal sie boze... tu juz nie chodzi o szpital ale o lekarzy wszedzie trafi sie gbur tymbardziej ze w nocy i swieta to maja przerozni lekarze dyzury czesto nawet nie Pracownicy konkretnego szpitala...

Najadlam sie strachu.. plecy mnie nieźle napierniczaja ale gin uznala ze zadnej masci nie moze dac i mam nie panikowac... moze jakos sie samo wyleczy.

Ode mnie dzis poszedł posiew ale z diagnostyki zobaczymy co tam wyjdzie nawet nie spytalam gin skad pobiera ale bolalo ;p wiwc moze z szyjki
 
hej dziewczyny coś cicho u nas na stronie. Jak minęła wam nocka? Ja już nie mogę doczekać się jutra, mam wizytę u gina, ciekawe ile już waży mały i co z tą moją nieszczęsna szyjka
 
@izaiv1985 trzymam kciuki za wizytę i dobre wieści. Moja nocka koszmarnie, od wczorajszego poranka bóle, paracetamol trochę działa, ale i tak czuję napięcie silne i nacisk w dole, rozpraszam się telewizją
 
hej dziewczyny coś cicho u nas na stronie. Jak minęła wam nocka? Ja już nie mogę doczekać się jutra, mam wizytę u gina, ciekawe ile już waży mały i co z tą moją nieszczęsna szyjka

Trzymam kciuki!
IMG_5829.JPG
Za szybko, ja wczoraj wieczorem padłam o 8 wziełam tabsy i poszłam do łóżka, brzuch mi doskwierał- stawiał się i był ciągle twardy :( dziś już ok, ale mały tak daje popalić, chyba ma mało miejsca :-) za dwa dni zaczynamy 30 tc liczę, że się uspokoi wszystko i pójdzie z górki :-)
Wczoraj dostałam zamówienie z Effików :D
 

Załączniki

  • IMG_5829.JPG
    IMG_5829.JPG
    458,1 KB · Wyświetleń: 586
reklama
@izaiv1985 czekam na dobre wieści z wizyty.
U mnie tak sobie- mam schizy, że infekcja wróciła bo śluz jakiś taki inny, czuję pieczenie i ciągły ból podbrzusza( tydzień temu skończyłam antybiotyk)
Tak sobie myślę, że skoro pessar to ciało obce to antybiotyk i tak tam nie dociera i te dziadostwa cały czas się tam będą mnożyć...
 
Do góry